MIĘKINIA - PIERWSZE FORUM GMINNE

Endorfina · Wysłany: Nie 18:22, 27 Mar 2016 Temat postu:

Logika kobieca mówi mi, że tłoczenie, wytłaczanie i wyciskanie ma z cięciem, rżnięciem i przecinaniem tyle wspólnego, ucieranie, miksowanie i blendowanie z obieraniem na przykład. Cool

tuby_lec · Wysłany: Nie 22:37, 27 Mar 2016 Temat postu:

Endorfina · Wysłany: Nie 23:53, 27 Mar 2016 Temat postu:

Martika · Wysłany: Pon 9:31, 28 Mar 2016 Temat postu:

Obawiam się, że za chwile wrócimy się do powiedzonka :Daj, ać ja pobruszę, a ty poczywaj.
Z czego poczywać i pachnieć będzie i tak żeńska część społeczeństwa.

Endorfina · Wysłany: Pon 16:49, 28 Mar 2016 Temat postu:

I razem z łóżkiem po piwo dla Pana i Władcy (w skrócie - nomen omen - PiW) latać? To już prędzej na miotle Cool

tuby_lec

jarek

Martika

tuby_lec

tuby_lec

Pozwalam sobie bardzo obszernie odnieść się do równie obszernego postu mastera:
http://www.naszestowarzyszenie.fora.pl/dowolne-tematy,21/ciekawe-artykuly,2072-1440.html
Sob 10:55, 09 Kwi 2016

Przypomnę, że problem dotyczył moich wątpliwości co do następującej treści (cały post!):
master napisał: oczywiste, ale chodzi mi o sekwencje w przypadku gdy brak argumentów.
Przecież nie można po prostu zakończyć dyskusji.

Ja (jeden z punktów):
1. Proponuję, tak jak Martika radzi Jarkowi rozpocząć starania o nieco jaśniejsze wyrażenie swoich myśli.

master napisał: zgodnie z życzeniem rozjaśniam...
W poście , który napisałem zwróciłem się do Jarka [/i]

- wyjaśniam:
"w poście, w którym zwróciłem się...
i tu moje pytanie 1.: do KOGO? - bo post (Sob 10:55, 09 Kwi 2016) odnosił się do cytatu Martiki,
więc chyba powinno być tak: "W poście , który napisałem odnosząc się do cytatu Martiki, zwróciłem się do Jarka"

(na razie jasne?)

Cytat M.:
Tego nie da rady czytać a tym bardziej zrozumieć. No takie kaleczenie języka polskiego.
- wyjaśniam:
przykro to pisać, ale błędów jest rzeczywiście sporo Sad

część wynika z pośpiechu, część - jak Jarek stwierdził, z zastosowania mechanicznego tłumacza
(od razu wyjaśniam, że tu chodzi o tłumaczenie mowy na język maszynowy).
To zrozumiałe. Jednak w wielu zdaniach, mimo obszerności tekstu, a może z tego powodu,
nie można wyłapać istoty przesłania Sad

U Ciebie zaś - tak samo - jednak z powodu zbytniej zwięzłości, że nie użyję wyrażenia - lakoniczności wypowiedzi.
Jeśli jeszcze niejasne, to przypomnę, że na ten aspekt "przeuczona Martika" zwracała uwagę kilkakrotnie.

(na razie jasne?)

Jarek, jesteś niedouczony, za chwilę będziesz nierobem,

O co tutaj chodzi? O antycypowanie w przód?
Siedzisz w skórze Martiki?
Może napisz/odpowiedz od razu w imieniu Martiki, skoro już teraz wiesz, co napisze.

(na razie jasne?)

bo nie płacisz podatków,

J/w oraz
proszę uprzejmie o wskazanie poświadczenia nieprawdy.
Przy czym Martika NIC nie wspominała o podatkach, ani - tym bardziej - o wpływie niepłacenia na "kaleczenie języka polskiego"
Wspominał natomiast o tym pewien forumowicz i to w zupełnie innym kontekście. W sposób wyjątkowo chamski, zresztą.
Fakt, że Martika podjęła ten temat wyraźnie sprowokowana reakcją Jarka, który był sprowokowany i słusznie się oburzył,
nie odnosząc się jednak merytorycznie do problemu podatków.
W zasadzie - sposobu zarabiania.
Powtórzę, że było to w zupełnie innym kontekście!

(na razie jasne?)

a zakończysz jako kat swojej rodziny

uwagi, co do przewidywania przyszłości - j/w.
Ale dodatkowo postawię pytanie 2.:
proszę o wskazanie miejsca (na tutejszym forum), w którym ktoś choćby tylko sugerował "katowanie rodziny"?
Mowa była o zupełnie czym innym, ale do tego trzeba zastosować hasło:
MYŚLENIE NIE BOLI

(na razie jasne?)
zakład?

tego nawet nie komentuję...

M: master - spóźniłeś się, albo przeoczyłeś - katem już dawno został, a nierobem był i jest.

Tu trzeba sięgnąć do poprzednich wypowiedzi Jarka - w różnych miejscach i na różne tematy.
W tym na fragmenty, w których sam siebie oskarża, albo żałuje przeszłości.
Nawet nie silę się na cytowanie, bo jest tego multum.
Natomiast czasem, gdy odniosę się bardzo szczegółowo i proszę o ustosunkowanie się punkt po punkcie
do wypowiedzi odpowiedź jest albo mocno wymijająca, albo skwitowana uśmiechem.

(na razie jasne?)

M.: ...Sanhedryn to już ustalił

Tak napisał sam Jarek. Proszę samodzielnie odnaleźć odpowiedni kontekst i sformułowane pojęcie "Sanhedryn".
(na razie jasne?)

Sądząc po reakcji niedouczony Jarek zrozumiał przesłanie.

(na razie, zupełnie, niejasne?)

Wyjaśniam
W poście nawiązałem do dialogów przedwyborczych,

Wyjaśniam, że rzeczywiście tak było, ale co to ma wspólnego z DZIŚ???

W których to momentach dyskusja z Jarkiem kończyła się personalnym atakiem na niego samego i jego rodzinę,
poczynając od wytykania mu błędów ortograficznych wynikających zapewne (w rozumieniu rozmówców, co obecnie ma miejsce) z niedouczenia,
a kończąc na ataku na rodzinę i doniesieniu do prokuratury???

Wyjaśniam, że tu wszystko jest pomieszane - przeszłość z teraźniejszością, ale to:

Ostrzegłem Jarka , że z każdym napisanym postem jest bliższy zawiadomienia do prokuratury, bo rozmówca nie ustąpi , a widać
argumenty merytoryczne były na wyczerpaniu.

1. to zupełne nadużycie. Że już nie wspomnę z KTÓREJ strony:
- były użyte "argumenty merytoryczne" Tu, nie obrażając, sądzę, że myślenie jednak boli i warto się z nim rozminąć Smile

- "na wyczerpaniu" - to fakt, ponieważ dogmaty wiary są jedne, niezmienne i ponadczasowe.

2. i co do ścisłych wyrażeń. Odczytuję to następująco:
"Ostrzegłem Jarka , że z każdym napisanym postem"
czyli:
- ostrzeżenie Jarka - prawidłowo, czytelne;
- pytanie 3.: CZYIM postem? - z dalszej części domyślam się, że Jarka; ale może obojga??
Cholera wie, a jak łatwo osądzić intencję odpowiednią interpretacją Rolling Eyes

"jest bliższy zawiadomienia do prokuratury,"
- jest bliższy = jest ON bliższy, czyli odniesienie do Jarka; razem:
- "jest bliższy zawiadomienia do prokuratury" = Jarek chce użyć organu (państwowego),
w co nie tylko ja, ale i Martika, w życiu, nie uwierzy.
Pamiętamy, kto kogo usiłował ciągać po komisariatach Confused

!

bo rozmówca nie ustąpi

I już na pewno się odpowiednio zbroi, a może nawet szykuje jakąś bandę do definitywnej rozprawy z Jarkiem Smile

Ponieważ ten fragment może być niejasny i wymaga wysiłku umysłowego, informuję że mnie również tego typu argumenty
nie przekonują. I nie ma tu nic do rzeczy, że kończyłem szkoły techniczne (jak Martika - żeby już było całkiem jasne)

Krótko mówiąc "powtórka z rozrywki" czyli sytuacja może się powtórzyć

Żadne tam "może" - już dawno się powtarza! Gdyby forum dotyczyło problemów muzycznych (Jarek gra na gitarze),
to można zauważyć mechanizm sonat a nawet ronda Smile

Z uporem maniaka powtarzam ( również tym po uczelniach technicznych)
MYŚLENIE NIE BOLI

I powtarzaj, Sobie! Jak najczęściej Wink

Natomiast nie musisz powtarzać: (na razie jasne?)
bo sam już w to nieuwierzyłem, czyli - w "rozjaśnienie" pisząc ten tekst Smile

PS. Serdeczne pozdrowienia dla Jarka, bo prywatnie Go bardzo lubię Smile

Endorfina

Szanowna Ławo, Wysoki Sądzie, Drogi Samozwańczy Obrońco, zwany dalej (z powodu nieustalenia czy ktoś Ci za to płaci, czy nie) Adwokatem
Wnoszę o niezwłoczne rozjaśnienie, co oznacza w cytatach litera "M" wyróżniona kolorem brown

Martika

A tak z innego worka: co stało się z Agatą Kornhauser? Czyżby jakieś uprowadzenie Agaty znów nagrywano? "Wiadomości"nic nie mówią o tym a naród zaczyna martwić się Sad

tuby_lec

tuby_lec

horst1969

mojej córki "błąd" w teście, na pyt.17.2 odpowiedziała "do ok 44 sek." a wg. nowych matematyków miała być 55 sek.:

[link widoczny dla zalogowanych]