MIĘKINIA - PIERWSZE FORUM GMINNE

jarek

Czy wiesz Jerzyk, że sport to też polityka?
no ale przecież ktoś masom już wytłumaczył,
żeby nie robili polityki, tylko zapiepszali na bandę nierobów.
ale ok już wracam do tematu założonego przez askenda
tam będę manipulował.
Laughing

Magic

Ponieważ sport łączy, odświeżam temat Wink

Każdy zainteresowany powinien wiedzieć, że w sprzedaży są już bilety i karnety na mecze Śląska na nowym stadionie na rundę wiosenną. I chociaż wiem, że pogoda nie sprzyja nawet spacerom, to jestem pewien, że gorąca atmosfera na stadionie przesłoni te niedogodności (poza tym mamy "globalne ocieplenie" na tvn obiecywali, musi być ciepło Laughing

). No i najważniejsze - ten sezon może być dla nas przełomowy. Tytuł mistrzowski od dawien dawna nie był tak blisko naszego klubu.
Do usłyszenia na stadionie!

Jerzyk

jano

Liga ruszyła, a w temacie jakby nadal zima.
Coś nie widzę komentarzy na temat postawy piłkarzy Śląska w rundzie wiosennej? Czyżby wśród kibiców wkradło się małe zwątpienie? Porażka z Legią boli, ale decydujące mecze dopiero przed nami. Liga jest pełna niespodzianek, każdy z każdym może wygrać i wszystko jeszcze jest możliwe. Także kibicujmy!!!

W temacie EURO 2012, zostało już tylko 102 dni!
Może warto pomyśleć (co na to Administratorzy?) nad specjalnym wątkiem na forum poświęconym temu turniejowi? Na pewno będzie o czym rozmawiać, może stworzymy taką "lokalną" strefę kibica Smile

POLSKA BIAŁOCZERWONI!!!!

Magic

Emocje po wczorajszym meczu jeszcze nie puściły.

Co do ligi, spokojnie. Jeszcze wszystkim pokażemy na co nas stać. Smile

Jerzyk

Takiego meczu jeszcze nie widziałem. Dopiero co kończyłem czytać gazetkę przedmeczową i mało co bym przegapił pierwszą bramke. Przykro było patrzeć jak kochany Ślązeczek oddaje "walkowera" w meczu na szczycie. Bo to nie Legia ten mecz wygrała, tylko my żeśmy go oddali w tak frajerski sposób. To co grała wczoraj nasza obrona z Darkiem Pietrasiakiem na czele, to była katastrofa. Prezent za prezentem. W przerwie meczu ironizowaliśmy z kumplem, że Legia płaci swoim piłkarzom za asysty i Darek w przerwie poszedł do księgowego Legii po wypłate Smile

Jerzyk · Wysłany: Nie 16:14, 11 Mar 2012 Temat postu:

załączam pozdrowienia ks.Natanka dla nas - kibiców Śląska Wrocław.
[link widoczny dla zalogowanych]
No jak nam kibicuje już nawet ks.Natanek, to dziś w końcu musimy pokonać Korone Kielce Wink

Trzymajcie kciuki za ten bardzo ważny mecz - ja właśnie wychodzę...

Jerzyk · Wysłany: Nie 20:32, 11 Mar 2012 Temat postu:

...i kuźwa nawet ks.Natanek nie pomógł Sad

jano · Wysłany: Nie 20:47, 11 Mar 2012 Temat postu:

Niestety, ale moim skromnym zdaniem Korona była lepsza w tym meczu i zasłużenie wygrała. Śląsk nie potrafił zagrozić bramce Małkowskiego, więc i nawet nie było okazji do strzelenia gola.
Coś się zacięło w Śląsku i niestety drużyny z górnej części tabeli boleśnie to uwidoczniły Sad

Magic · Wysłany: Nie 21:43, 11 Mar 2012 Temat postu:

Może nie uwierzycie, ale przyśnił mi się taki wynik dzisiaj. Pierwszy raz w życiu przyśnił mi się jakikolwiek wynik sportowy. Szkoda gadać. Sad

Nie wiem co się dzieje z tą drużyną, myślałem że to może kwestia nowego stadionu, ale chyba coś zawiodło z przygotowaniem do rundy. Do usłyszenia na stadionie za tydzień.

Jerzyk · Wysłany: Pon 10:11, 12 Mar 2012 Temat postu:

Moim zdaniem, Lenczyk przesadził z intensywnością obciążeń w okresie przygotowawczym. Zrobił jakiś błąd w obliczeniach, nie uwzględniając odpowiednio, że runda zaczyna się dużo wcześniej niż zwykle i jest niespotykanie krótka, bo trwa tylko 2,5 miesiąca. Pewnie kombinował w ten sposób, że runda jest krótka i bardzo intensywna, gdyż przeplata się z meczami o Puchar Polski, to trzeba drużynę maksymalnie pod względem wydolnościowym przygotować. I zostało coś przedobrzone.
We wszystkich dotyczczasowych meczach gołym okiem widać, że jesteśmy wolniejsi i mniej zwrotni na tle każdego przeciwnika. To jest właśnie skutek za dużych obciążeń treningowych i za krótki okres nabierania świeżości po takim ciężkim treningu.
Myślę, że za 1-2 tygodnie zobaczymy Śląsk w lepszej kondycji fizycznej i z dużo lepszą świeżością, ale kluczowe pytanie jest takie, czy to wystarczy, żeby przełamać blokadę mentalną, którą chłopaki z każdym meczem mają coraz większą. Bo jeżeli głowa nie będzie funkcjonować i morale zespołu będzie niskie, to wybieganie nic nie pomoże. A nawet jak przełamią się i zaczną wygrywać, to czy starczy czasu, żeby jeszcze powalczyć o mistrza.
Ja szczerze mówiąc, zaczynam się już martwić o to, czy uda nam się załapać na puchary, gdyż osobiście uważam, że Legia ma już mistrzostwo w kieszeni. Bardzo chciałbym się mylić.

Magic · Wysłany: Pon 16:13, 12 Mar 2012 Temat postu:

No tak, ale widzisz, w ostatnich minutach meczu Śląsk potrafił przycisnąć i zepchnąć Koronę do rozpaczliwej obrony, widać siły jeszcze mieli. Pytanie tylko, dlaczego nie potrafili tak grać wcześniej? Po tym golu na 1:0 zaczęli grać strasznie asekuracyjnie i zachowawczo, widmo porażki ich przeraża, może psycholog potrzebny od zaraz? We wszystkich profesjonalnych klubach korzysta się z usług psychologa, więc czemu nie u nas? A może pies pogrzebany jest zupełnie gdzie indziej, wielu zawodnikom kończą się kontrakty, propozycję napewno jakieś wpłynęły, kto wie...

Jerzyk · Wysłany: Pon 20:10, 12 Mar 2012 Temat postu:

gdzie Ty widziałeś rozpaczliwą obronę ? Te dwa czy trzy rzuty rożne i wbijanie piłki w pole karne na tzw. chaos Smile

Fakt, że robiło to troche zamieszania, ale to wszystko było dziełem przypadku. Jedynie Madej walczył za trzech i jemu jedynemu należą się słowa podziękowania za to, że walczył do końca i biegał po całym boisku. A z drugiej strony spójrz na takiego Elsnera. On przecież już w pierwszej połowie miał zadyszkę jak się przebiegł dłuższy odcinek. A większą część meczu to przetruchtał (wiem bo w trakcie meczu specjalnie go obserwowałem).
Nie dam sobie ręki uciąć, ale wydaje mi się, że w Śląsku jest psycholog. Pytanie czy jest angażowany we właściwy sposób.
A co do kończących się kontraktów, też o tym myślałem. Ale doszedłem do wniosku, że ta koncepcja nie trzyma się kupy. Bo niby czemu zawodnik, który ma propozycje z innych klubów miałby nie dawać z siebie wszystkiego. Przecież oni stoją przed życiową szansą zdobycia Mistrzostwa Polski. W takiej sytuacji ich wartość rynkowa dodatkowo by wzrosła. A jeszcze popatrz na Fojuta, który już jest Celtem od lipca. Też go bacznie obserwowałem czy nie gra asekuracyjnie, żeby przypadkiem kontuzji nie złapać. I nie widziałem, żeby odstawiał nogę. I był jednym z jaśniejszych punktów w obronie.

Magic · Wysłany: Pon 21:11, 12 Mar 2012 Temat postu:

horst1969 · Wysłany: Wto 2:27, 13 Mar 2012 Temat postu:

no Orest sie skarzyl cos ostatnio, ze ktos dolki kopie we Wroclawiu