MIĘKINIA - PIERWSZE FORUM GMINNE

Gość

Hej,
nie wiem, jak to jest w Waszych wioskach, ale u nas brakuje jakiegokolwiek przepływu informacji pomiędzy gminą a wioską. Tj. wyobrażałbym sobie, że np. miejscowa (mniej lub bardziej) radna informuje mieszkańców miejscowości o np. postanowieniach budżetowych odnośnie miejscowości, itp. Tak na prawdę, oprócz tych, którzy lubią się wczytywać w BIP gminy, niewiele osób ma szanse dowiedzieć się o działaniach gminy. Dlaczego nie rozmawia się z jej mieszkańcami - cóż to za kolonialne zwyczaje każą się kierować jej władzą dewizą "dziel i rządź" bez jakiegokolwiek dialogu z mieszkańczami. Ale może jestem idealistą...
Ukłony

Iśka · Gość

Nie tylko Ty jesteś idealistą. Ja także marzę o tym, by wiedzieć co się dzieje w naszej gminie, a brakuje mi nawet podstawowej wiedzy o problemach mojej wsi. I pewnie nie jestem jedyna! Śledzę stronę Stowarzyszenia i czekam aż dyskusja się rozkręci, może to kwestia dostępu do internetu?
Pozdrowienia dla wszystkich odwiedzających!

zaloguj się iśka i wrzuć jakiś temat . zapraszam . a Ty zaproś również innych aby włączyli sie w dyskusje (administrator)

Gość

W pełni się zgadzam. U mnie na wiosce także nikt nie wie co się dzieje w gminie, chyba że ktoś roznosi jakąś plotkę. Od sołtysa żadne informacje nie spływają, a zebranie na wiosce było ostatnio podczas wyborów na sołtysa, a poprzednie podczas poprzednich wyborów! Co ciekawe, kazdy sołtys na koniec kadencji przedstawia oświadczenie z informacjami dotyczącymi działań gminy na terenie danej wioski. U nas sołtys takiego nie napisał, jedynie oświadczył iż to co było zrobione to każdy widzi, a że nic nie widzi, ,to znaczy że nie ma co on pisać. I sprawa została zakończona. Dlatego do pytania Iśki mogą być dane dwie odpowiedzi: albo władze nie wiedzą że powinny informować swoich mieszkańców o sprawach i problemach dotyczących danej miejscowości, albo druga możliwość - nie żadnych problemów!