MIĘKINIA - PIERWSZE FORUM GMINNE

horst1969

Tubylec - chyba jest zbyt wcześnie rano ... i jeden z nas coś źle zrozumiał Smile

Mogłem to być ja.
W każdym razie moje nawiązanie do plakatu było żartem i może zaśmieciłem ten wątek inna sprawą, za co przepraszam. Już się poprawię i w wolnej chwili napiszę Zdzichowi w innym wątku, jak wyobrażam sobie komunikację Wójta, Sąsiada Wszystkich Sąsiadów z innymi Sąsiadami w Gminie Smile

P

Nie wszystkie małżeństwa dostają dwa pisma.Czuj się zaszczycony Very Happy

tuby_lec

Mandragora

A ja się uśmiałam z postu Horsta..
W tej czasami zbyt " sieriożnej" rzeczywistości to przyjemność czasem się uśmiechnąć... Laughing

tuby_lec

horst1969

Najważniejsze w zagubieniu jest to, że się można odnaleźć Smile

Teodoreczka

tuby_lec

Endorfina

Taki Internet to prawdziwa kopalnia wiedzy jest!
a już fejsbuk, to nieocenione i nieogarnione źródło wiedzy wszelakiej! Jakby nie to, to człowiek nie wiedziałby, co się wokół niego dzieje! No chyba się tam w końcu zaloguję, bo aż żal, że tyle życia mnie omija

Oto co czytam na pewnym profilu:
pisze Pani Małgosia Si-Su do Doroty K:
z tego co mi wiadomo, zaraz po imprezie część Stowarzyszenia miała
również pretensje do pani o treści niektórych z przygotowanych planszy, a
spór trwa do dzisiaj

Nie ukrywam, że mnie to zaintrygowało. Z tego co mi wiadomo przy przygotowaniu wystawy pracowały trzy, słownie TRZY osoby ze Stowarzyszenia - koleżanka Danusia, Dorota i ja. Byłam na wystawie do końca i jeszcze dłużej i nie przypominam sobie, żebym zgłaszała jakieś pretensje do Doroty, ani nie słyszałam żeby zgłaszała je nasza trzecia koleżanka.
Pewnych korekt wymagała moja tablica, ale to akurat załatwione zostało droga mailowa bezpośrednio z osoba ze ŚTG, odpowiedzialna za graficzne przygotowanie tablic i miało to miejsce na początku tego tygodnia (dokładnie w dn. 3-4 listopada). W niektórych innych tekstach pojawiły się również drobne błędy, najczęściej literówki w nazwiskach. Wszystko to jest aktualnie dopracowywane, prosiliśmy o uwagi wszystkich, którzy zauważa jakiekolwiek błędy, w bibliotece sa dostępne kartki, na których można zapisywać uwagi i sugestie. Chodzi o to, żeby poprawić wszystkie błędy zanim tablice ukaża się na naszej stronie internetowej i zanim zostaną wydane w formie książkowej.

Nasza wystawa jest naszym ogromnym sukcesem, osiągniętym sporym nakładem pracy, docenionym przez mieszkańców i cieszy się dużym powodzeniem. Być może mówienie o jakims wyimaginowanym sporze, jaki się z nia wiaże, a ciagnie się od otwarcia az do dzisiaj będzie dla niej niezła reklama, niemniej jednak ja bym na Pani miejscu posłuchała rady Doroty i wzięła pod uwagę zmiane informatora. albo przynajmniej sprawdziła czy informacje przez niego przekazane sa zgodne z rzeczywistością. Bo chyba trochę głupio tak potem świecić oczami jak się wypisuje idiotyzmy po sieci...

Wystawa - wszystkie dotychczasowe tablice plus trzy nowe, które nie zdażyły dojechać na otwarcie - jest wciąż do obejrzenia w bibliotece w Mrozowie.
Serdecznie zapraszamy Very Happy

a o wrażeniach z wystawy można poczytać na naszej stronie:
[link widoczny dla zalogowanych]