Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Endorfina
Administrator
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 5281
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mrozów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:36, 23 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Zaopatrzyłam się w szpinak mrożony
Prawdę mówiąc nawet latem wole taki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kilkujadek
weteran
Dołączył: 23 Lis 2012
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:41, 23 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
mrożony sz fajny jest
ze swieżych to niedługo powinna pojawić się młoda pokrzywa. po sparzeniu wrzątkiem nie parzy a daje ciekawą ostrość w pastach wszelakich
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
horst1969
zasłużony VIP
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 1920
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 6:48, 24 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
O i to jest pomysł. Spróbuję z wędzona makrelą. Tylko trzeba zebrać ją z miejsc, gdzie nie było walone rand-upem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 8:28, 24 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Randap po chyba 3 tyg się znika, znaczy się dezaktuwyje
A z tą chemią w jedzeniu to lekka przesada Nie można się stać niewolnikiem pokarmu zwłaszcza jak się ma potomstwo do wykarmienia Wystarczy ograniczyć do całkowitego minimum cole, czipsy i słodycze, a maksymalizować gotowane jedzenia,
i to chyba będzie i tak fajowo jak na dzisiejsze czasy
A ile chemii mydle do rąk, w paście do zębów, w płynach do kąpieli, w proszkach do prania, w dezodorantach i perfumkach itd... ?
My tu na zachód* od Wrocławia i tak mamy 90% mniej chemii z powietrza niż Ci z drugiej strony (Jelcze itp...), także wegetkę to se możemy już chyba spożywać sklepową - tak mi się wydaje
*- już "niemiec" wiedział, że to najlepsze przedmieścia bo 90% wiatrów to zachodnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kilkujadek
weteran
Dołączył: 23 Lis 2012
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:33, 24 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Zbezpieczyciel napisał: | Randap po chyba 3 tyg się znika, znaczy się dezaktuwyje
|
Dezaktywuje się razem z całym życiem wokół.....
Tak przede wszystkim umiar, więc póki nie używasz proszku do mycia własnych jelit czy żołądka (czytaj doustnie) to jest ok. Choć pamiętam okres z dzieciństwa gdy wchodziły pasty do zębów smakowe... wszyscy na podwórku jedli
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 14:00, 24 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Kilkujadek napisał: | {...}pasty do zębów smakowe... wszyscy na podwórku jedli | Teraz za to są prezerwatywy smakowe
Nie wiem czy wszyscy je jedzą Czy co z nimi robią
|
|
Powrót do góry |
|
|
Endorfina
Administrator
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 5281
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mrozów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:31, 24 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
No, to zgrzeszyłam - tym razem wersja szpinaku z serkiem topionym
Kilkujadek napisał: | ze swieżych to niedługo powinna pojawić się młoda pokrzywa. po sparzeniu wrzątkiem nie parzy a daje ciekawą ostrość w pastach wszelakich |
Coś w tym temacie: bardzo wartościowa, a i smaczna zielenina: pokrzywa (oczywiście świeże, nie stare liście i naturalnie sprzone), do tego młody krwawnik, ten drobniusieńki szczypiorek, co rośnie, jak trawa (cebulka trybulka, czy jakoś tak), zielona pietruszka, posiekane jajko na twardo, sól, sok z cytryny. Na wzmocnienie, niedobór witamin po zimie, anemię, dla rekonwalescentów i dla smaku - znakomita! No i tańsza niż barszcz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
horst1969
zasłużony VIP
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 1920
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:42, 26 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
czuję szczaw i mirabelki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Endorfina
Administrator
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 5281
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mrozów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:45, 26 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
te Twoje przenośnie!...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magic
ekspert
Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 1416
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miękinia Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 23:19, 26 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
horście, czy Twój grill i umiejętności przewiduje też takie smakołyki:
?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
horst1969
zasłużony VIP
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 1920
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:31, 26 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
żeby zrobić prosiaka w całości, to trzeba mieć wielki piec. Najlepszego prosiaka jadłem tu: [link widoczny dla zalogowanych]
ale to było dawno. Był tam wielki piekny piec piekarniczy, w którym można było takie cuda wyczyniać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
horst1969
zasłużony VIP
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 1920
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:52, 29 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
z prostych rzeczy ostatnio: zakisiłem żurek z mąki gryczanej, jest ciemny, pyszny i nie tak gęsty jak z żytniej, czuć delikatną ziarnistość tej mąki. Pycha. Mąka do kupienia w spar`ze Wilkszyn.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
horst1969
zasłużony VIP
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 1920
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 23:35, 29 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Kilkujadek napisał: | mrożony sz fajny jest
ze swieżych to niedługo powinna pojawić się młoda pokrzywa. po sparzeniu wrzątkiem nie parzy a daje ciekawą ostrość w pastach wszelakich |
no i wypróbowana. O kulwa, jest moc. W pascie makrela wędzona+jajo+pomidorki i "tam takie przyprawy"+ze dwie, trzy łodygi pokrzywy ... mam wrazenie, ze czysci organizm bardziej niz czysty spirytus
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martika
zasłużony
Dołączył: 26 Mar 2015
Posty: 838
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 8:49, 04 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
No ja ostatnio gustuję w indyjskich potrawach, przyprawach i aromatach. Podpasowała mi cieciorka na wszelkie sposoby robiona.
No i co można nawąchać się, dla mnie cudo.
Jakoś nigdy nie mogłam tknąć pięknie upieczonego świniaka w całości patrząc na jego pyszczek. Ale zawsze miałam problem ze zjadaniem zwierząt, wolę nie wyobrażać sobie co wcinam a już tym bardziej wolę nie mieć uświadamiane w sposób dobitny tego, że kroję upieczonego zwierzaka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
horst1969
zasłużony VIP
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 1920
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:29, 04 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
A ja uważam, że to wychowawczo widzieć, co się je. Jak złowię rybę i przeznaczę ją na patelnię, to każdy kęs jest drogi. A jak ktoś widzi tylko bezkształtne szynki i kiełbasy, bez nawiązania do żywego stworzenia, to jak mu coś zzielenieje, to ma to w d.
ps. a juz totalnie inna bajka jest , jak trzeba zabić to, co się zje ...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez horst1969 dnia Pon 19:32, 04 Maj 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|