MIĘKINIA - PIERWSZE FORUM GMINNE

lutynianka od zawsze

Zgadzam się z Toba Endorfina,że nie chodzi o to żeby wszyscy myśleli tak samo.W Lutyni chodzi o to,żeby ten cały bajzel posprzątac i starać sie więcej bałaganu nie robić.To jest tak jak w małżenstwie.Jak dwoje idzie w tym samym kierunku to można wszystko,ale jak kazdy ciągnie w inną stronę,to nic z tego nie będzie.
A pani ,pani Kasiu nic nie rozpętała.Myślę ,że po raz pierwszy od dłuuuugiego czasu jest szansa na jakiś dialog.Z pani to fajna i konkretna babka jest tylko,ze w tej grupie niewiele pani zdziała,a moze duzo stracić.

Mandragora

Rany!
Znowu faux pas!
Ten uśmieszek" miał być po słowach:"może J. przyjdzie... "
Kaśka-ogarnij się, bo byle iskra.....
Pa!

acoś

Gość

@Horst & acoś
Nie wiem za bardzo o czym wy tutaj tak se miło gawędzicie - jakiś matrix chyba.

Co do Pani Kasi - to Pani wie jak na mnie i większość normalnych ludzi działa ten człowiek z tej oddalonej wioski. Jeżeli ktoś porównuje Owsiaka do Hitlera to nie zasługuje nawet na strzała w pysk (sorry wszystkim za dosłowność), a już tym bardziej na zapraszanie na jakiekolwiek spotkania.