Forum MIĘKINIA - PIERWSZE FORUM GMINNE Strona Główna MIĘKINIA - PIERWSZE FORUM GMINNE
Zaproś znajomych do wspólnych rozmów
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Plebiscyt: NajlepszyWójt na Dolnym Śląsku
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum MIĘKINIA - PIERWSZE FORUM GMINNE Strona Główna -> LOKALNE sprawy ogólne.
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Metal Freak
Gość






PostWysłany: Pią 23:08, 11 Kwi 2014    Temat postu:

Magic napisał:
Wójt wam załatwił Budkę Suflera...


Na wódkę to ja sam mogę iść (nie lubię tego zespołu), z resztą do Miękini i tak nie ma bezpośredniego dojazdu z Lutyni, jak również z Lutyni gdziekolwiek czy do Wrocławia lub Środy Śląskiej... jakiegoś piwka wypadało by się napić, rower raczej odpada...

Magic napisał:
Kabaret Skeczów Męczących

No tak autobusów na tym za....piu i tak nie ma to trzeba odwrócić kota ogonem...

Magic napisał:
nieba wam uchyla, Boga w sercu nie macie, ot co! Very Happy


Ten aspekt pominę minutą ciszy, żeby nie było znowu na mnie...

Magic napisał:
a wy z taką zawiścią?!


No jak Wójt zajął się autobusami tak mu Wyborcy Dziękują...
Powrót do góry
zdzich
zasłużony
zasłużony



Dołączył: 16 Maj 2007
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mrozów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 6:42, 12 Kwi 2014    Temat postu:

A czemu nie byłeś na ostatnim zebraniu w Lutyni, gdzie JNP wyjaśnił że z Lutynią nie jest tak źle bo macie kilka/naście? autobusów dziennie a Gmina nie ma kasy na inne, poza tym za mało płacicie podatków Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jarek
zasłużony VIP
zasłużony VIP



Dołączył: 24 Sie 2006
Posty: 6310
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: pisarzowice
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 8:24, 12 Kwi 2014    Temat postu:

Mieszkając we Włoszech 20 lat temu
pracowałem w centrum Rzymu
a dojeżdżałem z Torvajanica

[link widoczny dla zalogowanych]

wstawałem o 5 rano wracałem o 18 - 19 czasem o 20..

autobusów jak na lekarstwo.... Sad Sad

to nie jest kwestia zapewnienia przez Gminę
dojazdu do miast ..
miasta powinny być dobrze skomunikowane
kwestią jest opłacalność podróży
i chęć do pracy...
mieszkałem tak przez 4 miesiące
znalazłem mieszkanie w Rzymie, wynająłem
i było ok...
kwestia jest taka, czy mi ! mi jako jarkowi, Metalowi
opłaca się wykonać taki ruch...
Gmina nie ma nic do tego.

co nie znaczy, że uważam iż nie może mieć...
bo jako jednostka samorządowa może utworzyć
własne przedsiębiorstwo komunikacyjne
o czym mówiłem na jednej z sesji
pytanie o koszta stworzenia takiej jednostki.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez jarek dnia Sob 8:30, 12 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Metal Freak
Gość






PostWysłany: Sob 12:04, 12 Kwi 2014    Temat postu:

no tak macie racje obaj...

Tylko jest ważny kontekst, bycie na zebraniu - Oj to nie takie proste jak się wydaje... podejrzewam że spora ilość osób ma podobnie, nie ma życzliwego szefa że wypuści wcześniej ciebie z roboty, bo jak ci każe zap....lać po kilka godzin więcej to jest OK, ale jak chcesz wyjść te 15 minut wcześniej, oj to się zaczyna...

A do czasu pracy należy dodać również czas przejazdu, a to nie jest takie proste, ja traciłem 3 godziny dziennie na przejazd nie licząc delegacji bo wtedy to już było nieciekawie jak wróciłeś o kiepskiej godzinie... bo autobusu nie było...

No tak wróciłeś w końcu do domu... to masz wolne - no nie... bo trzeba coś tam komuś pospawać, kompa do stanu używalności doprowadzić, znów jakiś badziewny sprzęt wpadnie i trzeba reanimować... kasa jest potrzebna... No tak ale przecież jest długi weekend - przecież to całe DWA dni - no tak ale mam kawałeczek koło domu - to i trochę roboty, nawet koszenie i inne akcje powodują że czasu brakuje, czasem muszę coś i w niedzielę zrobić, bo się nie wyrobiłem...

A co do wynajęcia mieszkania owszem Jarku to masz rację, tylko żeby móc to zrobić musisz mieć na to kasę a koszty wynajmu we Wrocku są spore w stosunku do zarobków, no jasne możesz spać za free w budzie na budowie ale po pracy trzeba odpocząć a w takich warunkach ciężko chyba że pijesz, no to ci nie zależy...

Koszt wynajęcia pokoju to 500-600 minimum w wypłacie duży uszczerbek, jeść też trzeba... od czasu kupić jakieś buty czy ubranie... tylko dochodzisz do wniosku że jak i tak mieszkasz poza domem to za 400 Funtów to masz pokój w Anglii i nawet z minimalnej pensji jesteś w stanie zamknąć budżet, może coś odłożyć... A jak ci się uda znaleźć coś lepszego to i na więcej kasy, to pewnie większe możliwości (dodatki, ulgi) to meldujesz się w danym kraju i Wójt to zobaczy twoje podatki - które niby małe społeczeństwo płaci... a to wszystko przez brak dojazdu...

Jak każdy Gospodarz wie żeby zbierać plon należy najpierw zainwestować i zasiać... tutaj mamy ugór i się Wójt skarży na wpływy z podatków??? Ja od zawsze mam meldunek w Lutyni... nigdzie indziej - moje podatki tu wpływają od zawsze... Jak mam zarabiać więcej jak nie mogę dojechać do pracy i muszę robić coś za mniejszą kasę a mieszkając gdzie indziej po co mam płacić coś do kasy gminny Miękinia, przecież wiele miast ma jakieś ulgi dla osób co się u nich zameldują...

Co może to robić dla idei..., Wójt wymaga ale od Siebie to nie koniecznie...

Dwa lata i 4 miesiące nie ma już autobusu przed 5-tą, prawie trzy lata Trako się zawinęło - Oj jest czym się pochwalić... i tu nie chodzi o dojazd do Wrocławia Głównego, tylko Leśnicy...

No tak tylko Syty nie zrozumie Głodnego...
Powrót do góry
Magic
ekspert
ekspert



Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 1416
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miękinia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 12:09, 12 Kwi 2014    Temat postu:

Metal czy to ja nie zrozumiałem Twojej ironii, czy ty mojej? Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Metal Freak
Gość






PostWysłany: Sob 12:45, 12 Kwi 2014    Temat postu:

Magic napisał:
Metal czy to ja nie zrozumiałem Twojej ironii, czy ty mojej? Very Happy


Zero nawiązania do twojej wypowiedzi... MAGIC... konfrontacja z wypowiedzią Zdzicha i Jarka, czyli zupełnie inny charakter majej wypowiedzi daleki od głównego wątku ale nie tak do końca... bo jak patrzysz z perspektywy na te argumenty oraz wygranego... bierzesz flachę, mały strzał dla kurażu i nadal konfrontujesz rzeczywistość i zastanawiać WTF jak to możliwe...??? Tyle głosów...
Powrót do góry
Endorfina
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 5281
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mrozów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:49, 12 Kwi 2014    Temat postu:

Metal Freak napisał:
WTF jak to możliwe...??? Tyle głosów...

jak? to Ci powiem 'jak' - popatrz na to obiektywnie: gmina się rozwija, inwestycje następują, zmiany widać na każdym kroku.
Nie ważne jest czyja de facto jest to zasługa, nie ważne, kto za to płaci i jakim kosztem się to odbywa, ważne że widać. Grube rzeczy widać, nie pierdoły. I teraz to widać, kiedy na szczycie jest akurat taki, a nie inny. Bo to o to chodzi w tej całej zabawie - wykorzystać na maksa sytuację, a po nas choćby i zgliszcza. Chyba, że się wygra kolejne wybory, wtedy się pomyśli, jak znów zagrać, żeby ugrać.
Chcesz czy nie chcesz, nasz wójt jest dobrym graczem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jarek
zasłużony VIP
zasłużony VIP



Dołączył: 24 Sie 2006
Posty: 6310
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: pisarzowice
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 6:36, 13 Kwi 2014    Temat postu:

Endorfina napisał:
...
Chcesz czy nie chcesz, nasz wójt jest dobrym graczem.


O!!!!???
jak bys mnie cytowała...
Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jarek
zasłużony VIP
zasłużony VIP



Dołączył: 24 Sie 2006
Posty: 6310
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: pisarzowice
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 6:40, 13 Kwi 2014    Temat postu:

Metal Freak napisał:
...
A co do wynajęcia mieszkania owszem Jarku to masz rację, tylko żeby móc to zrobić musisz mieć na to kasę a koszty wynajmu we Wrocku są spore w stosunku do zarobków, no jasne możesz spać za free w budzie na budowie ale po pracy trzeba odpocząć a w takich warunkach ciężko chyba że pijesz, no to ci nie zależy...

...


No przyjacielu...
a o czym ja pisałem ?
wszystko to kwestia opłacalności.
przestańmy myśleć, ze coś nam się należy!
to nie Gmina - jako samorząd jest winna tej sytuacji...
no pomyśl przez chwilę
i odpowiedz sobie na pytanie :
dlaczego tak jest?
czy to wina wójta?
radnego może?
Macierewicza?
Rydzyka?

no odpowiedz sobie!

podpowiem:
to nie jest wypadkowa zbiegu okoliczności.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Metal Freak
Gość






PostWysłany: Nie 12:23, 13 Kwi 2014    Temat postu:

jarek napisał:

przestańmy myśleć, ze coś nam się należy!
to nie Gmina - jako samorząd jest winna tej sytuacji...
no pomyśl przez chwilę
i odpowiedz sobie na pytanie :
dlaczego tak jest?
czy to wina wójta?
radnego może?
Macierewicza?
Rydzyka?

no odpowiedz sobie!

podpowiem:
to nie jest wypadkowa zbiegu okoliczności.


Przepraszam Ciebie bardzo ale gdzie wpływają podatki, również do Gminy - czy decyzje "nie strategiczne" a tym jest transport podejmuje Warszawa czy jednak Gmina???

Czy ważniejsza jest jakaś impreza czy też rubryczki w gazetach w nawiązaniu do transportu...

Widzisz są dwie perspektywy: Wójt nie da na transport bo musi się promować aby go wybrali, zwykły mieszkaniec chcę transportu... te interesy są rozbieżne...

To Wójt i Rada są dysponentami wpływów z wszelakich podatków... nie zwykły Kowalski - przecież spuszczony został Fundusz Sołecki...

Nie zgadzam się z tobą że nam (nie jestem jedyny Metal Freak: dolicz sobie Lutynię, Radakowice, Ławęcice...) się nie należy... to jest podstawa funkcjonowania - transport - Lutynia itp. nie jest centrum strategicznym dla przemysłu, żeby każdy mógł tu znaleźć pracę...

Odpowiedz sobie sam jeśli płacisz komuś grube pieniądze z wszelakich podatków, dochodowego, od firm, od gruntów i innych wymyślnych to chyba oczekujesz coś w zamian - to jest chyba logiczne... chociaż no widzę że nie za bardzo w tej Gminie...

No cóż... może wybory coś zmienią... chociaż wątpię bo mamy Budkę Suflera i będzie się można browarka napić pod chmurką i zjeść kiełbasę, poczytać w gazecie jak jest u nas zajeb....cie, no to wiadomo - Ci co pójdą - zagłosują na wizerunek medialny a nie rzeczywistość - na tym polegam idiotyzm sytuacji... i mamy co mamy...

Widzisz tak ściemniacz jak ja, jednostka identyfikująca się z nurtem potocznie zwanym anarchistycznym, więcej wie na temat gminy niż ten porządny obywatel głosujący od zawsze w wyborach - Smutna konkluzja - co nie - po prostu zaj....e perspektywy...
Powrót do góry
jarek
zasłużony VIP
zasłużony VIP



Dołączył: 24 Sie 2006
Posty: 6310
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: pisarzowice
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 19:05, 13 Kwi 2014    Temat postu:

Metal Freak napisał:
...
Widzisz tak ściemniacz jak ja, jednostka identyfikująca się z nurtem potocznie zwanym anarchistycznym, więcej wie na temat gminy niż ten porządny obywatel głosujący od zawsze w wyborach - Smutna konkluzja - co nie - po prostu zaj....e perspektywy...


O! Jejku!!!
jak ty dużo wiesz na temat Gminy!!!
Łoooooł!
aleś mnie zaskoczył..

pewnie byłbyś niezłym wójtem

Festiwal lata z poprzednich lat był organizowany
ze środków zewnętrznych
przy współpracy z Lokalna Grupą Działania .
środki więc rozdaje Urząd Marszałkowski
w sposób, który sam określa
czyli sa to środki na odpowiednie cele
głupie to, ale tak jest ...
ale jeszcze głupszy byłby wójt,
który by tych środków nie wykorzystał ...

na transport więc wydawane są środki z innych "półek"
proporcjonalnie do potrzeb, inwestycji oraz możliwości.

pewnie że urząd i jego funkcjonowanie też kosztuje
może kiedyś trzeba będzie się przyjrzeć
czy nie jest za drogi...
ale to już inna "bajka"

ale jeśli nie stać cię na auto, lub skuter,
to nie jest wina Gminy, szanowny kolego...
w Japonii, każdy może kupić sobie skuter,
auto i inny środek lokomocji
i nie musi płakać, ze nie ma czym do roboty dojechać...

W książce Sergiusza Piaseckiego
Jest taki dialog:

Cytat:
Później stary Maluga zaczął mi opowiadać o Ameryce. Okazało się, że on 15 lat tam żył i
pracował w fabryce Forda, w Detroit. Następnie z uzbieranymi pieniędzmi tu wrócił i
gospodarstwo kupił. Wiec spytałem ja jego dorzecznie, że jeśli tam tak dobrze mu się żyło, iż
mógł dużo pieniędzy uskładać, żeby gospodarstwo kupić, to dlaczego nie został tam na
zawsze. Ale on mi powiedział, że bardzo mu było smutno za swym krajem i swoimi ludźmi.
Dlatego nie został tam, chociaż żył i zarabiał bardzo dobrze.
Zainteresowała mnie ta Ameryka, więc ja go spytałem, czy tam nad nim bardzo znęcali się
i jak bili, aby wielkie normy osiągnąć. A on odpowiedział:
– Nie znam takiego przypadku, żeby ktoś robotnika uderzył. Tam robotnik jest bardzo
szanowany i ma wielkie prawa.
– A głodu ty tam chyba nacierpiałeś się?
– Głodu? – stary roześmiał się. – O głodzie mowy nie ma. Jadłem dużo i smacznie.
Niczego mi tam nie brakowało.
Zainteresowała mnie inna kwestia, więc spytałem ja go:
– A jak tam postępują z takimi robotnikami, którzy do pracy się spóźniają?... Czy ich
tylko, tak jak u nas, za pierwszym razem na trzy miesiące do więzienia pakują, a dopiero za
drugim razem do łagru na wykończenie wysyłają, czy od razu zabijają?
Lecz stary odpowiedział na to wykrętnie:
– Twoje pytanie to mnie nawet głupie się wydaje. Po pierwsze: tam żadnych łagrów nie
ma. A następnie, do roboty, jeśli chcesz, to możesz wcale nie przyjść. I pracować możesz
gdzie chcesz. Naturalnie do pracy trzeba na czas przychodzić, aby był porządek.
– Dobrze – mówię ja. – A jeśli ktoś daleko od fabryki mieszka, bo w Ameryce ludzi dużo i
nie każdy przy fabryce może żyć. Więc czasem zdarzy mu się opóźnić...
– Ja – powiedział stary – mieszkałem o 25 kilometrów od fabryki, w której pracowałem i
nigdy nie spóźniłem się. Budzik zawsze w porę mnie obudził a gospodyni, u której pokój
miałem, śniadania dla mnie zawczasu przygotowała. Więc z tym nigdy kłopotu nie było.
Widzę ja, że on mnie zrozumieć nie może, więc tłumaczę mu jak małemu dzieciakowi:
– Otóż mieszkałeś o 25 kilometrów od fabryki. Więc na samą drogę do pracy musiałeś
najmniej cztery i pół godziny tracić. A jeśli na przykład śnieg drogi zawalił, albo po deszczu
wielkie błoto się zrobiło, to mogłeś i o godzinę się opóźnić.
On roześmiał się i powiedział:
– Błota tam nie ma, bo drogi są asfaltowane. A jeśli śnieg spadnie, to zaraz specjalne auta
jadą i śnieg z dróg zgarniają. A 25 kilometrów do pracy wcale nie musiałem chodzić, tylko
zawsze jeździłem. W ogóle tam nikt na większą odległość pieszo nie idzie.
– To znaczy, że musiałeś codziennie przepustki na jazdę z amerykańskiego NKWD brać!
– Nikt w Ameryce przepustek na jazdę nie potrzebuje i NKWD żadnego nie ma. Kto chce
jechać to kupuje bilet i po wszystkim. A ci, którzy często jeżdżą, kupują tanie bilety
sezonowe.
– No dobrze – mówię ja – a jeśli wagony są przepełnione i nawet na dachu miejsca nie ma,
to przecież zdarzy się opóźnić i fabrykę na stratę narazić. Więc chyba takich osobników w
Ameryce nie karzą, lecz całują?
A on powiada:
– Trudno mi z tobą mówić. Ale w Ameryce nikt na dachach nie jeździ. Tam wszystko jest
obliczone i tyle pociągów i autobusów kursuje, że każdy ma siedzące miejsce. Ja zaś do pracy
własnym autem jeździłem.
– Własnym autem!!!
– Tak. Czego się dziwisz? Ja tam za cały czas dwa auta miałem. Pierwsze sprzedałem, gdy
było stare i nowe, lepszej konstrukcji, kupiłem.
– A skąd ty pieniądze na kupno auta wziąłeś?
– Jak to, skąd?... Zarobiłem.
– Żeby auto kupić?!
– Nie od razu kupiłem. Dałem firmie zadatek, a potem spłaciłem raty. Pierwsze auto
spłaciłem w dwa lata. A na drugie miałem więcej pieniędzy i w rok czasu spłaciłem. Zresztą
tam nie tylko ci robotnicy, którzy daleko od pracy mieszkają, mają auta, ale i ci, którzy blisko
pracy żyją. Tylko tacy aut nie kupują, którzy nie mają gdzie garażu zbudować albo wynająć.
Inni znów nie chcą mieć z tym kłopotu. W naszej fabryce bardzo mało było robotników,
którzy własnych aut nie mieli.
Popatrzyłem ja na niego i chciałem powiedzieć mu coś do słuchu. Ale przemilczałem.
Tylko natychmiast zrozumiałem, kto on jest i skąd pochodzą jego firanki na oknach, i u
wszystkich dobre buty! Od razu jasne to mi się zrobiło. Tym właśnie autem on siebie i
zdradził! Bo żeby powiedział, że jakiś robotnik, stachanowiec, w Ameryce pracą wielu lat
roweru się dochrapał, to bym może mu i uwierzył. Ale auto!... Mnie nawet śmiech ogarnął,
jak wyobraziłem ja sobie robotnika siedzącego we własnym aucie. To nawet i
nieprzyzwoicie!
Tak, jednak potężna jest ta amerykańska propaganda, jeśli nawet tu potrafiła swych
agentów ulokować i zamęt pojęć szerzyć!... Żebym ja to u nas od niego posłyszał, to bym
wiedział jak postąpić z takim typem. Ale tu musiałem zamilknąć i o nic więcej nie pytałem.
Bo mnie nawet strasznie się zrobiło. Toż podłość i bezczelność nie mające granic!


"Zapiski oficera armii czerwonej" - Sergiusz Piasecki

Moja lektura z 1985 roku

polecam całość:
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Metal Freak
Gość






PostWysłany: Nie 20:24, 13 Kwi 2014    Temat postu:

jarek napisał:

O! Jejku!!!
jak ty dużo wiesz na temat Gminy!!!
Łoooooł!
aleś mnie zaskoczył..


Myślę że więcej niż większa cześć normalnych obywateli nie interesujących się polityką w gminie. Ale wiadomo nie mnie głupiemu do Jarka bo ten:
a. wie wszystko lepiej
b. nigdy się nie myli
c. chociaż jego wiedza czasami nie idzie w parze ogólnie przyjętymi faktami historycznymi, to i tak jest to sprawa marginalna - nieistotna, ponieważ nie są zgodne z pkt. a i b które są nie podważalne...

jarek napisał:
pewnie byłbyś niezłym wójtem


No ale co, czy ja nie określiłem swojego programu wyborczego i warunków w jakich ewentualnie bym wystartował...

A nuż wystartuję??? zagłosuj na mnie to zobaczysz czy byłbym nie zły - czy totalnie dennym wójtem... nigdy nie byłem wójtem, z resztą nigdy nie chciałem być, a może powinienem??? Ja twierdzę że nie byłbym dobry w te klocki, no ale Jarek to proponuje a jak wiadomo patrz pkt a i b...

jarek napisał:
Festiwal lata z poprzednich lat był organizowany
ze środków zewnętrznych
przy współpracy z Lokalna Grupą Działania .
środki więc rozdaje Urząd Marszałkowski
w sposób, który sam określa
czyli sa to środki na odpowiednie cele
głupie to, ale tak jest ...
ale jeszcze głupszy byłby wójt,
który by tych środków nie wykorzystał ...


Kurcze a Owsiak też Woodstock organizuje i to jest beee i ta imprezka to także alkohol ale kąpieli w błocie to raczej nie ma i pogo nie można wywijać i repertuar taki sztampowy... buuu

jarek napisał:
na transport więc wydawane są środki z innych "półek"
proporcjonalnie do potrzeb, inwestycji oraz możliwości.

pewnie że urząd i jego funkcjonowanie też kosztuje
może kiedyś trzeba będzie się przyjrzeć
czy nie jest za drogi...
ale to już inna "bajka"


No wiadomo, tylko ciekawi mnie jakie na prawdę były by koszty negocjacji z DLA czy teraz nie jestem pewny Sevibusem (mogę się mylić, może mi się zdawało???) na przedłużenie linii 138 z Żar do miejscowości jak w piśmie i jak to by wyglądało w porównaniu do kosztów tych miesięcznych rubryczek w gazetach...

jarek napisał:

ale jeśli nie stać cię na auto, lub skuter,
to nie jest wina Gminy, szanowny kolego...


Wiesz tak na zdrowy rozsądek mając kasę na skuter czy samochód to przecież mogę wynająć pokój, to po co miałbym stać w korkach i tracić dodatkowe pieniądze na paliwo i amortyzacje samochodu??? pewnie na to samo by wyszło finansowo a tą godzinę ewentualnie dwie miałbym na bonus

Wiem zabrzmi to jak herezja bo nijak się ma do pkt a i b, ale wiesz nie tylko Metal Freak byłby zainteresowany transportem, wiesz nie każdy może posiadać prawo jazdy czy też prowadzić skuter, są różne sytuacje - nie którzy nie mają predyspozycji, wiek (ludzie się starzeją), ułomność fizyczna wykluczająca np. padaczka i inne takie...

jarek napisał:
w Japonii, każdy może kupić sobie skuter,
auto i inny środek lokomocji
i nie musi płakać, ze nie ma czym do roboty dojechać...


I mają też karę śmierci, elektrownie atomowe i syfik po katastrofie, trzęsienia ziemi czy Tsunami... super szybkie koleje i co z tego... inna stopa życia i inne zarobki... ale również mają zaj...bity poziom samobójstw...


No dobra, wiem że trochę postąpię nie fair bo znów kończę udział w kolejnej never ending dyskusji... no tak Martika zamilkła tuby_lec też, zdzich mało co puentuje, to się nie pokłóci z tobą... to po co ja się bez produktywnie pruję??? żebym chociaż do czegoś starował i wyborców bym sobie nabijał a tak nie mam w tym interesu...

Z resztą zawód spawacza już porzuciłem i realizuje w innych dziedzinach - to może mały lifting stylu pisania by się przydał i nawet zauważyłem, że nawet nie klnę ostatnio za bardzo... ot starość idzie... i nie muszę już być taki wredny... no chociaż lubię...

Życzę miłej zabawy Jarku - beze mnie...
Powrót do góry
jarek
zasłużony VIP
zasłużony VIP



Dołączył: 24 Sie 2006
Posty: 6310
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: pisarzowice
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:23, 13 Kwi 2014    Temat postu:

Metal Freak napisał:
...
No wiadomo, tylko ciekawi mnie jakie na prawdę były by koszty negocjacji z DLA [...] w porównaniu do kosztów tych miesięcznych rubryczek w gazetach...
[...] zdrowy rozsądek mając kasę na skuter czy samochód to przecież mogę wynająć pokój[...]

[....] i nie muszę już być taki wredny... no chociaż lubię...

Życzę miłej zabawy Jarku - beze mnie...


A o czym ja pisałem?

Dla ciebie jest ważne tylko to
co ci się utrwaliło
i to co dla ciebie jest istotne
nie czytasz tego co ja piszę
i dlatego możemy w kółko pitolić o jednym...

dla mnie to nie jest zabawa przyjacielu...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kilkujadek
weteran
weteran



Dołączył: 23 Lis 2012
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:58, 13 Kwi 2014    Temat postu:

Metal mając taką wiedzę na tematy gminne podpowiedz ludziom mieszkającym w miejscowościach Zabór, Białków, Głoska,Prężyce co oni mają zrobić w sprawie transportu bo obiektywnie patrząc oni są chyba w gorszej sytuacji niż Lutynia i ska. i też drerptają na stację/ przystanek po kilka kmów.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zdzich
zasłużony
zasłużony



Dołączył: 16 Maj 2007
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mrozów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:06, 13 Kwi 2014    Temat postu:

Gmina powinna byc skomunikowana, w takiej czy innej formie (choćby spółki Gminnej) i to cała. Cool

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum MIĘKINIA - PIERWSZE FORUM GMINNE Strona Główna -> LOKALNE sprawy ogólne. Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin