MIĘKINIA - PIERWSZE FORUM GMINNE

staszek

Po raz kolejny na kolejnym marszu tych prawdziwych patriotów są popisane flagi. Szlag mnie trafia na to matolstwo, co przy każdej okazji wypisuje byle co na flagach. Kiedyś za sprofanowanie flagi to najskromniej z blondynki się dostawało. Dzisiaj czy to marsz, czy jakiś mecz - popisane flagi i nic.
Co do samego marszu - normalnie na tej naszej Białorusi, żeby takie wiece się odbywały i jeszcze Policja ochraniała to normalnie w szoku jestem. Rzeczywiście nie ma demokracji, nie ma wolności, po prostu nic nie ma. No i jeszcze na koniec - dlaczego TV Republika relację na żywo z marszu miała opóźnioną w stosunku do tych kłamliwych np. TVN o spokojnie licząc 5 s. Przypomina to działania z minionej epoki, gdy zawsze można było w odpowiednim momencie relację "na żywo" przerwać i napisać - za zakłócenia przepraszamy. Gdyby tak było odwrotnie, to na pewno byłby krzyk jak to kłamliwe TVN bało się czegoś za dużo nie pokazać. To na razie tyle.
Mleko dla wszystkich.

Endorfina

Magic

Taka przypadłość każdej "opcji" i też mnie to denerwuje, ale u nas nawet hymn ciężko poprawnie zaśpiewać, gdzie jakaś większa grupa to wszyscy śpiewają póki mu żyjemy, zamiast kiedy my żyjemy, ale to już historia na inną dyskusję...

Co do naszej Białorusi, jak to mawiał Machiavelli:
"okrucieństwo i terror należy stosować, ale rozsądnie i tylko w miarę potrzeby"

Widać jeszcze potrzeby nie ma.

A tak na marginesie to i tak szacun dla PiSu, (bez złośliwości), że tyle ludzi potrafili ściągnąć grudniową porą.

Gość

staszek

Ale Prezes lekcję odrobił i tym razem ładnie zaśpiewali "kiedy". Co do mobilizacji to rzeczywiście, trochę ich było. Retoryka mi nie pasowała (tradycyjnie) ale zastanawia mnie też jeszcze coś - jak tak patrzyłem to w zasadzie większość zgromadzonych to w wieku tak chyba po sześćdziesiątce.

jarek

przypominam, ze PiSowcem nie jestem,
ale taka jazda jak we wszystkich polskojęzycznych mediach była uprawiana
to nie pozostawia złudzeń, że Białoruś w porównaniu do podbitej Polski
to najwyższy standard DEOMOkracji w ełropie...

kpiny, drwiny, wyszydzanie, przerywanie w czasie dyskusji...
to co zaprezentowali ci sprostytuowani pseudo dziennikarze
woła o pomstę do nieba...
i co najgorsze: objawia się zbiorowy ostracyzm...
okropność nad okropnościami

nikt nie podnosił lamentu kiedy człowiek,
który hańbi urząd prezydenta profanował Nasze Godło
karykaturą z czekolady...
a dziś kolejny raz podłość wychodzi z tego człowieka:

oto co powiedział ten złoczyńca:

jarek

Król ełropy usłyszał prawdę,
ale czy zrozumiał?
raczej nie!
cymbałem był,
cymbałem jest,
i cymbałem pozostanie ...!
CYMBAŁEM na którym dobrze grają
współcześni Jankielowie ...
Polsko budź się !
alarm dzwoni!

http://youtu.be/kvojlJr6Gzg

horst1969

czyżby ktoś się jednak jej bał?
[link widoczny dla zalogowanych]

Ozi

Nawiązując do wątku z Oleksym w temacie obrazek na dziś:

horst1969

horst1969

i przenosząc wątek "frankowy" z "obrazkowego na dziś".
Nowe-stare hasło "zachować spokój, nie podejmować pochopnych decyzji" = nie wspierać politycznych inicjatyw przeciwników rządzących:

"Jeżeli banki będą żądać dodatkowych zabezpieczeń od kredytobiorców - będzie reakcja państwa - zapowiedział w programie "Świat" w TVN24 Biznes i Świat szef Rady Gospodarczej przy premierze. Janusz Lewandowski uważa, że banki nie powinny dziś domagać się dodatkowych zabezpieczeń. - Jeżeli zobaczę, że żądają nowych ubezpieczeń od ludzi, których wartość kredytu przewyższa wartość mieszkania, to powiem: to się doczekacie reakcji państwa - powiedział Lewandowski w rozmowie z Jolantą Pieńkowską. O tym jak rozwiązać problem kredytów frankowych minister finansów, prezes NBP i szef Komisji Nadzoru Finansowego mają rozmawiać we wtorkowe popołudnie. Jak dowiedziała się TVN24 Biznes i Świat, na spotkanie zostali zaproszeni przedstawiciele pięciu banków, które udzielały kredytów we frankach szwajcarskich.

Były unijny komisarz ds. budżetu odniósł się też do ostatniego zamieszania wokół franka szwajcarskiego. Po decyzji szwajcarskiego banku centralnego o zakończaniu obrony sztywnego kursu waluty, frank umocnił się wobec złotego, wprowadzając w nerwowość posiadaczy kredytów w tej walucie.
Tylko spokój

Janusz Lewandowski przyznał, że sam ma kredyt w euro, a posiadaczom zobowiązań frankowych doradził spokój. - Powiedziałbym im, żeby przetrzymali ten trudny moment i nie dali się wodzić na pokuszenie tym politykom, którzy natychmiast pragną jakiegoś czynu w stylu Orbana (masowe przewalutowanie - red.). Tego typu decyzja nie mogła przyjść z uprzedzeniem, bo byłaby zaczynem gigantycznych spekulacji - ocenił Lewandowski.

Dodał, że w kwestii ostrzeżeń przed ryzykiem kursowym i obrony klientów “nadzór bankowy się nie spisał”. - Ale spisał się jako nadzór nad systemem bankowym w całości. Wychodzimy z kryzysu z najbardziej stabilnym systemem bankowym w Europie - dodał. Podkreślił, że kluczowa będzie teraz reakcja systemu bankowego na wydarzenia wokół franka. - Jeżeli zobaczę, że banki żądają nowych ubezpieczeń od ludzi, u których wartość kredytu przewyższa wartość mieszkania, to powiem: doczekacie się reakcji państwa, bo to stałoby się czymś bardzo niebezpiecznym - powiedział Janusz Lewandowski.

- Los kredytobiorców i banków jest wzajemnie spleciony. Choć rzeczywiście banki nie całkiem informowały o tym, jak wielkie ryzyko kryje się w kursach walutowych - dodał.

Według szefa Rady Gospodarczej trzeba też zaczekać na to, co zrobi w czwartek Europejski Bank Centralny (spekuluje się, że EBC uruchomi kolejny program stymulujący - red.) i na efekt wyborów w Grecji. - Zaczekajmy co stanie się ze strefą euro. Dla mnie punktem krytycznym jest niedziela i wybory w Grecji. Wcześniej decyzja EBC. Zobaczymy, jak zachowują się rynki i jak będzie wyglądał frank w stosunku do złotego i euro - ocenił."

Przy okazji fajny szeryf pogroził bankom Wink

master

horst1969

[link widoczny dla zalogowanych]

do strassburga? a to już nie ma polskiego wymiaru sprawiedliwości???, aha, właściwie tak podejrzewałem, ale teraz potwierdził to przedstawiciel rządu.

horst1969

i druga wypowiedź, tez charakterystyczna: " jak oni się zorientują, to będą musieli zacząć oszczędzać" Smile

(od 6:25) poza tym, że gość generalnie dobrze gada w kwestii stóp, to niektóre wypowiedzi ujawniają niemoc i strach i to, co boli teraz nasz rząd, to nie jest kwestia pomocy, czy troski o obywateli, to jest strach przed recesją. I cały ten PR służy tylko i wyłącznie temu, żeby wtłoczyć w lemingi poczucie, że "all is under controll", kupujcie, żyjcie i bawcie się jak dotychczas ...

horst1969

i trzeci p.s. wiecie, co może najszybciej przeważyć tak negatywne nastroje do konsumpcji? Ano wizja bezsensu, chaosu i końca> Nastąpi wysyp artykułów o końcu świata, zagrożeniu etc. kupuj, konsumuj, nie tezauryzuj majątku.
Czy ktoś z Was się zastanawiał, co by się stało, gdyby na całym świecie, bez wyjątku, jednego dnia, każdy człowiek na ziemi zrezygnowałby z zakupu czegokolwiek, a w zamian za to poszedł do banku i wyciągnął ze swoich oszczędności niewielka kwotę, ja wiem, typu równowartości 100-200 pln?
Pomyślcie i policzcie. Smile