|
MIĘKINIA - PIERWSZE FORUM GMINNE Zaproś znajomych do wspólnych rozmów
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jarek
zasłużony VIP
Dołączył: 24 Sie 2006
Posty: 6310
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: pisarzowice Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 1:45, 18 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Ja nazwałem to talmudyzacją prawa...
Uczynić prawo tak skomplikowanym dla zwykłego obywatela
by jako nowy "prawny niewolnik" nic z tego nie rozumiał
I tylko nieliczni... W tym przypadku prawnicy mogli go (obywatela)
oskubać jak tylko się da....
Tak funkcjonują niektóre religie na świecie w tym dwie liczące się:
Judaizm I Islam... gdzie obowiązuje właśnie
wspomniana przez Panią Martikę"doktryna kalego" .
Nie ma to jak monarchia...
Lub system prezydencki,
gdzie za złe decyzje odpowiedzialność ponosili by
Ci co takie decyzje podejmują...
no w II RP na początku jej tworzenia istniało prawo
przewidujące karę śmierci dla urzędnika,
który dopuścił się niecodziennych czynów....
[link widoczny dla zalogowanych]
Wystarczy przywrócić taki zapis I będzie wszystko OK.
to będzie koniec kondominium, początek normalności.
Ps
Pani Martika na potrzeby własne I może swoich mentorów
zwracała mi onegdaj uwagę, że to jest forum dla zwykłych ludzi
A nie dla ... itd...
Tymczasem w tym temacie ma obiekcje do mnie ws niezrozumienia państwa prawa...
Ot mentalność Kalego...
Ale Kali nie wiedzieć, że myśleć jak Kali ...
przecież....
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez jarek dnia Śro 1:50, 18 Maj 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Martika
zasłużony
Dołączył: 26 Mar 2015
Posty: 838
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:59, 18 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
jarek napisał: | J
Ps
Pani Martika na potrzeby własne I może swoich mentorów
|
Cyt. "Mentor – mieszkaniec Itaki, przyjaciel Odyseusza. Był synem Heraklesa i Asopis, córki Tespiosa. Wyruszając pod Troję Odyseusz powierzył mu opiekę nad żoną – Penelopą, synem – Telemachem i domem. Postać Mentora przybrała Atena, towarzysząc Telemachowi w poszukiwaniu ojca.
Dziś pojęcia "mentor" używa się jako określenia nauczyciela, mistrza. W sensie negatywnym mentor oznacza osobę lubiącą prawić innym morały."
Kogo mam miec za mistrza w sprawie prawa i państwa, praworządności? Lepszym mentorem byłby chłopak po technikum rolniczym? Tobie juz naprawdę woda sodowa odbiła na swoim punkcie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ozi
Administrator
Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 1763
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lutynia Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:03, 18 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Martika napisał: |
Wada prawna, dość ciekawe, że w takim razie piszesz o tym, że PIS wybiera 3 nadwymiarowo.
|
Dlaczego ciekawe?
Martika napisał: |
Na koniec wstawię Ci kawałek wyroku NSA o wyrazie "oraz". Szczyt cwaniactwa w wykonaniu PIS i wybranie słowa, które ma nieco inne znaczenie w języku prawnym. Dla nieprawnika jest prostym tłumaczeniem ale każdy prawnik jednak zastanowi się i powie coś innego.
|
Cwaniactwo w odpowiedzi na cwaniactwo.
Martika napisał: |
Po pierwsze, sejm nie ma prawa uchylać wyboru sędziów, sędziowie wg. Konstytucji sa nieodwołalni. Nie można ich odwoływać poprzez uchylenie uchwały sejmu. Niekonstytucyjne i o tym równiez mówił wyrok TK.
Zaprzysiężenie sędziów nie jest żadnym aktem wyboru, prezydent nie może w żaden sposób wstrzymywać przyjęcia przysięgi, nie ma prawa= łamie konstytucję. Nie ma prawa żadnego wpływać na wybory sedziów przez sejm. Może jedynie wstrzymać się i wysłać zapytanie do TK w przypadku podpisywania ustawy. Jego zaprzysiężenie albo nie to nie jest wybór ani żadna regulacja ilością sędziów bo jest to złamaniem konstytucji. Więc Twoje tłumaczenie prezydenta jest dokładnie mową o łamaniu prawa. Za to właśnie grozi Dudzie Trybunał Stanu.
|
Prawnicy z biura analiz sejmowych twierdzili inaczej a wyroku TK jeszcze nie było. Twierdzili bowiem, że:
1. Osoba wybrana przez Sejm staje się sędzią dopiero po zaprzysiężeniu przez prezydenta
2. Prezydent nie ma obowiązku doprowadzać do końca procedury wyboru tych 5 sędziów ze względu na tzw. zasadę dyskontynuacji
Martika napisał: |
PO napisało niekonstytucyjną w części ustawę i za to PIS chce zlikwidować TK. Weź sobie na wagę to wszystko i zastanów się nad tym. Jak ktoś mi chce ukraść rower to mam prawo ukraść jemu wszystko. Poza tym co to za myślenie: Kalemu ukraść to źle a jak Kali ukraść to dobrze? Niemoralne jest to co mówisz.
|
Odpowiedz mi na jedno bardzo proste pytanie: Dlaczego PO napisało w części niekonstytucyjną ustawę i przepychając ją kolanem, mimo protestów, łamiąc Konstytucję, wybrali sędziów na ostatnim posiedzeniu sejmu poprzedniej kadencji? Dlaczego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martika
zasłużony
Dołączył: 26 Mar 2015
Posty: 838
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:52, 18 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Ozi napisał: |
Prawnicy z biura analiz sejmowych twierdzili inaczej a wyroku TK jeszcze nie było. Twierdzili bowiem, że:
1. Osoba wybrana przez Sejm staje się sędzią dopiero po zaprzysiężeniu przez prezydenta
2. Prezydent nie ma obowiązku doprowadzać do końca procedury wyboru tych 5 sędziów ze względu na tzw. zasadę dyskontynuacji |
Prezydenta obowiązują wyroki TK a nie opinie pojedynczych prawników.
Wybrany przez sejm sędzia może zacząć pełnić obowiązki sędziego TK po zaprzysiężeniu. Wyboru dokonuje tylko sejm, prezydent musi przyjąć przysięgę bo inaczej łamie konstytucję. KONSTYTUCJA zmusza prezydenta do przyjęcia przysięgi i jesli tego nie robi to ją łamie. Prezydent ma czekać ewentualnie na wyrok TK i tylko wyrok TK prezydenta obowiązuje a nie jacyś jego doradcy. TK wydał wyrok wg którego prezydent miał obowiązek przyjąć przysięgę od 3 sędziów wybranych przez PO. Sejm nie ma prawa w żaden sposób odwoływać , anulować, unieważniać uchwał wyboru sędziów- są nieodwoływalni. Kurcze, proste jak drut a dajesz się nabrać na propagandę pisowską. Konstytucja nie jest trudna, można poczytać samodzielnie.
A tu masz wytłumaczenie TK do wyroku z 3 grudnia dla laików:
[link widoczny dla zalogowanych]
Ozi napisał: |
Odpowiedz mi na jedno bardzo proste pytanie: Dlaczego PO napisało w części niekonstytucyjną ustawę i przepychając ją kolanem, mimo protestów, łamiąc Konstytucję, wybrali sędziów na ostatnim posiedzeniu sejmu poprzedniej kadencji? Dlaczego? | Nie wiem , dlaczego, chcieli pocwaniakować. Ale to nie znaczy, że można zniszczyć TK i trójpodział władzy, zniszczyć podstawy demokratycznego państwa, dokonac zamachu na ustrój bo do tego to się sprowadziło , co zrobił PIS. Czy jak PIS będzie rządził przez 8 lat i po tych 8 latach będzie 12 sędziów TK wybranych przez PIS to następna partia rządząca też będzie mogła rozwalić TK? Czyli jak po 8 latach wrócą rządy PO to wówczas też będziesz dopuszczał takie rozwalanie państwa jak robi PIS? Rozumiem, że wówczas pozwolisz też na to innym? Czy mamy szansę na jakieś dłuższe istnienie państwa polskiego czy może damy się znów za chwile rozebrać bo jednym pozwolimy a innym nie. Nie zapominaj o tym, że TK uznał ustawę PO jako niekonstytucyjna w części wyboru 2 nadprogramowych sędziów. I tylko TK ma do tego prawo bo tylko wyroki sądów a w szczególności TK są ostateczne i OBOWIĄZUJĄCE a nie opinie Twoje, moje lub doradców prezydenta, którzy są np. socjologami.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Martika dnia Śro 21:05, 18 Maj 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ozi
Administrator
Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 1763
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lutynia Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:33, 18 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Martika napisał: | Ozi napisał: |
Prawnicy z biura analiz sejmowych twierdzili inaczej a wyroku TK jeszcze nie było. Twierdzili bowiem, że:
1. Osoba wybrana przez Sejm staje się sędzią dopiero po zaprzysiężeniu przez prezydenta
2. Prezydent nie ma obowiązku doprowadzać do końca procedury wyboru tych 5 sędziów ze względu na tzw. zasadę dyskontynuacji |
Prezydenta obowiązują wyroki TK a nie opinie pojedynczych prawników.
|
Wyroku TK w tej sprawie nie było. Prezydent mógł się wstrzymywać z zaprzysiężeniem, ponieważ były budzące wątpliwości okoliczności wskazujące, że Sejm nie podjął prawnie skutecznej uchwały o wyborze sędziów. Jak wyrok się pojawił, było już za późno, bo Prezydent nie mógł zaprzysiąc nadmiarowych sędziów. Na tym polegał pat.
Martika napisał: | Ozi napisał: |
Odpowiedz mi na jedno bardzo proste pytanie: Dlaczego PO napisało w części niekonstytucyjną ustawę i przepychając ją kolanem, mimo protestów, łamiąc Konstytucję, wybrali sędziów na ostatnim posiedzeniu sejmu poprzedniej kadencji? Dlaczego? | Nie wiem , dlaczego, chcieli pocwaniakować. |
Tyle wiesz o tej sprawie a nie wiesz dlaczego się to zaczęło? Po co to wszystko? Jak pisałem o hipokryzji "obrońców demokracji", to ten wpis już chyba kończy ten wątek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martika
zasłużony
Dołączył: 26 Mar 2015
Posty: 838
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:18, 19 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Ozi napisał: |
Wyroku TK w tej sprawie nie było. Prezydent mógł się wstrzymywać z zaprzysiężeniem, ponieważ były budzące wątpliwości okoliczności wskazujące, że Sejm nie podjął prawnie skutecznej uchwały o wyborze sędziów. Jak wyrok się pojawił, było już za późno, bo Prezydent nie mógł zaprzysiąc nadmiarowych sędziów. Na tym polegał pat.
|
Ale bzdura. Prezydenta tylko może wstrzymać od podpisania ustaw lub przyjęcia przysięgi czekanie na wyrok TK. Jeśli TK stwierdza, że sędzia został wybrany niepoprawnie wówczas nie liczy się przysięga bo ma ona tylko znaczenie takie, że musi być aby sędzia przystąpił do pracy w TK. Skoro prezydent w nocy , w przeddzień TK przyjmował przysięgę to liczył na co? Złamał konstytucję po wyroku TK i łamie ją cały czas. Nie mógł się wstrzymać do orzeczenia TK? Kolejny błąd prezydenta, kolejne cwaniactwo , głupie cwaniactwo, złamanie prawa. Tym sposobem jest wybranych 18 sedziów do TK. Czy przyjmie przysięgę czy nie to i tak sedzia jest już wybrany na sędziego.
Jesli prezydent wyręcza władzę sądowniczą to łamie KONSTYTUCJĘ. Bo jest trójpodział władz i władza sądownicza jest niezależną władzą, która wydaje jako jedyna wyroki OSTATECZNE.
ZROZUM ZASADĘ TRÓJPODZIAŁU WŁADZ Z KONSTYTUCJI.
SEJM nie ma prawa unieważniać uchwał wyboru sędziów. No nie ma takiego prawa. Nie ma nigdzie takich zapisów, że sejm może sobie unieważniać ustawy, wybór sedziów. No kurcze, przecież to wymysł dla prostych ludzi czysto propagandowy. Może zmieniać ustawy ale nie może ich unieważniać, a uchwał wyboru sędziów nie można zmieniać w żaden sposób. Tylko sąd może wykluczyć sedziego a nie politycy bo im nie podoba się.
Jest jeden problem z Twoim widzeniem tego wszystkiego. Ty udajesz, że Trybunał Konstytucyjny nie ma do niczego prawa i można nie liczyc się z wyrokiem. Zrób to w razie czego jak sąd zasądzi Ci jakąś grzywnę , jak wyda wyrok w Twojej sprawie. Olej ten wyrok i zobaczysz co będzie dalej.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Martika dnia Czw 9:20, 19 Maj 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
jarek
zasłużony VIP
Dołączył: 24 Sie 2006
Posty: 6310
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: pisarzowice Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 16:49, 19 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
W Technikum Rolniczym... I to za komuny
..uczył nas taki prof. FILIPOWICZ...
I oprócz logiki działania wszelkich technologii,
dawał nam jeszcze 10 min. lekcji patriotyzmu
przy zamkniętych na zamek drzwiach...
Dlaczego o tym piszę?
A no...
Gdyby tacy ludzie jak pan FILIPOWICZ administrowali by aparat państwa
To niepotrzebny byłby (przynajmniej) senat,
Sejm mógłby być zredukowany o 80 %
TK byłby niepotrzebny, a dostęp do eteru mieliby tylko ludzie mądrzy..
Bo w świecie ludzi wolnych ważne są autorytety moralne...
Natomiast w świecie niewolników nie ma rzeczy ważnych,
za to jest prawo, które może być napisane przez
najgorszych degeneratów, zboczeńców I sadystów .
(vide Niemcy pod okupacją nazistów )
Taką oto postać przybiera U E.
Jest to misterny plan przeprowadzany od czasów krwawej rzezi
zwanej rewolucją francuską...
Pani Martika wyraża obawę destabilizacji ustroju
A w innym miejscu pisze, że świat idzie naprzód I się zmienia...
Ten ustrój droga Pani wymaga natychmiastowego obalenia
Droga pokojową, za zgodą obywateli...
Ja nawet wiem jak to zrobić ... łatwo bezboleśnie
No cóż ale nie chcą tego Ci którzy z tego systemu czerpią profity.
I ci co nie mogą sobie wyobrazić jak żyje wolny człowiek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martika
zasłużony
Dołączył: 26 Mar 2015
Posty: 838
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:53, 19 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
jarek napisał: |
Ten ustrój droga Pani wymaga natychmiastowego obalenia
Droga pokojową, za zgodą obywateli...
Ja nawet wiem jak to zrobić ... łatwo bezboleśnie |
I po obaleniu jaki system wprowadzić? I jeszcze weź sobie pod uwagę ile % społeczeństwa będzie za taką zmianą. Jeśli taka, jaką uzyskałeś w wyborach na prezydenta Wrocławia to może odpuść sobie swoje mrzonki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jarek
zasłużony VIP
Dołączył: 24 Sie 2006
Posty: 6310
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: pisarzowice Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:27, 19 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Dlatego jest to praca ciężką żmudna,
czasami niewdzięczna...
Żeby wytłumaczyć społeczeństwu, że żyją na zasadach neoniewolnictwa,
A ich panowie mają wszelkiego rodzaju narzędzia zagłuszające tę wiedzę,
To wymaga czasu...
i nie ma się czemu dziwić...
Ponad 70 lat trwa pranie mózgów
i ciągła przepoczwarzająca się indoktrynacja.
Tylko, żeby zagwarantować kascie zainstalowanych tutaj w 45` nomadów,
wycięto najlepszych synów tej ziemi i zamęczono najlepsze matki i żony.
Do dzisiaj to trwa..
Niech Pani jeszcze poczeka
bo Nowe pokolenie w tym być może Pani dzieci
zrozumieją zasady gry ...
zresztą, to już się dzieje.
Chodzi tylko o powrót do korzeni,
które ukształtowały tak zwaną cywilizacje Łacińską
Kwestia czasu, droga Pani.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez jarek dnia Czw 20:30, 19 Maj 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
tuby_lec
zasłużony VIP
Dołączył: 27 Maj 2012
Posty: 2661
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:25, 19 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
jarek napisał: | ...Chodzi tylko o powrót do korzeni,
które ukształtowały tak zwaną cywilizacje Łacińską... |
Uzupełnię, bo Martika nie jest w stanie zrozumieć doniosłości tamtych pokojowych przemian:
chodzi - rzez jasna - o 1. połowę w. IV ne.; nieprawdaż
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jarek
zasłużony VIP
Dołączył: 24 Sie 2006
Posty: 6310
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: pisarzowice Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 4:46, 20 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Nie.. zacny mrozowianinie...
Chodzi o wiek XXI... taki właśnie mamy...
I teraz wyobraź sobie, że można uczynić świat lepszym,
Czy należy trwać w postkomunie, gdzie nadal władze mają resortowe bachory...
Nie w rządzie, ale w strefie ekonomicznej i finansowej.
Wiesz co powiedział pewien znany bankier (właściciel angielskiego funta)?
Zgadnij kto to taki?
Chociaż może powinno to pytanie paść w dziale "zagadki" (czytaj : za majtki)
Otwórz ten znany bankier powiedział (może nie dokładnie powtórzę):
"Wystarczy mieć kontrolę nad emisją pieniądza
I nie będzie mnie obchodzić kto rządzi w danym państwie..."
I tak powstają państwa teoretyczne.
Rozumiesz Pan?
A tu na deser:
<iframe width="560" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/keCmuRAk3HU" frameborder="0"></iframe>
Warto wejść na na jego Youtube I posłuchać innych felietonów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martika
zasłużony
Dołączył: 26 Mar 2015
Posty: 838
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:42, 20 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Jarek, nie lej wody. Napisz tak konkretnie po męsku na czym ma polegać ten XXI wieczny system wg. Ciebie i nie wstawiaj mi filmików bo ich nie oglądam. Najlepiej w punktach napisz a nie wierszykiem jak bajki dla dzieci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zdzich
zasłużony
Dołączył: 16 Maj 2007
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mrozów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:06, 22 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
1
Komunikat Biura Trybunału Konstytucyjnego
w sprawie uwzględnienia przez Trybunał Konstytucyjny art. 197 Konstytucji
w wyroku z 9 marca 2016 r., sygn. K 47/15 (OTK ZU nr 2/A/2016), dotyczącego
tzw. ustawy naprawczej
1. W licznych wypowiedziach i opiniach w ostatnim czasie, formułowany jest zarzut,
że Trybunał Konstytucyjny – rozpoznając sprawę K 47/15 – zignorował art. 197
Konstytucji. Zarzut ten wynika z niezapoznania się lub niedokładnego zapoznania się z
obszernym uzasadnieniem tego wyroku.
W tej sytuacji, gdy minęły już ponad dwa miesiące od wydania wyroku,
a wspomniane zarzuty są w dalszym ciągu powtarzane, Biuro TK zostało upoważnione do
przypomnienia podstaw prawnych orzekania przez Trybunał Konstytucyjny w tej sprawie,
które szczegółowo zostały objaśnione przez Trybunał we właściwych fragmentach
uzasadnienia tego wyroku.
Stosownie do art. 197 Konstytucji: „Organizację Trybunału Konstytucyjnego oraz tryb
postępowania przed Trybunałem określa ustawa”.
2. W uzasadnieniu wyroku K 47/15 Trybunał sformułował w sposób wyraźny swoje
stanowisko co do roli i znaczenia art. 197 Konstytucji.
Przede wszystkim Trybunał wskazał, że „nakaz regulacji ustawowej przewidziany
w art. 197 Konstytucji oznacza, że wydanie stosownej ustawy jest konstytucyjnym
obowiązkiem organów uczestniczących w procesie legislacyjnym.” (cz. III, pkt 8.6.1.
uzasadnienia). W ocenie Trybunału: „W formie ustawy powinny zostać unormowane wszystkie
istotne kwestie dotyczące trybu postępowania przed Trybunałem.” (cz. III, pkt 8.6.1.
uzasadnienia). Trybunał wskazał, że wydanie ustawy jest niezbędne, ponieważ nie może:
„uregulować w akcie o charakterze wewnętrznym całego trybu postępowania przewidzianego
w uchylonym rozdziale 10 ustawy o TK, gdyż materia ta powinna zgodnie z wolą
ustrojodawcy wyrażoną w art. 197 Konstytucji, znaleźć odzwierciedlenie w akcie rangi
ustawy.” (cz. III, pkt 8.6.4. uzasadnienia).
Trybunał kilkakrotnie podkreślił w uzasadnieniu wyroku, że ustawodawca nie ma
pełnej swobody co do kształtowania treści ustawy regulującej organizację TK oraz tryb
postępowania przed TK. W ocenie Trybunału z art. 197 Konstytucji wynika, że:
„ustawodawca ma prawo, a zarazem obowiązek, ukształtowania organizacji i trybu
postępowania przed Trybunałem na poziomie ustawowym w taki sposób, aby Trybunał mógł
2
efektywnie wykonywać kompetencje określone w art. 188 i art. 131 ust. 1 Konstytucji.”
(cz. III, pkt 7.6.7. uzasadnienia). Trybunał podkreślił, że art. 197 Konstytucji wyraża „normę
zobowiązującą ustawodawcę do uregulowania wskazanych w niej materii. Zarazem
omawiany przepis ogranicza zakres regulacyjnej swobody ustawodawcy. Ustawa, o której
mowa w art. 197 Konstytucji, musi mianowicie tak określać organizację Trybunału i tryb
postępowania przed nim, aby Trybunał był zdolny sprawnie realizować wszystkie
wyznaczone mu Konstytucją zadania. Nie może przy tym wykraczać poza ten zakres
regulacji, zwłaszcza w taki sposób, aby wyłączać lub ograniczać zdolności orzecznicze
Trybunału.” (cz. III, pkt 7.6.7. uzasadnienia). Zdaniem Trybunału, „Są to zarazem kwestie, które
w ten sposób powinny zostać przez ustrojodawcę uregulowane, by działaniu tej instytucji
publicznej – jak stanowi preambuła Konstytucji – «zapewnić rzetelność i sprawność»” (cz.
III, pkt 5.4.3. uzasadnienia). Przy tym – w ocenie Trybunału – ustawa, o której mowa w art. 197
Konstytucji ma zapewniać efektywne i sprawne wykonywanie kompetencji Trybunału oraz
skuteczność procedury: „ustawodawca jest zobowiązany do takiego ukształtowania
procedury przed sądem konstytucyjnym, by umożliwić Trybunałowi prawidłowe
wykonywanie wszystkich kompetencji określonych w Konstytucji. Art. 197 Konstytucji
stanowi zatem wzorzec oceny nie tylko z punktu widzenia realizacji obowiązku określenia
trybu postępowania przed sądem konstytucyjnym, ale również tego, czy procedura ta jest
efektywna.” (cz. III, pkt 8.6.1. uzasadnienia).
3. Nie odpowiada prawdzie powtarzane w debatach publicznych twierdzenie, że
w sprawie K 47/15 Trybunał orzekał na podstawie samej Konstytucji ignorując ustawę o TK
w brzmieniu nadanym przez ustawę z 22 grudnia 2015 r. o zmianie ustawy o Trybunale
Konstytucyjnym (czyli ustawę nowelizującą). Trybunał wyraźnie podkreślił
w uzasadnieniu, że „Konstytucja nie zawiera w tym zakresie wyczerpujących regulacji,
ale przeciwnie, pozostawia «tryb postępowania przed Trybunałem» do uregulowania
w ustawie (por. art. 197 Konstytucji). Skoro Konstytucja nie może być wyłączną podstawą
orzekania przez Trybunał, konieczne jest uwzględnienie w tym zakresie także niezbędnych
przepisów ustawowych.” (cz. III, pkt 1.7 uzasadnienia). Trybunał wskazał wyraźnie, że:
„Dyspozycję wspomnianego art. 197 Konstytucji realizuje w obecnym stanie prawnym
analizowana ustawa o TK w brzmieniu nadanym przez ustawę nowelizującą.” (cz. III, pkt
5.4.3. uzasadnienia)
3
4. Rozpoznając sprawę K 47/15 Trybunał podkreślił, że „za podstawę niniejszego
orzeczenia przyjmuje bezpośrednio stosowalne przepisy Konstytucji oraz ustawę o TK
w brzmieniu nadanym przez ustawę nowelizującą” (cz. III, pkt 1.8 uzasadnienia).
Trybunał zaznaczył jednak równocześnie, że pominięte zostały niektóre „zaskarżone
regulacje, która dotyczą trybu postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym i mogłyby
mieć potencjalnie zastosowanie w niniejszej sprawie” (cz. III, pkt 1.8 uzasadnienia).
Przystępując do rozpoznania sprawy K 47/15 Trybunał, „wyłączył stosowanie określonych
przepisów ustawy o TK po nowelizacji, które uniemożliwiały wydanie orzeczenia bez zwłoki.
Dotyczyło to:
– udziału co najmniej 13 sędziów TK w pełnym składzie Trybunału (por. art. 44 ust. 3),
– wyznaczania terminów rozpraw, na których rozpoznawane są wnioski, według kolejności
wpływu spraw do Trybunału (por. art. 80 ust. 2),
– wyznaczania terminów rozpraw w sprawach orzekanych w pełnym składnie nie wcześniej
niż po upływie 6 miesięcy od dnia doręczenia uczestnikom postępowania zawiadomienia
o jej terminie (por. art. 87 ust. 2),
– wydawania orzeczeń w pełnym składzie większością 2/3 głosów (por. art. 99 ust. 1).” (cz.
III, pkt. 10.2 uzasadnienia).
Równocześnie Trybunał stwierdził, że: „pozostałe unormowania ustawy o TK, nieobjęte
nowelizacją i niezaskarżone, stwarzają wystarczające podstawy do procedowania
i rozstrzygnięcia niniejszej sprawy”. (cz. III, pkt. 1.14 uzasadnienia).
Z uzasadnienia wyroku o sygn. K 47/15 wyraźnie wynika dlaczego Trybunał pominął
jako podstawy orzekania niektóre przepisy ustawy o TK. Pominięcie przepisów zostało uznane
przez Trybunał za środek nadzwyczajny i ostateczny, stosowany wobec braku innej
możliwości zapewnienia zgodności z Konstytucją wydawanego wyroku. Trybunał podkreślił,
że „nie może działać (w tym zwłaszcza orzekać) na podstawie przepisów, które zostały
zaskarżone i budzą istotne wątpliwości pod względem zgodności z Konstytucją. Tworzyłoby
to zagrożenie orzekania w sprawach zawisłych przed Trybunałem, naruszałoby prawa
i wolności obywateli oczekujących na rozpoznanie skargi konstytucyjnej czy pytania
prawnego, a także wpływałoby na stabilność i przewidywalność systemu prawa”. Ponadto,
z uwagi na: „nieodwracalność wad proceduralnych wyroków Trybunału, jest więc nader
istotne, aby wszelkie ewentualne wątpliwości konstytucyjne co do podstaw jego orzekania
były wyjaśnione, zanim przepisy te będą stosowane. W tym sensie niniejsze orzeczenie jest
wydawane w sytuacji nadzwyczajnej. Jest ono niezbędne dla przełamania wątpliwości
4
dotyczących ustawy o TK i stanowi warunek sine qua non zgodnego z Konstytucją orzekania
przez Trybunał w kolejnych sprawach.” (cz. III, pkt. 1.4 uzasadnienia).
5. Z uwagi na wejście w życie ustawy nowelizującej bez jakiejkolwiek vacatio legis
i brak wniosku Prezydenta o kontrolę prewencyjną tej ustawy (zob. cz. III, pkt 1.5 uzasadnienia)
Trybunał był „zmuszony sięgnąć po możliwość, znajdującą podstawę w art. 195 ust. 1 in
fine Konstytucji. Zgodnie z tym przepisem, sędziowie Trybunału „w sprawowaniu swojego
urzędu są niezawiśli i podlegają tylko Konstytucji”, a więc mogą – w pewnych okolicznościach
– odmówić zastosowania obowiązującej ustawy. Dotyczy to także – lege non distinguente –
ustawy o TK.” (cz. III, pkt 1.6 uzasadnienia). Trybunał podkreślił, że art. 5 ustawy nowelizującej
przewidujący wejście w życie tej ustawy w dniu ogłoszenia „realizował cel, jakim było utrudnienie
czy wręcz uniemożliwienie dokonania kontroli konstytucyjności tej ustawy. W ocenie
Trybunału Konstytucyjnego, wskazane działanie ustawodawcy zmierzało do obejścia art. 188
pkt 1 Konstytucji.” (cz. III, pkt 4.8.4. uzasadnienia)
Trybunał podkreślił, że „w świetle art. 195 ust. 1 in fine Konstytucji sędziowie
Trybunału są bezwzględnie zobowiązani do orzekania według zasad proceduralnych
przewidzianych w Konstytucji.” Przy rozpoznaniu sprawy K 47/15 zastosowanie znalazły
zatem art. 195 ust. 1 Konstytucji jak również inne bezpośrednio stosowalne przepisy
Konstytucji dotyczące postępowania przed Trybunałem, a mianowicie: art. 190 ust. 5,
przewidujący wydawanie orzeczeń zwykłą większością głosów (zob. cz. III, pkt. 1.11
uzasadnienia), art. 190 ust. 1 i art. 194 ust. 1, które w połączeniu z wyrokiem z 3 grudnia
2015 r., sygn. K 34/15, pozwoliły na ustalenie zgodnego z prawem składu orzekającego (zob.
cz. III, pkt. 1.10 uzasadnienia). Jak wskazano wyżej, Trybunał zastosował również art. 197
Konstytucji wskazując, że przy określaniu podstawy orzekania przez Trybunał konieczne jest
uwzględnienie niezbędnych uregulowań ustawowych (zob. powyżej pkt 4 niniejszego
komunikatu).
6. Do ustawowych podstaw orzekania nawiązał także Trybunał, odnosząc się do
skutków wyroku K 47/15. Trybunał w uzasadnieniu tego wyroku przypomniał, że przystępując
do rozpoznawania sprawy, wyłączył stosowanie kilku wskazanych konkretnie przepisów
ustawy o TK po nowelizacji, które uniemożliwiały niezwłoczne wydanie orzeczenia.
Pomijając w procesie stosowania prawa wskazane przepisy, Trybunał nie przesądzał wszakże
na początku postępowania kwestii ich mocy obowiązującej czy zgodności z Konstytucją (zob.
cz. III, pkt 10.2 uzasadnienia). Jednocześnie Trybunał wyraźnie podkreślił, że „zastosowanie
5
przez Trybunał art. 195 ust. 1 in fine Konstytucji i pominięcie na jego podstawie tych
obowiązujących przepisów ustawy o TK, które są jednocześnie przedmiotem zaskarżenia
w sprawie zawisłej przed Trybunałem, samo w sobie nie wzrusza domniemania konstytucyjności
kwestionowanych regulacji” (cz. III, pkt 1.6 uzasadnienia).
7. Dopiero rozpoznanie sprawy „wykazało, że wszystkie wymienione przepisy są
niezgodne z Konstytucją, niezależnie od niekonstytucyjności całej ustawy nowelizującej.
Oznacza to, że ich pominięcie podczas ustalania właściwych podstaw orzekania w niniejszej
sprawie nie wpłynęło na prawidłowość wydanego wyroku.”(cz. III, pkt 10.2 uzasadnienia).
8. Ponadto, należy zauważyć, że art. 197 Konstytucji stanowił jeden ze wzorców
kontroli w sprawie K 47/15. Trybunał orzekł, że art. 1 pkt 15 ustawy nowelizującej
przewidujący usunięcie z ustawy z 25 czerwca 2015 r. o Trybunale Konstytucyjnym rozdziału
dotyczącego postępowania w sprawie stwierdzenia przejściowej przeszkody w sprawowaniu
urzędu przez Prezydenta, jest niezgodny z art. 197 Konstytucji.
9. Należy dodatkowo zauważyć, że konieczność pominięcia niektórych przepisów
ustawy nowelizującej, które weszły w życie w dniu jej ogłoszenia, czyli bez jakiegokolwiek
okresu spoczywania ustawy, dostrzegła również Komisja Wenecka w Opinii z 11 maja 2016
r. dotyczącej nowelizacji ustawy z 25 czerwca 2015 r. o Trybunale Konstytucyjnym. Komisja
Wenecka wskazała, że: „Zwykła ustawa grożąca paraliżem kontroli konstytucyjnej musi
sama zostać oceniona pod kątem zgodności z Konstytucją, zanim będzie mogła zostać
zastosowana przez Trybunał. Inaczej zwykła ustawa, stanowiąca, iż «nie jest objęta
konstytucyjną kontrolą - niniejsza ustawa wchodzi w życie z dniem ogłoszenia», mogłaby
oznaczać kres kontroli konstytucyjności.” (zob. punkt 41 Opinii).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zdzich
zasłużony
Dołączył: 16 Maj 2007
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mrozów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:09, 22 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Cytat: | 2. Prezydent nie ma obowiązku doprowadzać do końca procedury wyboru tych 5 sędziów ze względu na tzw. zasadę dyskontynuacji
|
nie istnieje taka zasada w prawodawstwie, wręcz przeciwnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ozi
Administrator
Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 1763
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lutynia Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:57, 23 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Ale się tu ekspertów prawa nagle znalazło Ciekawe jakie będą posty, jak PIS będzie miał większość w TK i nowy skład będzie interpretował Konstytucję po swojemu.
Ciągle nie dostałem odpowiedzi na pytanie, po co ten kryzys został wywołany. Postanowiłem więc napisać krótką historyjkę. Wybaczcie grafomanię.
----------
Jest taki trener co napakował zawodnika sterydami sprowadzanymi z zachodu. Pokazuje nam jaki to piękny mięśniak z bicepsami jak stadiony i kaloryferem autostrad. Sprowadzają te sterydy, chwalą się w reklamach ile to towaru udało im się wynegocjować u dostawcy. Dostawca się cieszy, bo towaru dużo sprzeda a zawodnik na sterydach to cienki zawodnik. Konkurencją nie będzie. Można go za to podnająć do wywożenia śmieci.
Trener się cieszy, zarabia prowizję na sprzedaży sterydów. Nie odda tego interesu łatwo. Jak trzeba to postraszy tym drugim, dzikim z lasu ze wschodu. Niewykształcony, tępy i nie wie jak się biznesy na treningu robi.
Jest co prawda taki dokument, który mówi, żeby dbać o zawodnika, że ma być zdrowy i silny. Spoko, Na to też jest sposób. Fizjoterapeuci z TK na koszulkach powiedzą, jak będzie potrzeba, że sterydy są dobre. Oni też nie lubią tych dzikich z lasu. Tylko oni mogą powiedzieć, czy trening jest zgodny z dokumentem czy nie. Więc jak sterydy mają pomagać, to będą. Ostatecznie. Tak stoi w dokumencie.
Za wszelką cenę nie można dopuścić tego trenera z lasu. Fizjoterapeuci muszą być po naszej stronie i dowodzić, że każde działanie nowego trenera jest sprzeczne z najważniejszym dokumentem i niechybnie doprowadzi do zgonu zawodnika. Krytyka fizjoterapeutów ma się równać z atakiem na najwyższy dokument. Akcje chętnie wesprą dostawcy sterydów, bo biznes dobry a zawodnik konkurencją nie będzie. Zawsze można liczyć na tych, co po prostu nie lubią trenera z lasu. Można im zorganizować takie fajne spacerki z transparentami. Dotlenią się, poczują lepiej a i w kaczki będzie można postrzelać.
---------
Ja nie wiem czy nowy trener będzie dobry. Wiem jedno - stary trener zasługuje na wyrzucenie na zbity pysk a nowemu powinno się dać choć trochę czasu na pokazanie co może zrobić. Na sterydach daleko nie zajedziemy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ozi dnia Pon 22:58, 23 Maj 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|