MIĘKINIA - PIERWSZE FORUM GMINNE

horst1969

To nasza Gmina ma umowę z tym idywiduum?

"Masowo uśmiercał bezdomne zwierzęta, został prawomocnie skazany i... dalej przyjmuje w przychodni. O sprawie weterynarza z Obornik Śląskich mówiliśmy w Faktach w 2011 roku, kiedy oskarżono go o zabicie nawet setki psów. Teraz zapadł prawomocny wyrok ; rok w zawieszeniu na 3 lata. Dolnośląska Izba Lekarsko-Weterynaryjna chce jak najszybciej odebrać weterynarzowi prawo do wykonywania zawodu.

Zamiast usypiać zwierzęta środkami farmakologicznymi, okrutnie je bił i kopał żeby zabić. Wyrok? W zawieszeniu. Przedstawiciele Dolnośląskiej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej od nas dowiedzieli się o postanowieniu sądu. W trybie pilnym chcą odebrać skazanemu weterynarzowi Stefanowi G. prawo do wykonywania zawodu.

Skazany prawomocnym wyrokiem weterynarz czuje się bezkarny. Stefan G. nadal prowadzi swoją przychodnię weterynaryjną i hotel dla psów. Co więcej, w dalszym ciągu ma podpisaną z 7 gminami, m.in. z Miękinią i Kamieńcem Ząbkowickim, umowę, z której wynika, że ma opiekować się bezdomnymi zwierzętami. Stefan G. przyjmował dziś w swoim gabinecie. Zamiast rozmowy była agresja.

Niskim wyrokiem oburzona jest Beata Witowska z Malczyc. Do prowadzonego przez Stefana G. hotelu dla zwierząt kobieta oddała dwa psy. Po dwóch tygodniach zwierzęta zniknęły. Gdy pani Beata powiadomiła o wszystkim policję okazało się, że psy zostały zabite.

W sumie Stefanowi G. przedstawiono 11 zarzutów znęcania się nad zwierzętami. Fundacja Help Animals, która pomogła nagłośnić sprawę zapowiada, że do czasu odebrania skazanemu weterynarzowi prawa do wykonywania zawodu będzie dokładnie przyglądać się jego działalności.

Procedura odebrania prawa do wykonywania zawodu Stefanowi G. może potrwać kilka miesięcy." Shocked