Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jarek
zasłużony VIP
Dołączył: 24 Sie 2006
Posty: 6310
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: pisarzowice Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 12:05, 14 Lis 2006 Temat postu: ryba czy wędka ???? |
|
|
Nasuwa mi się takie stwierdzenie odnośnie ryby i wędki.
Znają państwo tę zasadę , że lepiej dać komuś wędkę i dzięki niej człowiek może się realizować jako byt, bo gdyby dostał rybę to konsumuje i dalej czeka na następną porcję i następuje stagnacja.
Odkryłem , że niestety łatwiej jest tym co rządzą podać ludziom rybkę i mają z głowy problem (pozornie), ale niestety tak jest i tak było w naszej gminie. Mam nadzieje ,że tak już nie będzie.
Kto zasłużył na halibuta ten go dostał , kto na płotkę też ją otrzymał i wszyscy siedzieli cicho. Prawie wszyscy , bo kto sam sobie zrobił wędkę , to z miejsca był łapany przez straż nadbrzeżna i łamało mu się tą wędkę, no chyba że łowił i oddawał część połowów na kuter który nieustannie pływał i napełniał ładownię. Co ja mówię –kuter- to potężna flota rybołownicza była.
Oczywiście kapitan nie lubił ryb bo miał inne zainteresowania nie tak przyziemne on lubił sport i tym się zajmował . do tego stopnia pochłonęło go to jego hobby ze załoga robiła co chciała, a że inteligentny był to w miarę potrafił tym zarządzić. Mając na straży odpowiednie osoby , oczywiście. Pani która umiała liczyć ryby i to porządnie, zasługiwała, nie na krewetki ale homary i przepyszne owoce morza, oraz to co najlepsze tylko na statku, była gwarantem utrzymania systemu, jaki kapitan stworzył.
Był też pewien bosman, bardzo miły gość. On to w pewnym momencie zauważył przeciek gdzieś pod ładownią. I mimo to że pod nieobecność kapitana (zajętego swoim ulubionym sportem), czuwał nad załogą i wiedział jakim sposobem rozwiązywane są awarie na poszczególnych jednostkach, to zdecydował się na bunt…. Ha ha ha. Cwany wilk morski.
Wiedział oczywiście o samozwańczych załogach dryfujących gdzieś na otwartym morzu i chcących naprawić tę chorą gospodarkę rybołową. Ale nie interesowała go współpraca z kimś kto nie do końca wie jak wszystko działa. Ktoś kto ma wędkę to niech ja sobie ma, a on miał szansę przejąć całą flotę i to dla niego było najważniejsze. Zwłaszcza że część załogi była po jego stronie, bo też im się nie podobało , że kapitan ich zaniedbuje.
Łajby coraz bardziej ciekły , nie dość że nabierały wody to jeszcze wydostawał się z nich cuchnący szlam przepalonego oleju . Fujjjjj
Kapitan czół że pali mu się grunt pod nogami i stał się nawet w momencie krytycznym , bardzo pseudo wierzący , ale nie w Boga, bo to przekraczało jego obszar pojmowania metafizyki, ale zaczął wierzyć w kapłanów , nieraz cały dzienny połów przeznaczał na świątynie i inne obiekty kultu religijnego.
No, ja się nie dziwie, i nie zdziwiłbym się , gdyby zamiast w kościele , można by go było spotkać w stolarni, tam też mógłby poszukać ostatniej deski ratunku.
Sądnego dnia bosman przeprowadził szturm i bunt się udał , kapitan bezkrwawo został pozbawiony władzy , hi hi hi.
Flota , jeszcze nie został do końca przejęta, bo oto niespodziewanie - przywódca wędkarzy , mieszkańców przybrzeżnych osad, zyskał wielu zwolenników i szykuje się na ostateczna rozgrywkę, król wędkarzy versus samozwańczy bosman.
Z tym że bosman nie do końca wie o wszystkich przeciekach na poszczególnych jednostkach.
……uwaga, uwaga to Torreador mówi X54 ……(carrramba)….
CDN…
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ozi
Administrator
Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 1763
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lutynia Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 8:02, 15 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Niezly tekst. Metafory to czesto najlepszy sposob opisu rzeczywistosci. Samozwanczy bosman musial sie wykazac wielka odwaga i determinacja aby wszczac bunt. Mial wiele do stracenia. Na szczescie okazal sie skuteczny w dzialaniu.
Nie za bardzo wiadomo, kim jest przywodca wedkarzy, jakie sa jego cele (tez chce przejac flote?).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jarek
zasłużony VIP
Dołączył: 24 Sie 2006
Posty: 6310
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: pisarzowice Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 12:49, 15 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
CD..
Okazało się że to nie ów bosman nieźle się napracował , tylko wędkarze.
którzy już po wyżej dziurek w nosie mieli kapitana i jego majtków.
bosman tylko na tym skorzystał i nie wie jeszcze jak trudno będzie mu działać nawet jeśli uda mu się przejąć stery.
Wędkarze zrobili swoje, despota może teraz poświęcić się swojemu hobby, ale pod warunkiem , że ogólno morski prokurent nie będzie badał sprawy jego niegospodarności.
he he he
natomiast bosman , o ile zostanie kapitanem. będzie się musiał liczyć z dowódcami jednostek, którym udało się przejąć dowodzenie, mimo zaciekłej walki propagandowo - budkopiwnej, przez byłych dowódców, z kapitanem na czele.
Na razie cała flota dryfuje !!!!!
CDN...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 22:59, 18 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
A czy czasem ten "bunt" bosmana nie był pozorny? Bo obawiam się że kapitan mógł bosmanowi wydać polecenie buntu?!
|
|
Powrót do góry |
|
|
jarek
zasłużony VIP
Dołączył: 24 Sie 2006
Posty: 6310
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: pisarzowice Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 3:18, 19 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
ha ha ha
teoria spiskowa ciągle żywa.
[link widoczny dla zalogowanych]
nie twierdzę że nie mogło by tak być.
brawo!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
do kojota
Gość
|
Wysłany: Nie 14:30, 19 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
jak tam kojot sie sprawuje wasz ksiadz placze po wieczorku napisz cos co slchac w glosce po wyborach
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ozi
Administrator
Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 1763
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lutynia Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:42, 19 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Anonymous napisał: | A czy czasem ten "bunt" bosmana nie był pozorny? Bo obawiam się że kapitan mógł bosmanowi wydać polecenie buntu?! |
Oczywiscie, ze tak. Ten watek byl juz poruszany na forum przed wyborami. Jakie wnioski?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
regnia
Gość
|
Wysłany: Nie 15:10, 19 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
chciałem wtedy napisać więcej ale.....obecna rada musi się wykazać odwagą bo jeśli nie to sama wejdzie w to łajno wczoraj parę godzin słuchałem i pytałem radnych z ubiegłych kadencji małe starcie wygraliście , ale układ się przepoczwarza a bosman jest nieobliczalny w swoich decyzjach .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ozi
Administrator
Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 1763
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lutynia Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:43, 19 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Zobaczymy jak to wszystko bedzie dzialac. Poki co nie moge sie dowiedziec jaki bedzie porzadek obrad na pierwszym posiedzeniu rady. Jarek bierze na siebie duzo zajec. Mam nadzieje, ze znajdzie czas aby wrzucic na forum istotne informacje dotyczace posiedzen rady. Jak nie, to trzeba bedzie znalezc inne zrodlo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jarek
zasłużony VIP
Dołączył: 24 Sie 2006
Posty: 6310
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: pisarzowice Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 8:36, 20 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
tutaj
[link widoczny dla zalogowanych]
zdaję relacje z każdego mojego dnia
i co najważniejsze z obrad rady
nie będę miał żadnych tajemnic
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ozi
Administrator
Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 1763
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lutynia Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 9:59, 20 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Tylko ja chce wiedziec jaki bedzie porzadek obrad a nie tylko jak przebiegaly obrady. Bez informacji co bedzie omawiane nie bedzie mozliwe podjecie akcji wyprzedzajacych (np. rozmowa z radnymi).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jarek
zasłużony VIP
Dołączył: 24 Sie 2006
Posty: 6310
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: pisarzowice Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 10:19, 20 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
to też będzie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
buntownik
starszy użytkownik
Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: miejscowość w gminie Miękinia
|
Wysłany: Śro 14:12, 22 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
do kojota napisał: | jak tam kojot sie sprawuje wasz ksiadz placze po wieczorku napisz cos co slchac w glosce po wyborach |
Ksiądz wcale nie płacze. Nawet jest bardziej miły dla wiernych niż przed wyborami, mówi lepsze kazania. W ogóle już nie wspomina na mszach o Wieczorku ani o Kaziu-Ormoluchu, ba, nawet nie mówił nic o drugiej turze wyborów. Ciekawe to. Może zrozumiał, że wychwalał bezbożników. A może do nowego wójta też będzie się podlizywał?
Co do "starego" wójta, to od niedzieli wyborczej, kiedy to był w kościele i szedł do Komunii z nieco smutną miną i spuszczoną głową (przeczuwał porażkę?), w ogóle go nie widać na wiosce. Czyżby...? (sami się domyślcie )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|