MIĘKINIA - PIERWSZE FORUM GMINNE

Rozzłoszczony

Endorfina THX.

Przepraszam za mój ton w postach poprzednich ale chyba choćby troszkę mogę być usprawiedliwiony po mojej wklejce kilka postów powyżej.

Rozzłoszczony

Ozi

Rozzłoszczony

Ozi

Jarek też jest adminem, o niego mi chodziło.
Tak mam dziecko w wieku szkolnym a my się znamy Smile

Rozzłoszczony

jarek

Rozzłoszczony

Ale przyzna Pan Panie jarku, że troszkę jak to się mówi "szczena opadła" jak zobaczył Pan ten wycinek ?

ivanka

Witam wszystkich. Tak jak chyba dla większości rodziców temat budowy szkoły nie jest mi obcy. Zastanawiam się jednak jak jest to możliwe, że jedna osoba może przez tak długi czas uniemożliwiać budowę jednostki organizacji publicznej, jaką jest szkoła.

Czy nie ma prawnych możliwości wyjścia z tej sytuacji? Czy wójt gminy nie może sprawy przekazać do sądu administracyjnego, który wydałby decyzję ostateczną i nieodwołalną? Mam takie wrażenie, że odwołania, które stale pisze Pani J.P. są wójtowi jak najbardziej na rękę. Nie musi przecież wydawać pieniędzy ani na budowę drogi, ani na budowę szkoły, za to w oczach wyborców pozostaje jako bohater, który chce rozwijać wioskę. Mieszkam w Lutyni od niedawna, a już widzę, że "kampania wyborcza" trwa w najlepsze. Wójt szczyci się tym, że buduje szkołę i drogi (choć dobrze wie, że na razie nie musi się w ogóle tym interesować) a kandydaci na jego fotel dość nieudolnie, również kosztem szkoły, promują swoją osobę. Niestety prawda jest taka, że NIKT NIE ROBI NIC, BY SYTUACJĘ TĄ ZMIENIĆ (wójt, kandydaci, urzędnicy).

To jest bardzo dobry materiał do programów interwencyjnych takich jak uwaga, interwencje itp. Często, dzięki tym programom można więcej zdziałać, niż czekając na łaskę czy niełaskę wójta. W jego interesie na prawdę nie leży budowa szkoły, bo to tylko same wydatki a kasy w budżecie pewnie jest za mało. Czy gmina zabezpieczyła już środki na budowę szkoły? Czy stosowne uchwały zostały już przyjęte?

Sory, ale od kandydatów na stołek wójta czy radnego oczekuję czegoś więcej niż promocji gdzie i kiedy tylko się da swoich pożal się Boże programów wyborczych. Chcecie, żeby ludzie na was głosowali, to ruszcie d...pę, poszperajcie w dokumentach i zaproponujcie jakieś konkretne wyjście z sytuacji.

To przykre, ale w naszej gminie rządzi jedna baba, a wójt jest tak słaby, albo nieudolny, że (choć dysponuje najróżniejszymi aparatami publicznymi) nie potrafi sobie z nią poradzić.

Rozzłoszczony

lutynianka od zawsze

Widze ze forum ożyło.To dobrze.Agresja i epitety pod adresem w/w pani będą coraz większe i głośniejsze,ponieważ ta pani wszystko i wszystkich ma za nic.W tej sprawie nie jest potrzebny mediator.Rozmawia się z ludzmi którzy chcą nawiązać dialog i uzyskać jakiś kompromis.Ta pani uprawia kult jednostki(mój własny interes).To jest osoba skupiona tylko na sobie i wszelkie próby nawiązania jakiegokolwiek porozumienia są bezowocne.A zeby cokolwiek pisać na temat naszego problemu związanego z budową szkoły,to najpiew nalezy zapoznać sie z tematem.Nie na zasadzie "zasłyszane u fryzjea.."ale dogłebnie od początku konfliktu z panią p.A jak już posiądzie się tę wiedzę to się okaże że mamy do czynienia z kimś kto... no cóż ,jest jedna gałąż medycyny która z pewnością miałaby co robić z tym przypadkiem.I tak na marginesie,wszystkich nie z Lutyni wypowiadających się na tym forum zapraszam do nas na ul.Szkolną .Można się przekonać w jakich warunkach uczą sie nasze dzieci,jak wyglada przejście do sali gimnastycznej,jak wygląda korytarz podczas dużej przerwy itd.Wtedy nasza, rodziców agresja i determinacja będzie zrozumiała.A to wszystko przez jedną panią!Wszystko w tym temacie.A jak ktoś ma konkretny pomysł co z tą panią zrobić żeby dała sobie spokój z tymi absurdalnymi odwołaniami to chętnie posłuchamy i skorzystamy.Tylko proszę potencjalnych kandydatów w nadchodzących wyborach aby nie próbowali obiecywać nam gruszek na wierzbie i nie wykorzystywali tego problemu w swoich kampaniach bo my sie nie damy nabrać,a Wy możecie przecenić swoje siły w zmierzeniu się z tą personą.Chcemy konkretnych pomysłów Exclamation

Rozzłoszczony

Wielkie THX lutynianka od zawsze

lutynianka od zawsze

I jeszcze gwoli uściślenia dla wszystkich którzy uważają że nasi włodarze w gminie siedzą cicho i nic nie robią.Do każdej inwestycji podejmowanej przez gminę przysługuje nam prawo odwołania.Mniej lub bardziej zasadne,ale przysługuje.I w/g KPA organ musi taką sprawę zbadać w trybie ustawowym 30 lub więcej dni.Organ w naszym przypadku UG nie może ruszyć z daną inwestycją,jezeli nie ma rozpatrzonego wniosku w naszym przypadku odwołania pani p od decyzji- zgody na budowę drogi.Nie może kolokwialnie mówiąc wbić tam łopaty.Gmina nie może wystąpić o dofinansowanie,postarać się o kredyt czy inne tam pozyskać srodki.Tak jak w przypadku budowy domu.Musiałam miec wszystkie pozwolenia,oraz projekt,żeby postarać się o kredyt.Pani p doskonale się orientuje że nic nie ugra ale gra na zwłokę.Dlatego to wszystko przeciąga się w latach.Przypomnijmy sobie sprawę z obwodnicą Leśnicy i gniazdami nietoperzy czy Dolinę Rospudy.
Nie jestem elektoratem obecnego wójta ani nikogo innego,ale jestem zdesperowanym wsciekłym rodzicem którego dzieci uczą się na dwie zmiany w piwnicy,do szkoły chodzą niebezpieczną drogą i choćbym miała podpisac pakt z samym nie wiem już kim,który doprowadzi do powstania szkoły to go podpiszę.Gmina nie poradziła sobie administracyjnie z panią p to my się za nią wezmiemy.Ale musimy byc razem a nie sie dzielić.W szkole uczy się 340 uczniów, to mniej więcej ok.650 osobom powinno zalezeć na powstaniu szkoły.To już coś.....

Ozi

Rozumiem, że my rodzice możemy być wściekli ale nie możemy przekraczać pewnych granic. Pomawianie i dyskredytowanie na forum internetowym jest niedopuszczalne. Proszę prezentować fakty, opinie i pomysły a nie stosować tego forum do poniżania innych osób.