|
MIĘKINIA - PIERWSZE FORUM GMINNE Zaproś znajomych do wspólnych rozmów
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
staszek
weteran
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 622
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Miękinia Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:03, 01 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
horst1969 napisał: | dobra staszek, nie wpadaj w emfazę, tylko zdaj relację z gęsiny |
Witam. W końcu mogę sobie pozwolić odpowiedzieć bo założyłem sobie, że z wiadomych powodów nie będę pisał do końca stycznia. Gęś dawno zrobiona i zjedzona. Pozostanę jednak przy kaczce, tym bardziej, że dzieci też za gąską nie tęsknią.
PS.
Czytam prawie codziennie forum i chyba dam sobie jeszcze trochę spokoju. Specjalne pozdrowienia dla Endorfiny - dużo wytrwałości i szklaneczka mleka - dla prawie wszystkich.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
horst1969
zasłużony VIP
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 1920
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:24, 07 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
horst1969
zasłużony VIP
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 1920
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:53, 15 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
dla wszystkich smakoszów kaczki, prosty przepis na smażone piersi. Właśnie wypróbowany i gorąco polecam, smak niebiański!
wprowadziłem modyfikacje do przepisu, ze względu na brak składników:
zamiast creme de casis użyłem łyżki domowej konfitury z porzeczek wymieszanej z 50mg wódki zamiast cukru demerara zwykły krzyształ, dałem trochę mniej cynamonu, żeby był tylko lekki aromat, zamiast skrobii kuku, zwykła kartoflana - nie ma znaczenia, to tylko zagęszczacz. Jako, że kaczka była "z podwórka" (max ciemne mięsko)- zdecydowanie dłużej trzeba było wysmażać skórkę (może to tez kwestia płyty elektrycznej i ceramicznej patelni). Zamiast świeżych owoców - zamrożone malinki i borówki z naszego ogródka.
https://www.youtube.com/watch?v=7SRKtnd17d4
Polecam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Endorfina
Administrator
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 5281
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mrozów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:54, 15 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
horst1969 napisał: |
wprowadziłem modyfikacje do przepisu, ze względu na brak składników:
zamiast creme de casis użyłem (...) zamiast cukru demerara (...) zamiast skrobii kuku (...) Zamiast świeżych owoców (...) |
No to co dałeś zamiast kaczki? [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
horst1969
zasłużony VIP
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 1920
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:08, 15 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
kup sobie piersi z kaczki zamiast tych sojowych badziewi i nie biadol
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Endorfina
Administrator
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 5281
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mrozów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:09, 15 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Tylko, że ja jestem pacyfistką - nie zabijam, jak nie muszę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
horst1969
zasłużony VIP
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 1920
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:15, 15 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
czyli nie jadasz mięsa? no to kaczki nie zastąpisz niczym niestety.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Endorfina
Administrator
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 5281
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mrozów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:24, 15 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Napisałam tylko, że nie zabijam, a nie, że nie jadam
a tak serio - to rzeczywiście jeżeli chodzi o mięso to spożywam tak minimalne ilości, że w tydzień czasem nie zjadam tyle, co inni w jeden normalny dzień. Stad pewnie wieczny niedobór żelaza, bo, jako, że nie jestem typową wegetarianką, nie uzupełniam diety tonami strączkowych.
Ta wspomniana soja to też bardzo od czasu do czasu.
Za to zielenia - bez ograniczeń i na surowo produkty, które się z pewnością nie kojarzą z surowym spożyciem (pieczarki, buraki, kalafiory, brokuły etc. etc.)
Ostatnio zasmakowałam w pomelo - polecam tym, którzy nie próbowali. Chemia to, jak wszystkie inne cytrusy, ale jaka pyszna! No i jednym pomelem można się najeść za cała kolację
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
horst1969
zasłużony VIP
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 1920
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:56, 15 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Endorfina napisał: |
Za to zielenia - bez ograniczeń i na surowo produkty, które się z pewnością nie kojarzą z surowym spożyciem (pieczarki, buraki, kalafiory, brokuły etc. etc.) |
dlaczego się nie kojarzą? Mnie jak najbardziej, kalafiora i brokuła jem prawie tylko na surowo. Co do buraków, to już raczej jeśli na surowo to kiszone. Pieczarki surowe idealne do carpaccio wołowego.
No to w takim razie zapodam co podałem na kolację (szybcior 5 min):
1. masełko, olejek
2. Brokuł, rozłozony w drobne kwiatki, korzeń obrany i pokrojony na plasterki
3.Szpinak, sparzony, pokrojony
4. 6 ząbków czosnku, siekane albo przeciśniete
5. śmietana 18
6. kilka boczniaków, zesmażonych z cebulką
7. kilka plastrów sera (kozi, żółty, resztki camemberta)
8. pomidor
wszystko wrzucamy na patelnie w kolejności jak wyżej, dając po 0,5-1min na dojście. Podajemy z tostem, albo bez
oczywiście przyprawiamy, sól (cytrynowa), pieprz, szczypta cukru i trochę jakiegoś kwasu (np. ocet z koziej serwatki )
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez horst1969 dnia Nie 20:00, 15 Lut 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Endorfina
Administrator
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 5281
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mrozów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:12, 15 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
horst1969 napisał: | No to w takim razie zapodam co podałem na kolację (szybcior 5 min) |
to jest z Twojej strony czyste wyrafinowane dręczycielstwo! I to w porze kolacji właśnie ;>
ale muszę Cię zmartwić - ja dziś miałam kolację szybszą niż Twoja pięciominutówka - trzeba stanać nad salaterką i powyjadać z niej wystygniętą już brukselkę z tartą bułką z obiadu. Et voila!
Cytat: | szczypta cukru i trochę jakiegoś kwasu (np. ocet z koziej serwatki ) |
nigdy na świecie cukru do takich rzeczy - po co?
a na zakwaszenie - u mnie ocet na białym winie
Mam fajny sposób na żywego kalafiora - pyszna, szybka i niedroga sałatka, znasz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
horst1969
zasłużony VIP
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 1920
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:45, 15 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Endorfina napisał: |
Cytat: | szczypta cukru i trochę jakiegoś kwasu (np. ocet z koziej serwatki ) |
nigdy na świecie cukru do takich rzeczy - po co?
a na zakwaszenie - u mnie ocet na białym winie |
nie mówimy o słodzeniu, tylko o ilości szczypta na patelnię, cukier w takiej ilości podany do jakiejkolwiek potrawy podkreśla jedynie smak innych przypraw, generalnie wyostrza inne smaki. Co do octów, to ten na koziej serwatce jest rewelacyjny, ale winny czy jabłkowy i ryżowy też są ok.
Cytat: | Mam fajny sposób na żywego kalafiora - pyszna, szybka i niedroga sałatka, znasz? |
No dawaj, w końcu to ten wątek, co nie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Endorfina
Administrator
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 5281
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mrozów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:48, 16 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
horst1969 napisał: | winny czy jabłkowy i ryżowy też są ok. |
Jabłkowy zdecydowanie odpada, ryżowego nie próbowałam. Winny - ale tylko na białym, nie na czerwonym! winie. Jak nie mam swojego kwasu z ogórków, to barszcz tez nim zakwaszam.
a co do sałatki no to tak:
bierzesz ładnego, surowego kalafiora, myjesz i siekasz, praktycznie same końcówki, bez głąba, a 'nóżki' siekasz dość drobno - wrzucasz do miski, dosypujesz puszkę kukurydzy, wrzucasz pokrojony w średnią/grubą kostkę ser żółty, do tego pół opakowania curry (ja ostatnio miałam Apetinę, chociaż najlepsza jest od Kamisa. ale tu co kto lubi, trzeba sobie dobrac swój własny ulubiony smak), odrobinę wegety i majonez dla nadania konsystencji. Można dodać chili, jak kto woli ostrzejsze.
Jeżeli chodzi o ilość sera, to nie mam pojęcia - na oko
Smakuje naprawdę fajnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
horst1969
zasłużony VIP
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 1920
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:02, 16 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
mam tylko zastrzeżenie do majonezu, bo od dłuższego czasu przestałem robić sałatki z jego dodatkiem, ale od wielkiego dzwonu nie zaszkodzi generalnie tam gdzie jest majonez, staram się go robić sam, przynajmniej wiem, że wszystko jest świeże i bez syfów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Endorfina
Administrator
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 5281
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mrozów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:12, 16 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
a salmonellę to widelcem strącasz i odkurzaczem zbierasz?
tego majonezu dużo nie schodzi, ale bez niego to wszystko strasznie sypkie jest, troszkę trzeba to 'posklejać', a jogurt/śmietana i tego typu substancje się nie komponują
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
horst1969
zasłużony VIP
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 1920
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:21, 16 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
jaka salmonellę? co Ty opowiadasz, jak jajka od sąsiada ciepłe spod kuperka - proszę Cię ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|