Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kilkujadek
weteran
Dołączył: 23 Lis 2012
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 12:55, 26 Lis 2012 Temat postu: wypadki z udziałem zwierząt |
|
|
Taki problem nurtuje mnie od dłuższego czasu:
Gdzie i komu zgłaszać wypadki potrącenia zwierząt? Pół biedy gdy potrącona np sarna czy dzik zginie na miejscu ale co zrobić w wypadku gdy trzeba ją dobić lub jest szansa na jej uratowanie? Nie jest to w obowiązkach policji, nadleśnictw ani kół łowieckich telefon na 112 obawiam się że nic by nie pomógł. Oczywiście aby skrócić cierpienie zwierzęcia można próbować je dobić ale nie jest to łatwe ani przyjemne (nie każdy podejrzewam wozi ze sobą baseballa czy szablę ), telefon do znajomego myśliwego też nie jest do końca zgodny z prawem Z tego co wiem gmina powinna zapewnić, opłacić dyżury, wyjazdy weterynaryjne ale jest to przepis wirtualny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
jarek
zasłużony VIP
Dołączył: 24 Sie 2006
Posty: 6310
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: pisarzowice Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 1:22, 27 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Za dziką zwierzynę, która zginęła na drodze
odpowiada koło łowieckie z danego tereny,
czyli u nas jest w Środzie Śląskiej chyba odyniec.
nawet jeśli uszkodzony został pojazd w wyniku takiego wypadku,
to koła są ubezpieczone i można domagać się odszkodowania.
a jeśli chodzi o to co zrobić, ze zwierzęciem,
to myślę, że 112 jest odpowiedni,
bo oni mają obowiązek przekazać to do odpowiedniej jednostki.
i zrobić porządek...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kilkujadek
weteran
Dołączył: 23 Lis 2012
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:51, 27 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
112 powinien być odpowiedni ale... z opowieści wiem jak znajomy zadzwonił i w odpowiedzi usłyszał że jeżeli zwierzę nie stanowi zagrożenia, np nie jest to duża locha dogorywająca w poprzek jezdni, to nie jest w ich obowiązkach (nie było to na terenie miasta więc straż miejska odpada)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jarek
zasłużony VIP
Dołączył: 24 Sie 2006
Posty: 6310
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: pisarzowice Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:00, 27 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
znajomy powinien się domagać od 112 wskazania
odpowiednich do takich działań służb i nr tel do takowych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dan
starszy użytkownik
Dołączył: 30 Gru 2011
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miękinia Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 10:55, 28 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Sprostowanie
Za zdarzenia drogowe z udziałem zwierząt odpowiada Zarządca Drogi. Jeśli odcinek był oznakowany znakiem ,,uwaga dzikie zwierzęta'' wina leży po stronie kierowcy. Nie zachował wystarczającej ostrożności. Szkodę likwidujemy z AC. Brak oznakowania upoważnia do roszczenia w stosunku do Zarządcy.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kilkujadek
weteran
Dołączył: 23 Lis 2012
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 0:19, 01 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Mam gdzieś szkody materialne, AC, OC, SroCe.... chodzi mi o to aby zwierze nie musiało konać przez osiem godzin w rowie tylko dlatego że dyspozytor 112 nie ma odpowiednich tzn szybkich procedur, kontaktów.Nie chodzi o to aby jakieś służby przyjechały po dziesięciu godzinach gdy problem sam się rozwiąże.... Wiem że działa gdzieś w województwie coś na kształt ochronki, schroniska dla dzikich zwierząt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kilkujadek
weteran
Dołączył: 23 Lis 2012
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 13:50, 17 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|