MIĘKINIA - PIERWSZE FORUM GMINNE

Endorfina

To może wygraj i się nie zachowuj? Wink

P

Co po niektórzy kandydaci w ogóle niezorientowani w życiu gminy.Szkoda że na debacie nie było wszystkich kandydatów na radnych i na wójtów.Chociaż może i lepiej bo po obejrzeniu debaty to nikt nie miał nic sensownego do zaproponowania a gdyby było ich więcej debata mogłaby trwać bardzo długo.

Metal Freak · Gość

O w mordę... ale debata... o0... kurczaczek tylko tyle osób...??? Wow, z debaty gminnej wyszła debata w 75% z kandydatem na Wójta...

Na minus:
- frekwencja - wiem długi weekend - no ale jak chce się być kimś tam w czymś tam w gminie czy powiecie, może warto by było jednak spróbować się pojawić
- miejscowość - no wiadomo Pisarzowice abstrakcyjna miejscowość w kontekście np. dojazdu z Lutyni
- wychodzi na to że Jarek terroryzuje otoczenie, co wynika z tego że wymusza na córce chodzenie na schole - no dobra może to dać pod neutralne - Jarek to po prostu Jarek...
- długość filmu... oł siet... ale dałem radę

Plus
- no nie wiem czy plus no ale Metalowy się pojawiło w kontekście dojazdów... czyli czasem coś rozsądnego zapoda...
- można było poznać znajomych z forum
- czasem i ciekawe wątki...

Wnioski:
- warto wybierać bardziej wycentrowane miejsca, bardziej dostępne
- planowanie z wyprzedzeniem i nie w długi weekend

Więcej nie ma bo jednak frekwencja taka licha... nie kapuję a tyle pisuje w tematach wyborczych... :/

Teodoreczka

Widzę,że temat debaty przeniósł się tutaj.
Trudno to nazwać debatą przy garstce publiczności. Raczej było to rozmowa o nurtujących problemach przybyłych. W planowanej debacie nie chodziło o to aby kandydaci debatowali ze sobą, tylko aby oni byli pod obstrzałem publiki. A jak z nią było krucho to była okazja do rozmowy. Chyba, że się mylę. Dla mnie nie był to czas stracony i uważam podobnie jak Endi, że brakuje takich przestrzeni do rozmowy w realu.
Pozdrawiam
Very Happy