MIĘKINIA - PIERWSZE FORUM GMINNE

Magic

Zbigniew Stonoga już postanowił lecieć po bandzie, przewiduje szybkie samobójstwo:

https://www.youtube.com/watch?v=WJ4IQogWBDs

jarek

Pamiętasz Magic...
jak ja pisałem dość ostro, o tych złodziejach...?
jaki ja wówczas byłem zły i niedobry
przepełniony nienawiścią, w oczach naszych forumowiczów...?

wyjdzie jeszcze wiele spraw, ale nie dadzą wiary.
zobaczysz!
ze Stonogi zrobią idiotę, albo go "samozabiją"
i wszystko wróci do normy...

pani martika znów będzie trwać w błogostanie
wrotkowych wycieczek po parku Jordana
pani Gaja czasem zapłacze nad niedożywionymi dziećmi,
pan askend znów będzie zaangażowany w sztabie wośp,
pan jerzyk zbuduje sobie ołtarzyk z Balcerowiczem...
tudzież z Wałęsą itd..
pan tuby_lec bedzie mógł nadal zajmować się historią wioski...

nie wolno Magic'u niszczyć Status Quo "nowego człowieka".

chyba, ze zdarzy się cud i nagle ci państwo
zrozumieją co się dzieje...
ale jeśli niektórzy z nich są beneficjentami
tegoż układu i coś im tam ze stołu spada
więc nie zrozumieją. za żadne skarby...

Sądy, prokuratury, Urzędy
są tak zdeprawowane i tak zepsute,
że cała wierchuszka tej piramidy
ma w "głębokim poważaniu" cały naród
jesteśmy przeznaczeni do wyciśnięcia
jak cytryny, wymaglowani jak prześcieradła...
taka opcja się potwierdza i z dnia na dzień
widać to jak na dłoni...

Ze Stonogą jest tak, jak z ta ewangeliczną historią
o Łazarzu i Celniku...
Co to zły Celnik prosi o przestrogę dla jego jeszcze żyjących braci...
na co słyszy odpowiedź :
"- mają świętych i proroków, niech ich słuchają...
ale oni nie posłuchają!... "
NIESTETY!

Ale ...
zawsze jest nadzieja... jak powiedziałem ...
Ona umiera w nas ostatnia...

Gość

Wiesz Jarek, pani martika i Gaja itd. mają Ciebie i Twoje głupie teksty w nosie. Niedługo sam sobie zostaniesz na tym forum ze swoimi chorymi wizjami i pewnie będziesz dumny, ze wszyscy wymiękli. W końcu o to chodzi jak się jest adminem forum. Powodzenia i życze nadal brylowania w swoim wiejskim stylu i wypisywania bzdur. No iż ycze Ci tez wielu czytelników bo coraz więcej ich masz. Niech Ci Pan Bóg pomoże zachować resztki rozumu. Amen

Gość

AAA i jeszcze drodzy admini, zanim mnie wyrzucicie to ja Was informuję zawczasu, że sama wypisuję się z tego forum: " za wysokie progi na moje nogi"

jarek

Jestem chyba jasnowidzem
bo tego się spodziewałem
Laughing

miałem nawet to napisać w post scriptum,
ale wówczas bym się tego nie doczekał...

Laughing

jak nie załatwią Stonogi
to będę razem z nim... droga pani

Pani nie może czytać moich "głupich textów"
bo pani jest "mądra" i to się bardzo ze sobą gryzie..
Confused

dobrze, że zauważyła pani, że jakieś resztki rozumu jeszcze posiadam...
a ja zapewniam panią, że Pan Bóg pozwoli mi te resztki zachować...
Wink

chyba, że chciałby mnie ukarać?
to wówczas...
wie pani co Pan Stwórca wówczas robi?

tuby_lec

jarek

Jedno z drugim się nie kłóci
szanowny bracie (szkoda że nie w wierze)
słówko "chyba , że" miałoby być tego dowodem...

ależ ja przecież się nie martwię twoimi historiami
ba...
nawet czytam je z uwagą
chociaż nie dotyczą "moich włości"

Pisz jak najwięcej drogi Tuby_lec'u...
wspomnij o tym co napisała gaja
w innym temacie...

rób to nadal dla potomnych...

horst1969

Jarek, ja sobie tak myślę, że po prostu trzeba spasować, tak po ludzku, nie da się niestety uczynić wszystkich "jednomyślącymi", zresztą chyba nie o to Ci chodzi, chcesz przekonywać do swoich racji, ale musisz się pogodzić z faktem, że są osoby, którym Twoje wartości są totalnie obce i w takim przypadku należy od razu powiedzieć pass i pozostać albo w chłodnym stosunku totalnej nieuwagi, albo w żartobliwym tonie towarzyskim bez urażania czyichś uczuć. Niestety zasady współżycia wymagają od nas kompromisów. Jasne, że są przypadki , kiedy kończy się możliwość pójścia na kompromis, ale w moim mniemaniu dotyczy to raczej realnych sytuacji, kiedy ktoś kłamie, kradnie, szkaluje etc. Jednak tutaj myślę, że nie dochodzi do takich sytuacji i przenoszenie sytuacji z rl, które być może Ci się przytrafiły w życiu i których nie chcesz doświadczać jest nadinterpretacją. Rozmawiajmy ze sobą jak mieszkańcy jakiejś wspólnej ziemi, a jak się nie możemy tutaj porozumieć, to po prostu ignor, jest tyle innych rzeczy, które wkurzają i psują nam krew, żeby jeszcze w tym medium, które powinno nam służyć do w miarę swobodnych wypowiedzi nawzajem się upier...lać. Howgh!

jarek

Endorfina

horst1969

jarek

Teodoreczka