|
MIĘKINIA - PIERWSZE FORUM GMINNE Zaproś znajomych do wspólnych rozmów
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
master
starszy weteran
Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 804
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:48, 12 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Kościół musi się zmieniać | dlaczego ? Cytat: | Zmieniało się przecież nawet 10 przykazań | od kiedy?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez master dnia Wto 19:50, 12 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
gaja
wyjadacz
Dołączył: 10 Kwi 2011
Posty: 1014
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wciąż Wrocław - nadzieja, że wiosną Wilkszyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:11, 12 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Jerzyk napisał: |
...Jaka jest Wasza opinia o takiej postępowej(?) decyzji hierarchów ziemskich jak zniesienie celibatu w Kościele katolickim ?
Moim zdaniem taka decyzja przyczyniłaby się w sposób niebagatelny do znacznego zmniejszenia wielu patologii, którymi targany jest KK. |
Oczywiście, że tak - nie musieliby kierować swoich popędów w stronę dzieci, do których ksiądz ma łatwy dostęp. Poza tym, nie czarujmy się, przepis ten jest w dużej mierze i tak nieprzestrzegany przez księży - nawet tych wysoko postawionych, bo takich znam osobiście. Ci porządniejszy żyją w wielkim poczuciu winy i kończą z różnymi psychicznymi zaburzeniami - ci mniej porządni niczym się nie przejmują i żyją jakby celibatu nie było, mają dzieci, te dzieci chodzą właśnie do katolickich przedszkoli i szkół. Tu nie rozumiem tego wcale - przecież mogliby porzucić stan kapłański... Ksiądz mógłby jak pastor z całą rodziną pełnić ważną rolę, organizować życie parafii, pomagać... Teraz kochanki księży trzymają się od kościoła najczęściej jak najdalej - nikomu ten stan rzeczy nie służy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Endorfina
Administrator
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 5281
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mrozów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:32, 12 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
nie.
wśród księży są tacy, którzy nie mają ani kochanek, ani dzieci, ani nie są pedofilami czy homoseksualistami. Warto by było przemyśleć jak zorganizować jakąś weryfikację i zostawić ich trzy razy mniej, ale za to samych wartościowych.
Reszta weg!
A Kościół wyraźnie stawia na ilość, nie na jakość. I to we wszystkim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gaja
wyjadacz
Dołączył: 10 Kwi 2011
Posty: 1014
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wciąż Wrocław - nadzieja, że wiosną Wilkszyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:44, 12 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Jasne, że jest wielu wartościowych księży żyjących w celibacie, którzy potrafią pokonać pokusy i oni niech świecą przykładem siły ducha, ale czy Ci, którzy łamią celibat - nie mówię tu o pedofilach - też nie mogliby być wartościowymi sługami bożymi? Gdyby mieli możliwość mieć rodzinę, jak np. pastorzy i całą rodziną służyć Bogu i życiu religijnej wspólnoty? Po prostu mi chodzi o zasadę - po co to? Ustanowił te zasady człowiek i generalnie po to, żeby majątek Kościoła nie rozchodził się na dzieci - a my dzisiaj dorabiamy ideologię - kto chce żyć w celibacie i wybiera trudniejszą drogę będzie tak żył niezależnie od zakazów czy ich braku...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Endorfina
Administrator
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 5281
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mrozów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:55, 12 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
co do majątku to prawda oczywiście, ale wiadomo że i na to są sposoby
chodzi chyba też trochę o pracę nad sobą - jesteś sportowcem - nie chlejesz, jestes księdzem - nie pukasz. A przynajmniej sie starasz. I wiadomo, że nie każdy się do tego nadaje, większość wymięka i nie ma co się dziwić ani ich potępiać.
Ale osobiście mimo wszystko wolę takiego przewodnika duchowego, który nie trwoni swojej energii na żonę i dzieci. Łatwiej przy takim skupić się na wyższych celach.
No, ale to tylko moje prywatne zdanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bartek_j
stały bywalec
Dołączył: 17 Lis 2009
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:37, 12 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Ciekawe jak dzial marketingu KK to zorganizowal:
[link widoczny dla zalogowanych]
Maja rozmach, trzeba przyznac. Lepeij zrobione niz relkama pewnego napoju przy okazji skoku spadochoronowego z balonu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gaja
wyjadacz
Dołączył: 10 Kwi 2011
Posty: 1014
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wciąż Wrocław - nadzieja, że wiosną Wilkszyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:23, 12 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Endorfina napisał: |
Ale osobiście mimo wszystko wolę takiego przewodnika duchowego, który nie trwoni swojej energii na żonę i dzieci. Łatwiej przy takim skupić się na wyższych celach... |
Z tego punktu widzenia masz rację - ja też chciałabym spotkać prawdziwego księdza, który całe swoje życie z powołania poświęciłby Bogu i ludziom, którzy Go szukają - ale zniesienie celibatu nie wyklucza istnienia takich księży,a zmniejsza ryzyko oszustwa Z drugiej strony podoba mi się wizja księdza, który właśnie służy Bogu razem ze swoją rodziną - jego żona też angażuje się w tą służbę, wspiera mężą, swoim życiem dają przykład - taki ksiądz mógłby być bardziej wiarygodny w kwestiach małżeńskich i rodzinnych - taki model sprawdza się w wielu wyznaniach, a nie ma właśnie aż takiego ryzyka różnych dewiacji wśród tych słabych - może wprowadzić im jakieś dwustopniowe duchowe "wtajemniczenie"? Najsilniejsi wkraczaliby właśnie na ścieżkę udoskonalania duchowego wyrzekając się związku z kobietą, inni pełniliby posługę na wzór pastorów?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzyk
zasłużony VIP
Dołączył: 26 Sty 2011
Posty: 2832
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wilkszyn Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:32, 12 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się. W mojej opinii zwiększyłoby to mocno wiarygodność posługi księży, którzy mają również własne (po zniesieniu celibatu-legalne) rodziny i tym sposobem bardziej rozumieją codzienne problemy rodziny.
Tylko czy hierarchowie KK są gotowi na dokonanie takiego kroku w swoim kościele ?
Obawiam się, że jeszcze długo nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Endorfina
Administrator
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 5281
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mrozów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:39, 12 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
gaja napisał: | Z drugiej strony podoba mi się wizja księdza, który właśnie służy Bogu razem ze swoją rodziną - jego żona też angażuje się w tą służbę, wspiera mężą, swoim życiem dają przykład - taki ksiądz mógłby być bardziej wiarygodny w kwestiach małżeńskich i rodzinnych |
Wiesz co, powiem wprost - mam w d. żonę księdza i jej zaangażowanie w taką "służbę".
Najlepiej niech mi ksiądz za mocno w życie małżeńskie nie włazi i niech ja nie muszę czerpać z przykładu jego małżeństwa. Jest dobrze właśnie tak.
Psychiatra/psycholog/terapeuta/ lekarz nie musi przechodzić wszystkich chorób, żeby leczyć i nie musi byc po zawale, żeby udzielać wskazówek (WSKAZÓWEK! to co innego niż nakazy!) zawałowcom, prawda?
Więc tak jak powiedziałam - niech zostana najsilniejsi i najbardziej wartościowi. Wtedy to będzie miało sens.
A reszta niech sie do normalnej roboty weźmie, to lepiej wolę bożą spełni i chwalebny przykład swoim życiem wszystkim wokół da. Nie mniej to wartościowe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jarek
zasłużony VIP
Dołączył: 24 Sie 2006
Posty: 6310
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: pisarzowice Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 9:06, 16 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
W kwestii celibatu
to najwięcej mają do powiedzenia,
ci co do kościoła nie chodzą,
a mianują siebie jako wierzący, ale nie praktykujący.
taka nowomoda (żyjący ale nie jedzący)
paradoksy cywilizacyjne
...postępowość...
a to jest debest:
Cytat: | Zupełnie inaczej kiedyś patrzono np. na czarownice niż teraz. Wiele rzeczy inaczej interpretowano niz teraz. Właśnie o to chodzi, że zarówno społeczeństwo zmienia się tak i Kościół musi się zmieniać. |
nie umieściłem autora,
bo nie chce wstydu narobić...
albo śmieszności nabawić...
juz taką anegdotę słyszałem
w związku z papieską abdykacją
Cytat: | "Niemcy pracują do emerytury
a Polacy aż do śmierci" |
aha przypomniał mi się taki dowcip o celibacie.
może już go tu pisałem?
ale przypomnę:
Cytat: | pewnego razu młody Benedyktyn zapytał Przeora:
- a co jeśli w trakcie przepisywania ksiąg
popełniliśmy jakiś błąd, co wtedy?
- nie martw się Braciszku, to niemożliwe - odpowiedział sędziwy zakonnik.
Ale wiedziony niepewnością, poszedł do klasztornych archiwów
i długo wertował stare księgi ...
wyszedł po miesiącu i wezwał do siebie zaniepokojonego mnicha.
cichym głosem powiedział do niego, pokazując starą księgę:
- miałeś rację bracie. spójrz... jest napisane : "będziesz żył w celi bracie" |
a tak na poważnie...
proroctwa spełniają się na naszych oczach.
Chwała Najwyższemu Bogu Stwórcy wszechrzeczy!
Na imię Jezus - zegnie się juz wkrótce każde kolano.
Amen.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 9:09, 16 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
jarek napisał: | W kwestii celibatu
to najwięcej mają do powiedzenia,
ci co do kościoła nie chodzą,
a mianują siebie jako wierzący, ale nie praktykujący.
taka nowomoda (żyjący ale nie jedzący)
paradoksy cywilizacyjne
...postępowość...
a to jest debest:
Cytat: | Zupełnie inaczej kiedyś patrzono np. na czarownice niż teraz. Wiele rzeczy inaczej interpretowano niz teraz. Właśnie o to chodzi, że zarówno społeczeństwo zmienia się tak i Kościół musi się zmieniać. |
nie umieściłem autora,
bo nie chce wstydu narobić...
albo śmieszności nabawić...
juz taką anegdotę słyszałem
w związku z papieską abdykacją
Cytat: | "Niemcy pracują do emerytury
a Polacy aż do śmierci" |
aha przypomniał mi się taki dowcip o celibacie.
może już go tu pisałem?
ale przypomnę:
Cytat: | pewnego razu młody Benedyktyn zapytał Przeora:
- a co jeśli w trakcie przepisywania ksiąg
popełniliśmy jakiś błąd, co wtedy?
- nie martw się Braciszku, to niemożliwe - odpowiedział sędziwy zakonnik.
Ale wiedziony niepewnością, poszedł do klasztornych archiwów
i długo wertował stare księgi ...
wyszedł po miesiącu i wezwał do siebie zaniepokojonego mnicha.
cichym głosem powiedział do niego, pokazując starą księgę:
- miałeś rację bracie. spójrz... jest napisane : "będziesz żył w celi bracie" |
a tak na poważnie...
proroctwa spełniają się na naszych oczach.
Chwała Najwyższemu Bogu Stwórcy wszechrzeczy!
Na imię Jezus - zegnie się juz wkrótce każde kolano.
Amen. |
To był mój cytat i wcale się go nie wstydzę. A Tobie nie wstyd tych ciągłych histerii publicznych?
|
|
Powrót do góry |
|
|
jarek
zasłużony VIP
Dołączył: 24 Sie 2006
Posty: 6310
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: pisarzowice Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 9:12, 16 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Jakich histerii?
może chodziło ci o - historii
bo na razie to histerię i fobie to wyraża pewna grupa forumowiczów,
znalazłszy się w swym kręgu wzajemnej adoracji mentalno-sexualnej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 9:17, 16 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
jarek napisał: | Jakich histerii?
może chodziło ci o - historii
bo na razie to histerię i fobie to wyraża pewna grupa forumowiczów,
znalazłszy się w swym kręgu wzajemnej adoracji mentalno-sexualnej.
|
Wpadłes na forum, zobaczyłeś , że ludzie normalnie gadają ze sobą, nie kłócą się , jest miło i sympatycznie i jakby wichura przeszła, przez wszystkie wątki porobiłeś wpisy, obrażając wszystkich i nazywają to, jaki powstał sympatyczny klimat DNEM. Zastanów się trochę. Psujesz to forum uważając , że jest to Twoja tuba polityczna do straszenia swoimi fobiami. Uprawiasz histerię. Dobrze napisałam i nie poprawiaj mnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
jarek
zasłużony VIP
Dołączył: 24 Sie 2006
Posty: 6310
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: pisarzowice Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 9:21, 16 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
ja rozpocząłem kłótnie??????
hmmm
ktoś tu histeryzuje...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gaja
wyjadacz
Dołączył: 10 Kwi 2011
Posty: 1014
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wciąż Wrocław - nadzieja, że wiosną Wilkszyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:18, 16 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
jarek napisał: |
bo na razie to histerię i fobie to wyraża pewna grupa forumowiczów,
znalazłszy się w swym kręgu wzajemnej adoracji mentalno-sexualnej.
|
Ty rozumiesz w ogóle co znaczy "histeria" i "fobia" ??
Sprawdź sobie w wikipedii chociażby i wtedy używaj - i sprecyzuj przed czym odczuwamy fobie i jak się one objawiają i kto z jakiego powodu wpada w histerie?!?
Może po prostu zazdrosny jesteś?!?
Oczywiście tylko o to, że forum bez Ciebie nie padło i nie zamarło?
Ps. "adoracja mentalno - sexualna" bardzo ładnie to ująłeś - chociaż to "sexualna" jest trochę na wyrost - nikt tu prawie się nie widział
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|