 |
MIĘKINIA - PIERWSZE FORUM GMINNE Zaproś znajomych do wspólnych rozmów
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 8:29, 30 Sty 2013 Temat postu: czy ktoś pali w okolicy pelletem? |
|
|
poszukuję osób z okolicy, które palą pelletem do wspólnego zakupu po nizszej cenie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
ulla78
stały bywalec

Dołączył: 25 Sty 2012
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław/Mrozów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:37, 31 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Nasi sąsiedzi palą pelletem i z tego co pamiętam to również szukali kogoś do wspólnego zakupu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Czw 23:40, 31 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
ooo, Ula jak coś to im powiedz, że my chętni do grupowych zakupów
|
|
Powrót do góry |
|
 |
shock
początkujący

Dołączył: 01 Kwi 2013
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:22, 31 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Hej,
To nasz pierwszy sezon palenia pelletem. Wniosek pewny, do węgla już nie wrócę, natomiast każdemu mógłbym polecić takie rozwiązanie. Może nie jest aż tak wygodne, jak gaz, ale na pewno tańsze. Od węgla nieporównywalnie czystsze i ekologiczniejsze (porównuje do zwykłego śmieciucha, nie mam doświadczeń z ekogroszkami i piecami do ich spalania).
W tym sezonie nie przyznawałem się, że byłbym zainteresowany zakupem grupowym bo testowałem kilka rodzajów pelletów (szukałem tego właściwego). W przyszłym sezonie chętnie zainteresowałbym się wspólnym zakupem.
Moje pytanie też jest takie, jaki pellet kupujecie?
Moje doświadczenia są następujące:
1) Zacząłem od pelletu z Miękini, zakupiłem 0.5 tony. Cena 780 za 65 worków (975kg)
Certyfikat: na worku mowy o tym nie było, pewnie nie ma
Wrażenia:
- zostawia spieki w piecu, spieki dość twarde, nie idzie łatwo rozkruszyć palcem
- ilość popiołu (ocena subiektywna) mało
- zużycie: opisane w podsumowaniu
- komfort użytkowania: bdb (nic nie musiałem kombinować z ustawieniami), nie zacinał się w podajniku itd
2) Zakupiłem 1 palete English Wood pellets (bardzo jasny pellet, prawdopodobnie tylko drzewa liściaste). Cena 800zł z dostawą pod dom za 975kg.
Certyfikat: DIN PLUS, EN PLUS A1
Wrażenia:
- zostawiał delikatne spieki, raczej zbity popiół, łatwo ustępowały pod palcem
- ilość popiołu: w mojej ocenie stosunkowo dużo (więcej niż ten z Miękini i poniższe, później zakupione)
- zużycie: opisane w podsumowaniu
- komfort użytkowania: bdb (nic nie musiałem kombinować z ustawieniami), nie zacinał się w podajniku itd
- wady poboczne: niepolski. Bardziej zależało mi na zakupieniu rodzimego produktu.
3) Pellet Lava/Olimp od Stelmetu, jeden z bardziej popularnych na forach internetowych. Olimp to taki chyba Mercedes wśród pelletów. Cena 867zł za 975kg Lavy, 915zł za 975kg olimpu.
Certyfikat: DIN PLUS, EN PLUS A1
Zakupiłem po 22 worki jednego i drugiego.
Wrażenia:
- zostawiał delikatne spieki, dokładnie takie jak ten z punktu 2)
- ilość popiołu: mało
- zużycie: opisane w podsumowaniu
- komfort użytkowania: słaby (ten pellet bardzo nie grał z moim podajnikiem. Standard DIN PLUS i EN PLUS A1) mówi, że długość pelletu nie powinna przekraczać 3cm. Akurat zarówno Lava jak i Olimp miały gdzieś około 1-1,5cm. Powodowało to, że strasznie mój ślimak je kruszył i przestawał ciągnąć. Kończyło się to tym, że przychodziłem do domu i miałem alarm o braku możliwości rozpalenia kotła. Po zwiększeniu nieco nastaw przy pełnej mocy (menu serwisowe - w którym nie powinienem mieszać, ale inaczej się nie dało, bo nie dogrzewał w mrozy), udało mi się go przepalić i potem zmieniłem na inny.
4) Pellet Fabich, chyba mój numer 1. Najlepszy stosunek cena/jakość. Teraz kupiłem za 760 za palete 975kg. Nieco wcześniej można było nawet za 730 za palete 975kg.
Certyfikat: DIN PLUS
Zakupiłem już 2 palete tego pelletu.
Wrażenia:
- zostawia delikatne spieki, dokładnie takie jak te pozostałe, oprócz 1).
- ilość popiołu: mało
- zużycie: opisane w podsumowaniu
- komfort użytkowania: bdb (nie grzebie nic, dosypuje, czyszcze i tyle)
Z moich faworytów na chwilę obecną jest pellet numer 4). Polski, z drzew iglastych, bezproblemowy. Jedyne co to z Miłoszyc, czyli nieco trzeba pojeździć. Jakby ktoś był zainteresowany, to być może faktycznie organizując jakiś większy transport, wyjdzie korzystniej. W razie co, ja jestem za
Generalnie mając podsumować zużycie, w obecnym sezonie idzie mi mniej więcej 1,5 worka w cieplejsze dni (0-10 stopni) i około 3,5 worka w te większe mrozy (ok. -20) dziennie. Nie widzę jakiejś znaczącej różnicy między pelletami. Ogrzewany dom ma powierzchnie ok. 200m2 i jest z lat 80. Nie jest jeszcze dodatkowo ocieplony. Ma jedynie wymienione okna. Piec sterowany jest termostatem. Temperatura w salonie przy ścianie naprzeciwko grzejnika ustawiona na 22 stopnie.
Podobnie z popiołem. Jak jest cieplej i widzę, że piec często się wyłącza, czyszczę co 3 tydzień. Jak jest zimniej i chodzi częściej, to czyszczę co 2 tygodnie. Zwykle jest już prawie pojemnik pełny. Nie ma też znaczących różnic pomiędzy testowanymi pelletami (mówiąc znaczących mam na myśli, że nie spotkałem się, bym musiał np. 2x szybciej czyścić, bo pojemnik się przepełnił).
* Ocena subiektywna - piec czyszczę co 2/3 tygodnie, zależnie od pogody. Oceniam wtedy ilość popiołu jak i zużycie, ale wiadome jest, że nie jest to laboratorium i warunki nie są stałe. Stąd też mój pomiar obarczony jest dość dużym błędem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez shock dnia Nie 15:41, 31 Sty 2016, w całości zmieniany 7 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Martika
zasłużony

Dołączył: 26 Mar 2015
Posty: 838
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:35, 05 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Pellet Lava stosuję na stałe. Dwa pierwsze nie sprawdziły się w moim palniku. Mam palnik Kostrzewy , który jest bardzo czuły na spieki i zły pellet. Piec olejowy Buderusa mam przerobiony i dołożony palnik, więc komora spalania nie jest duża i nie ma zbyt wiele miejsca na popiół. Dlatego czyszczę palnik co około 3 - 5 dni w zimie, w lato co 2-3 tygodnie.
Pellet Fabich- ten pellet musiałabym wypróbować. może będzie odpowiedni.
Zużywam rocznie około 5-6 ton pelletu, ogrzewanie w zimie , w lecie również podgrzewanie wody. Temperatura w domu ustawiona na 17,5 w nocy i w ciągu dnia od 8 do 15, temperatura popołudniami i w weekendy ustawiona na 19,5st C na czujniku oddalonym od grzejników. Histereza 1,5 stopnia, temperaturą manimalną, uruchamiającą palnik jest zadana temperatura. Średnie zużycie dziennie pelletu w mroźne dni to max około 35kg. Dom około 200mkw ((nie ogrzewamy całości) , nieocieplony z lat 90.
Jeszcze jedno: różne ustawienia stosuję, czasami zmieniam i robię niskotemperaturowe czyli temperatura wody do grzejników około 50-55stopni a czasami ustawiam szybkie podgrzewanie czyli wysoką moc palnika , gdzie temperatura wody na grzejniki to 70-75 stopni. Ale ja lubię trochę bawić się w eksperymenty i ustawiam w zależności od potrzeb domowników w danym okresie czyli , czy są ferie, święta, czy ktoś jest chory, palimy w kominkach itd.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Martika dnia Pią 10:41, 05 Lut 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
shock
początkujący

Dołączył: 01 Kwi 2013
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:28, 06 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Ja stwierdziłem, że jak już robić, to robić to dobrze. Miałem śmieciucha, którego zamierzałem przerobić, ale odradzali mi - za mały wymiennik. Usłyszałem, że do zasypu, gdzie opał leży, taki wymiennik będzie ok. Z kolei do palnika, gdzie jest duży płomień, stwierdzili, że się nie sprawdzi.
Przeglądając tematy palników, zastanawiałem się nad Kostrzewą, potem Revo-X. Ostatecznie decyzja padła na cały kocioł i zdecydowałem się na HKS Lazar Pellet Focus 21. Jak na razie (3,5 miesiąca użytkuję), uważam, że to dobry wybór, ale nieporównywalnie droższy od przeróbki.
Tak zapytam, jaki masz podajnik? Chyba jest jedna możliwość czyli rura ze ślimakiem? Nie miałaś problemu z zacinaniem się Lavy/Olimpu w podajniku? U mnie ten ślimak rozkruszał go przy otworze i przestawał wciągać. Musiałem niemal co tydzień wyciągać rurę, wytrzepać trocinę z dołu i znów na tydzień wszystko było ok. Z Fabichem i innymi nie miałem tego problemu.
Z ciekawości, ile płacicie za Lavę?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez shock dnia Sob 12:33, 06 Lut 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Martika
zasłużony

Dołączył: 26 Mar 2015
Posty: 838
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 9:28, 07 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Mam zbiornik na 150kg i podajnik ślimakowy. Nie ma problemu, niczego nie kruszy, podaje bez problemu. Nie pamiętam ile ostatnio płaciłam za pellet bo kupowałam jakoś w sierpniu, może wrześniu. Wstawiałam palnik do Buderusa 3 lata temu bo chyba naiwnie liczyłam na to, że kiedyś będzie tu gaz i wówczas zmienię sobie na palnik gazowy, wiem, że to były naiwne nadzieje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
shock
początkujący

Dołączył: 01 Kwi 2013
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:03, 07 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Kiedyś pewnie będzie. Pytanie tylko które pokolenie tego doczeka
Jeśli chodzi o mnie, to pewnie też będę zamawiać na przyszły sezon jakieś 5 ton. Do Lavy czy Olimpu raczej przekonany nie jestem, jeśli więc akurat Fabich sprawdziłby się w Twoim przypadku to będę chętny na wspólny zakup.
A czy zamawiasz już wspólnie z kimś, czy sama? Zastanawiam się, czy zamawiając bezpośrednio u producenta, czy taka opcja nie byłaby najkorzystniejsza, ale wtedy min to chyba 24t (czyli cała ciężarówka). Wtedy musiałoby być te kilka osób.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Martika
zasłużony

Dołączył: 26 Mar 2015
Posty: 838
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:42, 10 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Sama zamawiać po 3 tony. Ale musiałabym przetestować najpierw pellet, o którym piszesz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
shock
początkujący

Dołączył: 01 Kwi 2013
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:53, 12 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Hej,
Ile dokładniej worków potrzebowałabyś do testu? Możemy się jakoś umówić, że jakby mi coś pozostało już po sezonie to odsprzedam, bądź jakby brakło i będę jechać to wezmę nieco więcej. Wtedy będę mieć z czego odsprzedać.
Zrozumiałem, że Ty jeszcze grzejesz wodę przy pomocy pelletu, więc zakładam, że będziesz mieć jak przetestować? My nie grzejemy, więc pewnie gdzieś marzec-kwiecień typowy sezon grzewczy skończymy, pozostanie jedynie dogrzewanie.
Ja już proaktywnie zapytałem producenta bezpośrednio, jaka jest cena i minimalna wielkość zamówienia - żeby się dowiedzieć czy gra jest warta świeczki i czy warto się w to bawić. Min wielkość zamówienia to 24tony a cena to 760zł/tona. Nie wiem, czy z transportem, czy jeszcze do tego dochodzi transport, ale z Miłoszyc zamawiałem po 780zł/tona (a 760zł za paletę 975kg). Jeśli miałby dojść transport, to z Miłoszyc będzie dużo, dużo bliżej (ok 50km) porównując do fabryki Fabicha, która jest gdzieś pod Szczecinem z tego co pamiętam, więc zakładam, że i cena transportu będzie znacząco inna. Dodatkowym atutem byłoby zamówienie takiej ilości, jaka nam odpowiada.
Ja zakładam na razie 5 ton. Chciałbym to zamówić i załadować jednorazowo. Wnioskuję, że z kolei u Ciebie, skoro zużywasz 5-6 ton, to zamawiasz 2x po 3 tony rocznie?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez shock dnia Pią 21:56, 12 Lut 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Martika
zasłużony

Dołączył: 26 Mar 2015
Posty: 838
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:00, 17 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Mieści mi sie 6 palet w domu. Jeszcze trzeba byłoby kogoś znaleźć, kto chciałby razem z nami wspólnie kupić transport. Ja musze najpierw spróbować nowy pellet, nie da rady przeprowadzić próby na podrzewaniu wody bo to nie jest miarodajne. Do podgrzewania wody spala mi 2 -3 kg dziennie a może nawet nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
shock
początkujący

Dołączył: 01 Kwi 2013
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:02, 18 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Daj znać, ile w takim razie musiałbym Ci odsprzedać, abyś mogła przetestować?
Mi zostało w tej chwili ok. pół palety, więc pewnie i tak się będe musiał wybrać po przynajmniej 0.5 tony (tyle mi wchodzi na przyczepkę).
Co do kogoś wspólnego do opłacenia transportu, to zależy od tego, gdzie się zdecydujemy. Zakładając że się zdecydujemy, moim zdaniem lepiej kupić w Miłoszycach. Tam można wziąć tyle, ile Ci odpowiada. Cena 760zł/paletę.
Dodatkowo, kupując przed sezonem (wrzesień) można było kupić nawet za 730zł/paleta . Wynika stąd, że ceny bezpośrednio u producenta niekoniecznie muszą być atrakcyjne a dochodzi jeszcze ograniczenie w postaci min. ilości 24t.
Z kolei jak patrzyłem po ofertach dostaw, to takie standardowe ciężarówki to ok. 9ton mają pojemności.
Jedną rzecz jeszcze muszę dogadać z tym gościem z Miłoszyc jak będę u niego, może uda się zamówić interesującą ilość i bez przesyłki, ale nie wiem, czy pójdzie na taki układ W razie co, dam znać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Martika
zasłużony

Dołączył: 26 Mar 2015
Posty: 838
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:39, 21 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Ja musiałabym miec minimu 5- 6 worków na spróbowanie. Własnie ostatnio zamówiłam 2 palety pelletu po 930zł jedna. Jak coś to napisz na priv do mnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
longer1231
nowicjusz

Dołączył: 04 Lut 2017
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:09, 04 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Witajcie!
Jestem ze Szczepanowa. Buduję dom i zdecydowałem się na ogrzewanie pelletowe. Od 23 grudnia przepaliłem już 1300kg, ale wiadomo - suszenie ścian
Kupuję pellet po 800zł za tonę z dostawą do domu. Mam mieszane uczucia co do jego jakości. Przede wszystkim to, że przyjeżdża w workach przeźroczystych bez jakichkolwiek oznaczeń więc nie wiem jaką ma kaloryczność czy zawartość popiołu.
Gdzie Wy kupujecie pellet? Jakie są Wasze odczucia co do jego jakości? Ile płacicie za tonę? I najważniejsze - czy polecacie?
Czekam na odpowiedzi. Zostało mi jakieś 500kg więc muszę myśleć już o ponownym zakupie
Pozdrawiam!
Arek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
shock
początkujący

Dołączył: 01 Kwi 2013
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:29, 12 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
Hej,
Ja nadal ciagnę pellet Fabich z Miłoszyc. Cena ta sama ~780zł za tonę (760 za 65 worków 15kg).
Ja już przy tym pozostanę. Z moim piecem współgra idealnie.
Jedyny problem to transport. Ja wożę przyczepką. U nich dostawa to standardowa przesyłka kurierska paletowa, czyli dość drogo.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez shock dnia Nie 13:31, 12 Mar 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|