MIĘKINIA - PIERWSZE FORUM GMINNE

cincincin

Nie zgadzam sie z tym. Kostka moze za pół roku się zapaść i bedzie ten sam poziom Smile

)) lepiej nie doszukiwać się szczegółów Smile

Jak ktos jeździ z rodziną to powinien włączyć myślenie i zasadę ograniczonego zaufania, a jak ktoś jeżdzi busem i wozi kartofle....to ma wszystko w nosie...do czasu.

MAREK123

Lukas

A dlaczego Jasminowa nie ma oznaczenia, ze to droga wewnetrzna? Wspolnota zgodnie z przepisami samemu powinna oznakować!

Tak samo chyba Aleja Dębowa...

Bedzie trzeba zgłosić aby właściciele drogi oznakowali ją odpowiednio.

katja

Lukas

Aleja Jaśminowa to prywatna droga dojazdowa do drogi publicznej. Nie ma statusu drogi publicznej, nie jest wykazana w Planach Miejscowych ani nie jest inwestycją Celu Publicznego. Zresztą powinna być utrzymywana przez wspólnotę/wspólnoty i tym samym odpowiednio oznakowana.
Wiele ulic w Wilkszynie tego wymaga, jednak tutaj mamy problem pierwszeństwa, bo droga jest utwardzona kostką i odpowiednio długa Smile

Zaraz podobny problem będzie na ul. Parkowej przy szeregówkach. Nagle będzie trzeba puszczać z prawej jadąc Wiśniową w stronę Chrobrego.

[link widoczny dla zalogowanych]

katja

katja

wskazany artykuł w którym mówisz, że za oznakowanie skrzyżowanie z drogą publiczną odpowiada zarządca drogi publicznej nie wyklucza możliwości oznakowania takich wyjazdów jako równorzędnych, braku ich oznakowania lub też ustanowienia strefy w której każde skrzyżowanie jest równorzędne, ponadto nie wyklucza zawierania innych umów.
Można się tylko przyczepić do jednego przepisu tego rozporządzenia "§ 30. 1. Początek drogi wewnętrznej oznacza się tablicą "droga wewnętrzna", na której podaje się nazwę zarządcy terenu. "
Ale ponieważ to nie jest ustawa tylko rozporządzenie to istnieje możliwość uzyskania zgody na odstępstwo wystarczy tylko przedstawić plan organizacji ruchu, że jakiś obszar jest strefą równorzędną, jest urbanistycznie ukończony tj. nie będą powstawać w obrębie nowe drogi i pa pa. Gdyby to rozporządzenie było stosowane w każdej sytuacji to np. na Jabłecznej we Wrocławiu, która oprócz miasta przebiega przez tereny 2 wspólnot miałbyś 2 razy wjazd w drogę wewnętrzną .

Phil_ips

Lukas

A co w takim razie z Jasminową, Parkową? Też prywatne i brak znaku.

Phil_ips

cincincin

Jadąc ul. Wiśniową i nie ustępując pierwszeństwa pojazdowi jadacemu al. Debową w razie kolizji będziesz sprawcą. Policja nie będzie wiedziała czy jest to droga wewnętrzna. Aktualnie al. Debowa jest wybrukowana tak samo jak ul. Wisniowa, wiec bedziesz sprawcą kolizji. I pozostana Ci odwołania, sprawy sadowe i wibracje z ubezpieczycielem.

Phil_ips

cincincin

Powiedz mi zatem proszę skąd jakiś tam policjant ma wiedzieć że Aleja Dębowa jest ulicą wewnętrzna. ba skąd to mają wiedzieć zwykli uczestnicy ruchu???
Dla zwykłego uczestnika ruchu przecięcie ulicy Wiśniowej z Aleją Dębową jest skrzyżowaniem gdyż obie drogi są z kostki betonowej i obie mają ponad 20 metrów.
Myślisz ze policjant jeździ do kolizji drogowych z wykazem dróg publicznych. Nie. Policjant patrzy na znaki. Znaki w tym miejscu nie informują o drodze wewnętrznej, tak więc policjant zadecyduje o winie uczestnika który porusza się ulicą Wiśniowa.
Oczywiście masz prawo do odmowy przyjęcia mandatu ale tak jak wspomniałem wiąże się to m.in. z wydłużeniem procesu odszkodowawczego.

Ustawa Prawo o Ruchu Drogowym
Art. 2. pkt. 10

skrzyżowanie – przecięcie się w jednym poziomie dróg mających jezdnię, ich połączenie lub rozwidlenie, łącznie z powierzchniami utworzonymi przez takie przecięcia, połączenia lub rozwidlenia; określenie to nie dotyczy przecięcia, połączenia lub rozwidlenia drogi twardej z drogą gruntową, z drogą stanowiącą dojazd do obiektu znajdującego się przy drodze lub z drogą wewnętrzną;

W polskim Prawie o ruchu drogowym, została określona jako droga z jezdnią o nawierzchni bitumicznej, betonowej, kostkowej, klinkierowej lub brukowcowej oraz z płyt betonowych lub kamienno-betonowych, jeżeli długość nawierzchni przekracza 20 m[3]. Inne drogi są drogami gruntowymi.

Phil_ips

Ustawa Prawo o Ruchu Drogowym
Art. 2. pkt. 10

skrzyżowanie – przecięcie się w jednym poziomie dróg mających jezdnię, ich połączenie lub rozwidlenie, łącznie z powierzchniami utworzonymi przez takie przecięcia, połączenia lub rozwidlenia; określenie to nie dotyczy przecięcia, połączenia lub rozwidlenia drogi twardej z drogą gruntową, z drogą stanowiącą dojazd do obiektu znajdującego się przy drodze lub z drogą wewnętrzną;

Zacytowałeś art. PORD, który odpowiada na Twoje wątpliwości w 100% - szach mat, sam się wyłożyłeś.
A teraz odpowiedz sobie na kilka pytań :
Czy Aleja Dębowa jest drogą wewnętrzną?
Czy PORD jest prawem obowiązującym i zezwala na tworzenie własnych interpretacji?
Czy czyjeś niedopełnienie obowiązków zezwala Ci na niestosowanie się do zapisów obowiązującego prawa?
Czy gdziekolwiek jest zapis mówiący, że tylko po ustawieniu znaku teren staje się drogą wewnętrzną?
Jak sobie odpowiesz na te pytania, grzecznie będziesz czekać na możliwość włączenia się do ruchu.
Odpowiem Ci jescze na Twoje pytanie - skąd policjant będzie wiedział że al. Dębowa jest drogą wewnętrzną - od poszkodowanego w kolizji.
Prawo jest jedno i nie daje możliwości dowolnej interpretacji, a że nie ma znaku, no cóż nasza gmina i Twój zarządca łamią prawo. Różnica jest taka, że Wasz zarządca może być ukarany grzywną, a gmina nie.
Z mojej strony EOT.

cincincin

W sumie to ja nie wiem czy al. Dębowa jest drogą prywatną czy publiczną, nie mieszkam tam Wink

Na chwilę obecną, kiedy to jest niewłaściwe oznakowanie, w przypadku gdy jadąc ul. Wisniową nie ustapisz jadacemu z prawej strony al. Dębową i dojdzie do kolizji, to dostaniesz mandat. Policjant nie bedzie wiedziec ze al. Debowa jest droga wewnetrzną i od poszkodowanego się tego nie dowie, gdyz poszkodowanym bedzie jadacy ul.wisniowa, czyli np. Mieszkani3c Brzeziny, ktory nie wie jaki jest stan prawny poszczegolnych drog w danej miejscowosci. Znak B43 oznacza m.in. strefę rownorzednych skrzyżowań, w ktorej poruszamy sie ustepujac pierwszenstwa pojazdom znajdujacym sie z prawej strony . Przeciecie alei dębowej i ul wisniowej wyglada na skrzyzowanie, choć może faktycznie al. Dębowa jest droga wewnętrzną i wtedy nie ma mowy o skrzyżowaniu. Oczywiście nie przyjmujesz mandatu i będziesz się odwoływać. Zajmie Ci to trochę czasu, a dopóki sprawa nie bedzie zakończona, to Twoje nowe BMW będzie stało rozwalanie w garażu, gdyż ubezpieczyciel nie wypłaci Ci pieniędzy nie znając sprawcy. Ostatecznie wyjdziesz na swoje, ale stracisz dużo nerwów i czasu, ktory mozesz spedzic np. ze swoją rodziną, gdybys stosował się zasadą ograniczonego zaufania i zachował szczególną ostrożnośc.
Życzę Ci powodzenia w batali z policją, ubezpieczycielem, gminą i sądem. Ja cenię swój czas i wpuszczę sąsiadów z al. Dębowej, dopóki nie będzie tam innych znaków.
Pozdrawiam