|
MIĘKINIA - PIERWSZE FORUM GMINNE Zaproś znajomych do wspólnych rozmów
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Endorfina
Administrator
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 5281
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mrozów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:40, 01 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
jarek napisał: | (...) są jeszcze miejsca wolne |
wielkie dzięki za dobre intencje, miło wiedzieć, że są ludzcy ludzie wokół
Problem polegał jednak nie na tym, że nie miałam dokąd pójść, tylko nie miałam możliwości, żeby pójść
Mój Los jest jak teściowa - niby cię kocha i ma cię jak 'swoje własne' dziecko, ale to ona zawsze musi być ta ważniejsza i wszystko jest dobrze, dopóki jest po jej mysli
A mój Los miał już dość tego, że niewiele sobie z niego robię, więc przyszedł jakiś czas temu do mnie i mówi: Basta, tak dłużej byc nie może!
Po czym przekora wredna narozrabiała mi w życiu i myśli, że coś wskóra!
Pozdrowienia dla wszystkich skacowanych - ups! - sfrustrowanych oczywiście
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 23:15, 01 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Ja z przekorą poszłam na spacer o północy po Mrozowie. Szkoda, że nie umówiłam sie z Tobą, Endorfino.
Dość dziwnie spędziłam ten czas : czyszczenie i uruchamianie toalet czyli pierwsza noc sylwestrowa w nowym domu . Ale podobno inżynier instalacji sanitarnych to nie zawód tylko powołanie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 1:32, 02 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
jarek napisał: |
[quote
2. W USA przeprowadzono badania na temat trwałość małżeństwa:
- Związek tylko cywilny - rozchodzi się jedna para na dwie: 50%.
- Po ślubie kościelnym, bez praktyk religijnych - jedna para na trzy zawarte: 33%.
- Po ślubie kościelnym i przy coniedzielnym wspólnym udziale we Mszy św. - jedna para na pięćdziesiąt: 2%.
- Po ślubie kościelnym, przy coniedzielnym wspólnym udziale we Mszy św. i przy codziennej wspólnej modlitwie małżonków - rozpada się jedna para na 1429, w więc zaledwie 0,07%, czyli 0,7 promila (!).
[/img] | [/quote]
Jarek zapomniałeś dodać, że najmniejszy odsetek rozwodów jest w jeszcze innej grupie :wśród księży i w zakonach. Więc wszyscy dążmy do doskonałości: idźmy wszyscy do zakonów. AMEN
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 1:33, 02 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
jarek
zasłużony VIP
Dołączył: 24 Sie 2006
Posty: 6310
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: pisarzowice Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 8:42, 02 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Po pierwsze ja nie mam co dodawać.
bo to nie ja pisałem. to był tylko cytat
wyników badań...
a po wtóre
pójście do zakonu czy na księdza,
to nie jest takie proste.
Bo jest wielu kapłanów,
który też się "rozwodzą"
Nie dotrzymują słowa
danego Swemu Panu.
i wiele zakonnic opuszcza
mury klasztorne.
i to tez jest bolesne.
ale czy odsetek jest mniejszy,
niż w tej ostatniej grupie sondażowej ?
tego nie wiem...
podejrzewam, że badania miały dotyczyć
tylko małżeństw jako podstawowej
komórki społecznej.
życzę nowych przemyśleń w nowym roku.'
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gaja
wyjadacz
Dołączył: 10 Kwi 2011
Posty: 1014
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wciąż Wrocław - nadzieja, że wiosną Wilkszyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 1:41, 03 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Jarku, staram się nie myśleć stereotypami, dlatego właśnie zadaję pytania - kiedy je zadaję, to nie mam z góry założonej odpowiedzi, pytam, bo chcę poznać Twoje poglądy w danej sprawie, trochę szerzej niż np.to, że uważasz gazetę wyborczą i tvn za żródło wszelkiej manipulacji i zło wcielone Zgadzam się generalnie z tym, co napisałeś, czyli rozstrzyganie we własnym sumieniu kwestii typu rozwody, antykoncepcja etc. I podoba mi się że popierasz pełną wolnośc jednostki w tym zakresie.
Znam kilka rodzin rzeczywiście żyjących bardzo głęboko w wierze, myślę, że znaleźli w ten sposób wewnętrzny spokój, zrozumienie, głęboki sens życia, szczęście - miło na nich patrzeć, może trochę im nawet tego zazdroszczę - tak więc jestem w stanie uwierzyć, że pary głęboko wierzące rozstają sie rzadziej. Z drugiej strony znam też pary nie wierzące, bardzo ze sobą szczęśliwe - choć takim ludziom zapewne łatwiej byłoby się rozstać, nie czując moralnej presji, że popełniają ciężki grzech.
Ale o dość o ciężkich sprawach, bardzo dziękuję za rzeczową, męską - w sensie nie emocjonalną odpowiedź.
Ps. Tobie Jarku i wszystkim forumowiczom oczywiście serdeczne życzenia Szczęśliwego Nowego Roku, niech się darzy!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jarek
zasłużony VIP
Dołączył: 24 Sie 2006
Posty: 6310
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: pisarzowice Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 10:26, 03 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
A ja, staram się odpowiadać na każde pytanie.
nie we wszystkich sprawach się dobrze odnajduję,
więc proszę nie mieć mi za złe,
że odpowiedzi są niesatysfakcjonujące.
a z kolei nie chciałbym,
zostać uznany za przemądrzałego...
gaja napisał: | ...bo chcę poznać Twoje poglądy w danej sprawie, trochę szerzej niż np.to, że uważasz gazetę wyborczą i tvn za żródło wszelkiej manipulacji i zło wcielone | .
no właśnie !
więc dzielę się tymi poglądami,
i taka dyskusja jest niezwykle konstruktywna.
tymczasem w rozmowach z ludźmi,
którzy uznali mnie za plotącego brednie,
tylko dlatego, ze ośmieliłem się
nazwać po imieniu (w moim mniemaniu)
rozgłośnie (gazety), które od lat niszczą
nasza nieszczęśliwą krainę, podbitą przez bardzo złych ludzi...
w rozmowach z tymi forumowiczami
doznałem linczu i upokorzenia.
ale nic to...
ja uważam, że zawsze WARTO ROZMAWIAĆ.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez jarek dnia Czw 10:30, 03 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 10:28, 03 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
nieszczęśliwa kraina podbita przez bardzo złych ludzi?
Brawo brawo brawo!!! hahahahaha
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 10:29, 03 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
jarek
zasłużony VIP
Dołączył: 24 Sie 2006
Posty: 6310
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: pisarzowice Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 10:34, 03 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
martika napisał: | nieszczęśliwa kraina podbita przez bardzo złych ludzi?
Brawo brawo brawo!!! hahahahaha |
Jeszcze się o tym przekonasz.
jak popatrzysz dalej niż na swoje podwórko,'
i zauważysz, ze obok ciebie jest tu jeszcze
około 40 milionów ludzi.
przeanalizujesz wydarzenia historyczne
i zastanowisz się do czego prowadzą dzialania
tych "złych ludzi"
to może dojdziesz do podobnych wniosków...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 13:29, 03 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
wszystkich straszysz tymi wizjami? Swoje dzieci też? Ziemianka przygotowana na wypadek wojny? hahahaha
|
|
Powrót do góry |
|
|
gaja
wyjadacz
Dołączył: 10 Kwi 2011
Posty: 1014
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wciąż Wrocław - nadzieja, że wiosną Wilkszyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:55, 03 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
No tutaj to pojechałeś z tą okupacją nieszczęśliwej krainy. Mówisz, że źli są ludzie, którzy są u władzy - masz pewność, że Ci co najdejdą (hipotetycznie oczywiście) czyli Ci "prawi i sprawiedliwi" pozostaną takimi kiedy dorwą się do władzy? Czy wy macie może jakies patenty na prawość i prawdziwy patriotyzm?
Ps. Straszenie społeczeństwa wrogimi siłami to znana z historii i bardzo powszechnie stosowana sztuczka, technika manipulacji społecznej - problem w tym, że dzisiejsze społeczeństwa mają szeroki dostęp do informacji z różnych źródeł i już takie głupie nie są - stara, wypróbowana metoda nie działa, co powoduje frustrację "rewolucjonistów"...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jarek
zasłużony VIP
Dołączył: 24 Sie 2006
Posty: 6310
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: pisarzowice Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 9:27, 04 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Ja nikogo nie straszę.
Gdyby onegdaj słuchano i brano do serca
słowa Księdza Piotra Skargi,
to nigdy nie doszło by do takich tragedii
jakie dotknęły nasz naród.
a jeśli myślicie, ze nie mamy już wrogów,
lub pazernych koncernów, neokołchoźniczych.
no to prosze dalej tkwić w letargu,
dopóki nie dotknie i was problem wrogów
żyjących obok nas w tej naszej...
niestety, nieszczęśliwej krainie.
to jest tylko kwestia czasu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 10:03, 04 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Może zmień okulary, skoro wszystko widzisz jako nieszczęsliwe. A na koncerny nie ma rady. Taki świat. Możemy tworzyć własny kapitał i własne koncerny i też wchodzić do innych krajów. Czy wtedy tez bylibyśmy okupantami?
eby tworzyć własne koncerny to niestety ale musimy robić to, o czym mówię: pracować a nie gadać.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 10:05, 04 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzyk
zasłużony VIP
Dołączył: 26 Sty 2011
Posty: 2832
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wilkszyn Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 0:58, 05 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
ja próbowałem kilka miechów temu w naszej dyskusji, Jarkowi to właśnie uświadomić, że bogactwo kraju buduje się poprzez ciężką prace, a nie bajdurzenie o wyimaginowanych wrogach i ciągła walkę 'elit' politycznych na górze.
Podawałem przykład KGHMu, który kupuje firme np. w Kanadzie i czy w związku z tym mamy myśleć o naszym miedziowym brylancie , że jest kanadyjskim okupantem ?!
Tam gdzie trzeba ponarzekać, to ponarzekajmy (bo rzeczywiście w Polsce nie jest brylantowo), ale ponad wszystko weźmy się do roboty, to może na przykład Polski XVI,XVII-to wiecznej, znowu staniemy się rozgrywającym Europy, i nie będzie nam straszny żadny rusek czy inny wermahtczyk.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jarek
zasłużony VIP
Dołączył: 24 Sie 2006
Posty: 6310
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: pisarzowice Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 8:38, 05 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Ty Jerzyk nie musisz mi nic uświadamiać.
bo ja na tyle jestem świadomy,
że wiem, jak KGHM łata dziury w budżecie,
ustanawianym przez "gargamela i spółkę".
Przyjedź do mnie razem z martiką
to pokaże wam ręce i prześwietlenie mojego kręgosłupa.
może i Wy wiecie co to jest ciężka praca.
ale czy wiecie jak smakuje chleb za nią?
jest przepyszny!
Ciężka praca dla ojczyzny, wkładana w jej rozkwit,
dla pewnych ludzi nie ma już żadnego sensu,
więc myślą jak pijawki i drą z tego "sukna" ile się da,
i za namową michnika -"kradną ten pierwszy milion".
Cytat: | A na koncerny nie ma rady. Taki świat. |
tak myśli niewolnik.
po dał przyzwolenie
na urządzenie takiego świata.
świat taki nie jest!
tak go poukładano i wmówiono miliardom ludzi,
że tak ma być..., uwierzyli w to nieszczęśnicy.
a kto chce inaczej ten wie smakuje napalm
i pociski ze zubożonym uranem.
ja nie przepowiadam wojny.
to myślenie jakie prezentujesz
pozwoli "układaczom świata"
rozpętać nowe piekło na ziemi
ba... już to robią
w mniej cywilizowanych zakątkach tegoż świata.
a w przeszłości robili to pod płaszczykiem demokracji,
i hasła "wolność równość braterstwo".
Ja wiem i wierzę w to ogromnie,
że kiedy ludzie zrozumieją, kto jest wrogiem,
i gdzie ten wróg ma swoją siedzibę,
to zmieni się wszystko właśnie w ten dzień...
DZIEŃ ZROZUMIENIA.
Ja jestem szczęśliwym człowiekiem,
kocham i czuję się kochanym,
śpiewam, gram i tańczę - umiem się weselić.
co nie oznacza, że mam żyć w letargu polityczno - medialnym.
ps.
a nie można pracować i gadać?
bo zapachniało mi doktryną lenina
w pierwszych godzinach objęcia władzy w podbitej Rosjii
"Kto nie pracuje ten nie je..."
Cytat: | na przykład Polski XVI,XVII-to wiecznej, znowu staniemy się rozgrywającym Europy, i nie będzie nam straszny żadny rusek czy inny wermahtczyk. |
jest to możliwe, aleee...
żeby tego dokonać trzeba najpierw kraj wyzwolić.
i odebrać to co nam zrabowano.
Niestety
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez jarek dnia Sob 8:47, 05 Sty 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzyk
zasłużony VIP
Dołączył: 26 Sty 2011
Posty: 2832
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wilkszyn Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 12:21, 05 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
jarek napisał: | Ja wiem i wierzę w to ogromnie,
że kiedy ludzie zrozumieją, kto jest wrogiem,
i gdzie ten wróg ma swoją siedzibę,
to zmieni się wszystko właśnie w ten dzień...
DZIEŃ ZROZUMIENIA. |
...i będzie kolejny wolny dzień do świętowania w kalendarzu
jarek napisał: | śpiewam, gram i tańczę - umiem się weselić. |
to super...z uwagi, że na forum pojawia się coraz więcej aktywnych kobiet, to koniecznie na następnej integracyjnej imprezie musimy również zorganizować parkiet .
jarek napisał: | jest to możliwe, aleee...
żeby tego dokonać trzeba najpierw kraj wyzwolić.
i odebrać to co nam zrabowano. |
Jarku, a czy mógłbyś skonkretyzować kto nas zniewala, kto jest tym wrogiem: sejm?..rząd?..premier?..prezydent?..któraś z partii?..a może któryś z polskich multimilionerów..Krauze?..Solorz?...może całkiem ktoś inny...
...tak konkretnie czy mógłbyś nam powiedzieć, żebyśmy wiedzieli z kim walczyć.
...i co nam i...kto zrabował ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|