Forum MIĘKINIA - PIERWSZE FORUM GMINNE Strona Główna MIĘKINIA - PIERWSZE FORUM GMINNE
Zaproś znajomych do wspólnych rozmów
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Nowa Prawica
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 22, 23, 24  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum MIĘKINIA - PIERWSZE FORUM GMINNE Strona Główna -> Dowolne tematy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Magic
ekspert
ekspert



Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 1416
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miękinia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:24, 08 Lis 2013    Temat postu:

askend napisał:
Kto jest zboczeńcem?


Zboczeńcy to dla co poniektórych w sejmie jak komplement Very Happy

A tu potwierdzenie tego co myślałem odnośnie możliwej koalicji:

http://www.youtube.com/watch?v=NmaUxtjBytQ

od 58:14


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jarek
zasłużony VIP
zasłużony VIP



Dołączył: 24 Sie 2006
Posty: 6310
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: pisarzowice
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 6:53, 09 Lis 2013    Temat postu:

a nie tutaj:
http://youtu.be/NmaUxtjBytQ?t=1h8m48s


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzyk
zasłużony VIP
zasłużony VIP



Dołączył: 26 Sty 2011
Posty: 2832
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wilkszyn
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 13:20, 09 Lis 2013    Temat postu:

...no tak, to jest najciekawszy i najbardziej istotny fragment spotkania o..."tfu gejach i homosiach".
Ale bez żartów...generalnie bardzo ciekawy wykład, wiele celnych i istotnych spostrzeżeń dotyczących otaczającej nas rzeczywistości.

Zaintrygował mnie ten fragment o roli kobiety w życiu zawodowym...http://youtu.be/NmaUxtjBytQ?t=49m41s
Swoją drogą chętnie bym poznał opinie naszych forumowych Pań, co myślą o takim spojrzeniu JKM na role kobiety, że powinna się realizować w domu i tam się rozwijać, wychowując dzieci i dbając o ciepło domowego ogniska (taki skrót myślowy streszczający wyrażoną opinie JKM w wywiadzie).

Tak na marginesie...zawsze tego nie rozumiałem i to się potwierdza w prawie każdym wystąpieniu Korwina. A mianowicie większość jego poglądów jest - w mojej opinii - bardzo trafna i celnie oddająca istote współczesnych problemów, w szczególności te dotyczące naprawy gospodarki i szeroko rozumianego 'zbójeckiego' systemu podatkowego. Ale po kiego wała wypowiada się on tak lekceważąco na tego typu tematy jak np. o gejach czy homosiach. I to jest dramat tego inteligentnego polityka, że nie potrafi publicznie zapanować nad taką ochotą do poniżenia jakiejś warstwy społeczeństwa, która wg niego jest jakimś dziwactwem. W ten sposób wielu ludzi nie skupia się i nie próbuje przemyśleć tego co ma mądrego do powiedzenia o kwestiach ważnych i istotnych jak np. gospodarka, tylko zwracają uwagę na jego niekiedy głupawe i niezrozumiałe dla mnie docinki.
I potem jeden dziennikarz z drugim zamiast w swojej relacji skupić się na merytoryce wystąpienia, to wyciągnie fragment o "tfu gejach i homosiach" i ma świetny-kontrowersyjny tytuł na szpaler, wtłaczając przy okazji ludziom, którzy nie zadają sobie trudu zgłębienia poglądów JKM'a, że Korwin to oszołom i wariat.
I niestety jest w znacznej mierze sam sobie winien tego, że większość społeczeństwa za takiego dziwaka go postrzega.

Pisze to z ubolewaniem, gdyż jak już nieraz o tym wspominałem, jeśli chodzi o poglądy na gospodarke i ogólnie służbe publiczną, to Korwin ma jeden z bardziej racjonalnych pomysłów na uzdrowienie polskiej gospodarki, choć oczywiście jest on dość radykalny i bezkompromisowy (ale jak można inaczej uzdrowić np. ZUS...nic tylko 'wyburzyć', bo żadna kosmetyka nic nie da! ).
Pomijam tematy o "tfu gejach", bo to są tematy zastępcze...przede wszystkim gospodarka, głupcze!. I śmiem postawić teze, że gdyby ktoś z jego otoczenia potrafił go przekonać, żeby powściągnął swój język mówiąc o symbolicznych 'gejach i inwalidach', to już dawno miałby o wiele większe poparcie społeczne i szanse na wzięcie (współ)odpowiedzialności za Polske.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magic
ekspert
ekspert



Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 1416
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miękinia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 14:49, 09 Lis 2013    Temat postu:

Dołożyłeś do pieca teraz Jerzyk.

Na moje na homosiach, Korwin nic nie traci. Mało tego jeśli słuchacze skupią uwagę na tym co mówi to raczej zyskuje.
Myślę, że 1 góra 2% społeczeństwa które bierze udział w wyborach deklaruje i popiera homosiów.
Poza tym nie powiedziałbym że "poniża tę warstwę społeczną". Przecież mówi, że normalnych homoseksualsistów też państwo ma najwyczajniej chronić, a punktuje patologie tych "walczących"

A że ich punktuje to trudno się dziwić - jako konserwatysta na płaszczyźnie socjo-kulturowej, nie może pozostać obojętny na skundlenie zasad i wartości które przyświecały naszej cywilizacji przez setki lat.

Zgodzę się natomiast z tymi wstawkami odnośnie inwalidów, czy Hitlera bo to już klasyki. Dobrze wie że media są przeciwko niemu (i ogólnie prawicy), sam zresztą podkreśla to na każdym kroku, a mimo to daje im narzędzia do urobienia go po łokcie.
No ale z drugiej strony w tej porąbanej rzeczywistości "nie ważne co się mówi - ważne że poprawnie wymówią nazwisko" Wink

Ale i tak najważniejsze żeby myśl konserwatywno-liberalna weszła do sejmu (obojętnie czy będzie w koalicji czy nie), wtedy chcąc nie chcąc beton z każdej strony politycznej zaznajomi się w szerszym stopniu z JKM i Nową Prawicą. A to da owoce w przyszłości, jestem o tym przekonany.


ps. Zaintrygowało mnie to że wie kto będzie jego następcą, ale narazie tego nie zdradzi. Ja nie widzę w NP takiego lidera. Młody Sommer nie ma charyzmy, Stanisław Żółtek raczej też nie, a młodzi działacze są zbyt mało popularni mimo wszystko. Może Stanisław Michalkiewicz narazie prowadzi taką grę, że jest chory na politykę, a w rzeczywistości nie chce aby o nim wykształciła się w mediach opinia wariata, a po odejściu JKM wróci i przejmie ster? To by było Razz


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Magic dnia Sob 14:57, 09 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jarek
zasłużony VIP
zasłużony VIP



Dołączył: 24 Sie 2006
Posty: 6310
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: pisarzowice
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:39, 09 Lis 2013    Temat postu:

Jerzyk napisał:
... zamiast w swojej relacji skupić się na merytoryce wystąpienia, to wyciągnie fragment o "tfu gejach i homosiach"[...] nie zadają sobie trudu zgłębienia poglądów JKM'a, że Korwin to oszołom i wariat.
I niestety jest w znacznej mierze sam sobie winien tego, że większość społeczeństwa za takiego dziwaka go postrzega.

Pisze to z ubolewaniem, ...


odpowiada tylko na pytania...
i tu jest tajemnica "polyszynela"...
Korwin - dziwak....????
dziwolągi w sejmie - ok...
nie wolno ich nazwać po imieniu
bo to będzie obraza ... he he he he
"grupy społecznej"....
coś niesamowitego....
i powiesz mi pewnie, że nie poddajesz się presji medialnej....
Laughing Laughing
pewnie znów wypowiadam się niemerytorycznie
i zapewne obrażam rozmówcę - jak zwykle...
więc z wyprzedzeniem mówię ...
a jakże...!
bo ja taki "nie wychowany" jestem ..
albo inaczej...
wychowany odmiennie...

to jest: TFU!
gdy wyłażą z gołymi tyłkami na ulicę
i organizują "marsze szmat"...
..."grupy społeczne"
Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzyk
zasłużony VIP
zasłużony VIP



Dołączył: 26 Sty 2011
Posty: 2832
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wilkszyn
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:35, 10 Lis 2013    Temat postu:

Właśnie o tym pisałem, zamiast skupić się na istotnych problemach i podyskutować np. o pomysłach JKM na uzdrowienie gospodarki, to skupiacie się na 'homosiach', a później narzekacie, że media robią to samo Shocked.
To jest paradoks 'dyżurnych narzekaczy' na media, że media schodzą na psy (nie obrażając psów ! ). Właśnie m.in. dlatego media schodzą na psy co jest faktem, bo widzą, że ludzie nie dyskutują o sprawach istotnych np. o gospodarce, tylko o symbolicznych 'homosiach' i dlatego piszą o takich tematach zastępczych. I dlatego np. Palikot jest co chwile zapraszany do różnych programów, gdyż jest posłem-specjalistą od tematów zastępczych.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magic
ekspert
ekspert



Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 1416
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miękinia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 0:25, 11 Lis 2013    Temat postu:

Ja się absolutnie nie skupiam na homosiach czy tematach zastępczych, odpowiedziałem poprostu na twoje w/w rozważania.

Problem jest inny.

Gdyby media choć troszkę były w tym chorym kraju rzetelne, to same by inicjowały tematy dla Polaków istotne. Oczywiście część jest ogłupiona i woli słuchać o matce Madzi itd. (zresztą odsyłam do artykułu "Polityczno-dziennikarska hałastra, gardzę wami" -> [link widoczny dla zalogowanych] ), ale zastanawiające jest, że te durnowate tematy powodują ciągłe spadki oglądalności, a mimo to dalej są mielone - więc jak to jest Jerzyk, naprawdę lud taki ciemny i nie chce słuchać o niczym innym, czy może powody karmienia nas tymi informacjami są inne?

Kiedyś znalazłem wypowiedź JKM'a odnośnie poruszania problemów gospodarczych. Dał tam porównanie, że kiedy NP i on sam zwołali taką konferencje to z mainstreamowych mediów pojawił się chyba tylko raz Polsat, kiedy zabierają zdanie w nazwijmy to 'chwytliwych tematach - zjeżdzają sie nagle wszyscy.

Do tej całej sytuacji, mogę przytoczyć tylko fragment z w/w artykułu pod którym się podpisuję i który polecam Ci przeczytać o ile jeszcze nie czytałeś.

Cytat:
Nie mam wątpliwości, że istnieje porozumienie polityczno-medialne, na skutek którego informacje przekazywane są w konkretny sposób. Dzisiaj - 23 sierpnia - też obejrzałem "Fakty po południu" oraz "Fakty", dowiedziałem się właśnie o tym, że Polacy zaatakowali policjantów w Hiszpanii, a także o tym, że MSW wydaje wojnę kibolstwu. Normalny dziennikarz, niezależny, zadaje pytania, natomiast dziennikarz TVN-u przekazuje pogląd władz. Byłem zszokowany, gdy obejrzałem Hannę Gronkiewicz-Waltz, która jedzie metrem, by pokazać, że po kilku tygodnia przerwy stacja Centrum znowu jest otwarta. Myślałem sobie (czy za myśli można iść siedzieć?): - Ty pindo, wracaj pracować, a nie metrem jeździsz i pokazówki urządzasz… Wydaje mi się, że normalny dziennikarz zapytałby, czy pani prezydent nie ma ważniejszych spraw na głowie, czy naprawdę zamknięcie czegoś i ponowne otwarcie warte jest obecności kamer. Wreszcie - czy zapraszanie ludzi, którzy dojechali na stację docelową, na kawę, to nie ten rodzaj obrzydliwego wchodzenia w dupę wyborcom, którzy za moment wezmą udział w referendum? Czy to nie zabieg godny pogardy i wyśmiania, zamiast suchej informacji?

Jeśli masz po swojej stronie media, gotowe na bezwzględne ogłupianie ludzi, możesz rządzić długo i skutecznie, w atmosferze strachu przed wyimaginowanym wrogiem (od razu zaznaczam: nie zagłosuję na PiS, na Palikota też nie, nie PiS-owską agitację ma na celu ten artykuł), także w atmosferze złudnych sukcesów. Jak dla mnie, rząd PO w TVN-ie skutecznie dawkuje informacje niewygodne, ogranicza je do minimum, w sposób fantastyczny odwraca uwagę i zasypuje ludzi wiadomościami wartymi tyle, co kolor majtek mojej sąsiadki. Uważam, że wielką krzywdę ta stacja wyrządza Polsce i Polakom, zatruwa ich umysły, karmi ich szkodliwą papką. Wielu ludzi - na skutek przyjmowania tej papki - jako obywatele wegetują. Powiedzcie mi sami: czy ciekawszą i bardziej wartościową informacją jest to, że pracownicy skarbówki poniekąd odpowiedzialni za aferę Amber Gold nie otrzymają zarzutów, czy to, że Bronisław Komorowski ma pierdolonego spaniela? Zdaniem "Faktów" - to drugie.



Wracając do tematu, proszę bardzo jestem chętny na dyskus nie tylko ze zwolennikami ale może przede wszystkim z przeciwnikami, nie twierdzę że JKM głosi jedyną prawdę objawioną i w niczym się nie myli, takich ludzi niestety nie ma.
Niektóre jego poglądy popieram w 100% (natychmiastowa likwidacja PIT/CIT, minimalny rząd, prywatyzacja służby zdrowia czy szkolnictwa), a niektóre ciężko mi sobie wyobrazić w praktyce i jestem dość sceptycznie do nich nastawiony np. prywatyzacja dróg/autostrad, która miałaby polegać na nie wiem - wykupie abonamentu na przejazdy? Co z drogami na które nie będzie chętnych, bo z góry wiadomo że będą niedochodowe i co z ludźmi którzy są skazani z takich dróg korzystać. Mają wrócić na konia i gnać do najbliższej zagrody gdzie zostawili samochód i sie przesiąść do auta? Very Happy Czy może w ramach solidarności społecznej sami wspólnymi siłami sobie taką drogę wybudują do najbliższej "opłacalnej".

O czym Jerzyk odnośnie gospodarki chciałbyś podyskutować, spróbuję się jakoś do tego ustosunkować, chociaż zastrzegam, że nie jestem jednym z tych Polaków co to "zna się na wszystkim" i "ze szwagrem to nie takie rzeczy się robiło", ale mimo wszystko jakąś tam wiedze mam. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jarek
zasłużony VIP
zasłużony VIP



Dołączył: 24 Sie 2006
Posty: 6310
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: pisarzowice
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 5:46, 11 Lis 2013    Temat postu:

Magic napisał:
...Oczywiście część jest ogłupiona i woli słuchać o matce Madzi itd. (zresztą odsyłam do artykułu "Polityczno-dziennikarska hałastra, gardzę wami" -> [link widoczny dla zalogowanych] )


........

...


no pokusiłem się polektorzyć trochę:
http://youtu.be/jIyxejwltiM
nie musi czytać...



i kto tu się skupia na homosiach?
temat zaczął się od alternatywy w sejmie,
dywagacji o nowym układzie na Wiejskiej.
ja zapodałem rozwiązanie systemu wyborczego,
który jest powodem tego, iż w parlamencie polskim
zasiadają dziwolągi i zboczeńcy...
askend "wyraził troskę" o "te struktury społeczne"
Laughing Laughing Laughing
i tak to sie potoczyło
i tyle...

jak to jest? kiedy do sejmu dostaje się osoba
legitymująca się dowodem osobistym
podrobionej treści... Idea Laughing Idea
posiadając zaledwie pare tysięcy głosów
od swoich wielbicieli..
a normalni ludzie znający się na gospodarce
odpadają, mimo, ze tych głosów mieli dwa razy tyle???? Question Question Question
przeliczcie sobie metodą
he he he he
Donta....
i arytmetyka sejmowa pokaże wam w jakim systemie
popapranej logiki żyjemy...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez jarek dnia Pon 5:56, 11 Lis 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzyk
zasłużony VIP
zasłużony VIP



Dołączył: 26 Sty 2011
Posty: 2832
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wilkszyn
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 13:45, 11 Lis 2013    Temat postu:

Magic napisał:
O czym Jerzyk odnośnie gospodarki chciałbyś podyskutować,

Nie tyle o czym ja bym chciał, bo pewne kwestie mam na co dzień i niekiedy po prostu mam ochote luźno pożartować z innymi forumowiczami, choć coraz bardziej się oni wykruszają Neutral.
Chodzi o to, żeby większość społeczeństwa choć pobieżnie rozumiała podstawowe problemy ekonomiczne i żeby oddając swój krzyżyk na karcie do głosowania, rozumiała dlaczego stawia ten krzyżyk i później wiedziała za co trzeba rozliczyć danego polityka czy partie. Tyle że tematy gospodarcze często nie są medialne i później mamy...wybory wygrywa ten, kto dłużej siedział w solarium !!
I dodatkowo ludzie mają dobrą ale krótką pamięć...spójrz na takie PO, które jest tutaj dobrym przykładem. Pamiętasz co ta partia głosiła przed 2005,6 rokiem ?? Te ich ówczesne postulaty, a obecne działania, to są dwie różne partie, choć cały czas nazywają sie tak samo i nawet mają cały czas tego samego lidera.

Ale do rzeczy...podyskutujmy np. o krzywej laffera. Już wiemy z polskiego doświadzenia, że sprawdza się ona w odniesieniu do alkoholu. Jak zmniejszono kilka lat temu akcyze na alkohol, to rejestrowana sprzedaż wzrosła, co spowodowało większe wpływy do budżetu. I pytanie...czy krzywa laffera ma również zastosowanie w odniesinieniu do innych dóbr konsumpcyjnych jak np. żywność, ale nie ta pierwszej potrzeby ?
Albo czy krzywa laffera miałaby zastosowanie do sprzedaży paliw, które są obłożone wszelkimi możliwymi podatkami ?
Pierwszemu księgowemu naszego kraju wychodzi, że trzeba akcyze na alkohol z powrotem podnieść i od 1 stycznia wpływy mu w pierwszej chwili wzrosną, ale po kilku miesiącach prawdopodobnie spadną. Ale to dlatego, że to jest księgowy a nie minister finansów (w mojej opinii jest to najgorszy MinFin w postkomunistycznej Polsce).

Porozmawiajmy o tym, czy społeczeństwo jest gotowe na to, żeby zlikwidować CIT/PIT, bo to niesie za sobą całkowity odwrót od państwa opiekuńczego. Nie będzie zasiłków i tego całego rozbudowanego socjalu. Zadaje pytanie, czy społeczeństwo jest na to gotowe ?, sam nie wiem...

Zobacz jaka histeria powstaje, gdy niektórzy politycy oficjalnie mówią o prywatyzacji służby zdrowia, choć po cichu ta prywatyzacja i tak sama się dokonuje. I tak powinno być. Tak na marginesie mi się przypomniało...jakiś czas temu rozbolało mnie ucho, dzwonie do przychodni żeby się zarejestrować i mówie, że boli mnie ucho i chciałbym zarejestrować się do laryngologa, a Pani w słuchawce uprzejmie mi mówi, że najbliższy termin jest za 5 miesięcy ! Gdyby państwo nie zdzierało od nas haraczu w postaci obowiązkowej składki zdrowotnej, to nawet do głowy by mi nie przyszło żeby dzwonić do jakiejś przychodni, tylko poszedłbym z buta do lekarza, który (z pocałowaniem ręki...za środki płatnicze Wink) by mnie z miejsca przyjął, a tak...cały czas czekam z tym uchem Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magic
ekspert
ekspert



Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 1416
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miękinia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 14:59, 11 Lis 2013    Temat postu:

Jerzyk napisał:


Ale do rzeczy...podyskutujmy np. o krzywej laffera. Już wiemy z polskiego doświadzenia, że sprawdza się ona w odniesieniu do alkoholu. Jak zmniejszono kilka lat temu akcyze na alkohol, to rejestrowana sprzedaż wzrosła, co spowodowało większe wpływy do budżetu. I pytanie...czy krzywa laffera ma również zastosowanie w odniesinieniu do innych dóbr konsumpcyjnych jak np. żywność, ale nie ta pierwszej potrzeby ?


Mówiąc o krzywej laffera, trzeba przede wszystkim wziąć pod uwagę jakimi środkami operuje obywatel. Jeśli dzisiaj nie byłbyt okradany w postaci podatków/akcyz/składek itd. to sądze że byłby to efekt dodatni (ale cięzko to porównać do czegokolwiek, bo wszystkie gospodarki idą w kierunku lewicowym i wszystkie są na minusie. Oprócz Chin). Jeżeli mielibyśmy już na siłe szukać jakiejś analogii, to nie bezpośrednio z obniżeniem podatku, ale ze wzrostem konkurencji na rynku i obniżkach cen, mechanizm podobny.
Weźmy pod uwagę np. telefonie komórkową. Pamiętasz Jerzyk gdy sms kosztował z jakaś 1zł, a minuta rozmowy ze 3 zł? Nastąpił wzrost konkurencji, ceny poszły ostro w dół (tu możemy je odnieść do podatku a operatora do MF), konsumpcja wzrosła i dzisiaj telefonia komórkowa zarabia więcej czy mniej niż wtedy gdy była taka droga? No więcej, natomiast rynek samoistnie wyregulował cene.

Cytat:
Porozmawiajmy o tym, czy społeczeństwo jest gotowe na to, żeby zlikwidować CIT/PIT, bo to niesie za sobą całkowity odwrót od państwa opiekuńczego. Nie będzie zasiłków i tego całego rozbudowanego socjalu. Zadaje pytanie, czy społeczeństwo jest na to gotowe ?, sam nie wiem...


Ja poprostu odrzucam podstawowy dogmat lewicy odnośnie gospodarki, odnośnie podatku, mianowicie redystrybucje. Skoro cała ta ich zabawa opiera się na tym, to przemyślmy jaki ma ona wpływ dla gospodarki - nie obywatela! Przecież dobrze wiesz, że wartość redystrybuowanej kwoty jest niższa aniżeli koszt jej uzyskania, a bardziej po Polsku - zebranie 100 zł w podatku i przekazanie komukolwiek, jest droższe niż te 100 zł (opłacenie całego aparatu państwowego), no chyba że lewica potrafi wyciągać pieniądze z magicznego kapelusza, daj znać jak taki cudak się znajdzie. Więc w ujęciu całej gospodarki mamy bilans ujemny, wyrywamy z niej więcej aniżeli możemy dać. Koniec końców kiedyś musi nastąpić kryzys i wszystko szlag trafi. Oczywiście jeśli mieszkasz na ropie, to możesz się w takie rzeczy bawić i tuszować ten bilans jak w Arabii, no ale my nie mamy ani złota, ani ropy, ale za to los dał nam nieudaczników na Wiejskiej.

Cytat:

Zobacz jaka histeria powstaje, gdy niektórzy politycy oficjalnie mówią o prywatyzacji służby zdrowia, choć po cichu ta prywatyzacja i tak sama się dokonuje. I tak powinno być.


Populiści zbierają swoje żniwa.

Cytat:
Tak na marginesie mi się przypomniało...jakiś czas temu rozbolało mnie ucho, dzwonie do przychodni żeby się zarejestrować i mówie, że boli mnie ucho i chciałbym zarejestrować się do laryngologa, a Pani w słuchawce uprzejmie mi mówi, że najbliższy termin jest za 5 miesięcy ! Gdyby państwo nie zdzierało od nas haraczu w postaci obowiązkowej składki zdrowotnej, to nawet do głowy by mi nie przyszło żeby dzwonić do jakiejś przychodni, tylko poszedłbym z buta do lekarza, który (z pocałowaniem ręki...za środki płatnicze Wink) by mnie z miejsca przyjął, a tak...cały czas czekam z tym uchem Wink


To i tak miałeś szczęści, ja dzwoniąc do lekarz specjalisty pod koniec stycznia/początek lutego dowiedziałem się, że w tym roku nie ma już miejsc! Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Magic dnia Pon 15:01, 11 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jarek
zasłużony VIP
zasłużony VIP



Dołączył: 24 Sie 2006
Posty: 6310
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: pisarzowice
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 15:30, 11 Lis 2013    Temat postu:

Jerzyk napisał:
[...spójrz na takie PO, które jest tutaj dobrym przykładem. Pamiętasz co ta partia głosiła przed 2005,6 rokiem ?? Te ich ówczesne postulaty, a obecne działania, to są dwie różne partie, choć cały czas nazywają sie tak samo i nawet mają cały czas tego samego lidera.

....


he he he he he he

no przecież byli mądrzy którzy ostrzegali
przed tą bandą łotrów i kłamców...

to ty jako jeden z uwiedzionych
pewnie drwiłeś z tych ostrzeżeń..
a teraz udajesz ... a może nie udajesz
tylko to taka kolej rzeczy...

kto namówił cie do głosowania na oszustów?

przecież jesteś taki samodzielnie myślący...

bez urazy ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
askend
wyjadacz
wyjadacz



Dołączył: 23 Sty 2009
Posty: 1039
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wilkszyn
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 16:43, 11 Lis 2013    Temat postu:

Jarek, po co się odzywasz, jak nie masz nic do powiedzenia w temacie? Evil or Very Mad
Zaczęła się kleić sensowna dyskusja.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez askend dnia Pon 16:46, 11 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Teodoreczka
zasłużony
zasłużony



Dołączył: 04 Kwi 2008
Posty: 837
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:21, 11 Lis 2013    Temat postu:

Jerzyk napisał:

Porozmawiajmy o tym, czy społeczeństwo jest gotowe na to, żeby zlikwidować CIT/PIT, bo to niesie za sobą całkowity odwrót od państwa opiekuńczego. Nie będzie zasiłków i tego całego rozbudowanego socjalu. Zadaje pytanie, czy społeczeństwo jest na to gotowe ?, sam nie wiem...

ja wiem, że nie jest gotowe na pewno w zakresie służby zdrowia ponieważ jest społeczeństwem roszczeniowym, ... należy się i koniec, jak będą płacić mniejsze podatki skonsumują je i bedą płakać, że umieraja bo ich nikt leczyc nie chce. Bo, np. psim obowiązkiem lekarza jest leczyć w dzien i w nocy każdego kto zgłosi się z ulicy ...
I nie sądzę aby inaczej było w przypadku sprywatyzowanych szkół, ....
i na Twoim przykładzie:
Jerzyk napisał:

...jakiś czas temu rozbolało mnie ucho, dzwonie do przychodni żeby się zarejestrować i mówie, że boli mnie ucho i chciałbym zarejestrować się do laryngologa, a Pani w słuchawce uprzejmie mi mówi, że najbliższy termin jest za 5 miesięcy ! Gdyby państwo ...a tak...cały czas czekam z tym uchem Wink

Dlaczego z bolącym uchem idziesz do laryngologa... to powinien załatwić lekarz rodzinny. Jeśli zajmujemy kolejki do specjalistów takimi bzdetami to mamy taką sytuację jaką mamy.
Przyczyny leżą po dwóch stronach:
-Taka nasza polska mentalność. Boli ucho to laryngolog, ... zrobi się pryszcz to dermatolog, ...ropień to może chirurg a anginka i grypka lekarz POZ.
Lekarz POZ dlatego wystawia skierowania do specjalistów ponieważ powinien "przesiewać" pacjentów.
-Niestety lekarze często wydają skierowanie albo ze względu, że im się nie chce (nie ma motywacji finansowej) albo ze względu na zapisywanie pacjentów(większa kasa) ponad możliwości zatrudnionego personelu (na jednego lekarza powinno przypadać do 2500 tys. pacjentów, optymalna ilość to 2200-2300) albo dla świętego spokoju, bo świadomość pacjentów jest taka jaką już opisałam.

Na pewno w sytuacji kiedy wszyscy będziemy płacić za usługi medyczne kolejek nie będzie, bo zanim ktoś się zdecyduje zarejestrować to się dwukrotnie zastanowi czy ma wydać swoje pieniądze.
Nawet były pomysły, żeby pacjenci płacili choć symboliczne 5 zł za wizytę aby kolejki się skróciły. Może nie zdajecie sobie sprawy, ale są pacjenci, którzy chodzą po 2-3 razy w tygodniu do lekarza. Ale władza, która podjęłaby taką decyzję musiałaby się liczyć z tym, że następna kadencja jest poza jej zasięgiem. Społecznie sprawa do niezaakceptowania.

W naszym województwie na początku reformy zdrowia sytuacja była lepsza (czekało sie do specjalisty średnio 2 tygodnie), gdy pieniądze na specjalistykę dostawali lekarze POZ, oni kierowali do specjalistów i płacili za te usługi. Lekarze mieli motywacje aby robic więcej na miejscu i we własnym zakresie, ale musieli się użerać z pacjentami, przekonując, że ich kwalifikacje to coś więcej niż rozpoznanie i leczenie grypy czy anginy.

Całe szczęście,że POZ jest już sprywatyzowana tylko teraz oczekiwać na większą konkurencję i podnoszenie jakości usług...
Coraz więcej młodych, ambitnych lekarzy kończy naukę, oby tylko mieli odwagę podejmować ryzyko, aby się usamodzielniać i otwierać nowe praktyki. Jednak większą szansę widzę w małych placówkach NZOZ, które opłaca się prowadzić niż w dużych.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magic
ekspert
ekspert



Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 1416
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miękinia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:16, 11 Lis 2013    Temat postu:

Teodoreczka napisał:

ja wiem, że nie jest gotowe na pewno w zakresie służby zdrowia ponieważ jest społeczeństwem roszczeniowym, ... należy się i koniec, jak będą płacić mniejsze podatki skonsumują je i bedą płakać, że umieraja bo ich nikt leczyc nie chce. Bo, np. psim obowiązkiem lekarza jest leczyć w dzien i w nocy każdego kto zgłosi się z ulicy ...
I nie sądzę aby inaczej było w przypadku sprywatyzowanych szkół, ....


Wiesz Teodoreczka, ja bym nie był aż tak pewny tych tez.
Ta wizja niemalże apokaliptycznej rzeczywistości, ludzie przeżarli, przepili, a teraz leżą w rynsztokach i umierają bo nie ma ich kto leczyć...
Jeśli chodzi o życiową zaradność to z Polakami naprawdę nie jest tak aż źle Wink

Problem jest raczej szerszy, trzeba by zdiagnozować przekrój naszego społeczeństwa. Jak dla mnie można to podzielić na dwie grupy. Roboczo nazwijmy ich 40+ i 40-
Te grupy 40+, wychowane w socjaliźmie, chcąc nie chcąc w jakiś sposób nim i państwem opiekuńczym przesiąkły i rzeczywiście są tym społeczeństwem roszczeniowym. Różnice między nimi wynikają raczej na płaszczyznie tej społeczno-kulturowej. Bóg, honor i ojczyzna czy może jednak Brak Boga, naród europejski i multi-kulti. I na tej płaszczyznie sie ścierają.
Natomiast to pokolenie 40- raczej w większości odrzuca gospodarczy socjalizm, są skłonniejsi ku liberalizmowi, ale i oni również ścierają się na płaszczyźnie Bóg-Honor-Ojczyzna. Stąd próbuje sobie tłumaczyć poparcie dla Palikota na poziomie 10%, który przed wyborami jak na lewicowca przecież mówił bardzo dużo o liberaliźmie gospodarczym, jednocześnie wspominając o tych multi-kulti itd. a poparcie zdobył wśród młodych (Że mu uwierzyli, to już inna para kaloszy).


Ja mimo wszystko wierzę w jednostkę, możliwe że takie rozwiązanie jakie proponuje NP przyniosłoby zawieruchę, a raczej na pewno by przyniosło, ale jak mówił bodajże prof. Rybiński, "byłoby pare miesięcy niesamowitego zamieszania, odnajdywania się w nowej rzeczywistości, a potem wzrost gospodarczy 10%" Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Magic dnia Pon 21:18, 11 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Endorfina
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 5281
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mrozów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:43, 11 Lis 2013    Temat postu:

Magic napisał:
Jak dla mnie można to podzielić na dwie grupy. Roboczo nazwijmy ich 40+ i 40-
Te grupy 40+, wychowane w socjaliźmie, chcąc nie chcąc w jakiś sposób nim i państwem opiekuńczym przesiąkły i rzeczywiście są tym społeczeństwem roszczeniowym.

Jak na mój gust, to troszeczkę za mocno przesunąłeś granicę w dół.

I proponuję przyjrzeć się uważniej pokoleniu, które wchodzi w 'życie' - możesz się zdziwić, jakie zobaczysz roszczenia! Tym "40+" niektóre z nich do głowy by nie przyszły.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum MIĘKINIA - PIERWSZE FORUM GMINNE Strona Główna -> Dowolne tematy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 22, 23, 24  Następny
Strona 2 z 24

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin