MIĘKINIA - PIERWSZE FORUM GMINNE

milton · Gość

hmm kto mi wytłumaczy o co chodzi??ta chora baba Rokitowa określa się za zwolenniczkę aborcji i że za komuny było lepiej .Kaczyński mówi ,ze to tylko sarkastycznie brzmi niech tylko ktoś w PO spróbowałby powiedzieć ,że chociaż w 1 % jest za aborcją .Ze zdumieniem oglądałem w tv trwam o 2130 "Polski punkt widzenia" - program publicystyczny i gościł tam jakiś koleś który jakbym to krótko ujął starał przekonywać się nas ,ze to wredne i podłe babsko Rokitowa ma racje. o co tu chodzi wydaje mi się że TV Trwam Rydzyka i Partia kaczyńskiego szerzą cywilizację śmierci i są sługami szatana ,który coraz bardziej plewi się w naszym życiu. co najgorsze zawładną dużą ilością takich Judaszy jak Kaczyńscy i chyba można napisać O.Rydzyk coraz bardziej ulega jego działaniu .

jarek

milton · Gość

obaj

Ozi

jarek

nie, Ozi nie chcę niczego zastępować,
i błądzisz jeśli mówisz, że :

milton · Gość

kurde Jarek ty się marnujesz w tej radzie gminy może zostań jakimś mnichem albo "cóś" . nie rozumiem tylko czego nigdy nie odpowiadasz na temat tylko piszesz coś jakbyś się nawciągał czegos . Very Happy

, przypomina mi to wojtka olejniczaka który cały czas występuje na jakiś speedach podczas publicznych występów Very Happy

Ozi

Czy za kazdym razem mam dopiswyac, ze nie mozna lamac prawa? dla mnie to oczywiste.
Jak ja nie lubie takiej retoryki. Pisze o tym, ze dorosli ludzie powinni byc wolni i powinni miec mozliwosc swiadomego dokonywania wyborow
...a tu sugestia, ze to spowoduje rozszerzanie sie pedofilli
dalej
wybor wyznania porownujesz do wyboru pomiedzy normalnym zawodem a byciem przestepca (?)
i na koniec dorzucasz 6scio letnia narkomanke...

Jezeli przyjal bym twoja retoryke, to zapytal bym, czy ta narkomanka nie byla przypadkiem z katolickiej rodziny... Mam nadzieje, ze rozumiesz o co mi chodzi.
W taki sposob nie da sie dyskutowac!

jarek

Ozi

jarek

P. Środa w swojej retoryce opiera się, faktycznie, na twardym gruncie doktryny Marxistowskiej: "religia opium dla mas"

ja też jestem skrajny . oczywiście, zdaję sobie z tego sprawę!
ale podstawą do tej skrajności ( no może użyje innego słowa, nie skrajność , a fundamentalizm)
bo fundamentem do podstaw mojego myślenia jest Pismo Święte (jak śpiewa gość z RAZ DWA TRZY - "...i słowa tkwią w nim nie pojęte". więc porównanie do P. Środy może i jest zasadne, ale to są dwa bieguny wzajemnie przeciwstawne.

to jest tak np jak z tym ze wmawiają nam w mediach i wielu ludzi przyjęło to jako dogmat ze geje to jakaś struktura społeczna, i wyznawanie gejostwa to są poglądy...???? !!!!! rozumiesz taką retorykę??
ja - więc przeciwstawiam to znów , przesadnym ale dobitnym argumentem, że gdyby wszyscy nagle stali się gejami to w ciągu dwóch, trzech pokoleń nie było by co zbierać po cywilizacji ludzkiej.

moja retoryka Ma swoje podstawy Ozi. nie wiem dlaczego cię to irytuje.
przed czytaniem moich postów weź sobie nerwosol, albo wypij rumianek.
Smile

nie obraź się to jest żart oczywiście.

Ozi

Wiem, ze bieguny sa przeciwstawne. Mimo to w obu przypadkach retoryka jest tak samo nie do przyjecia (dla mnie).
Jezeli masz jakies podstawy do twierdzen, to w porzadku. Jes to temat do dyskusji. Posiadanie argumentow wcale nie uprawnia do korzystania ze stwierdzen typu: "media to zrodlo szerzenia wszelkich dewiacji i zboczen", poniewaz jako uogolnienia takie stwierdzenia nie sa prawdziwe.
Uzywasz np. sformulowania "wmawiaja nam w mediach (...) ze geje to jakas struktura spoleczna". Kto nam to wmawia? Moze oceniajmy osoby wypowiadajace sie w mediach a nie media jako calosc.
P.S. dlaczego geje nie moga wedlug ciebie stworzyc struktury spolecznej?
P.S2. stwierdzenie "wyznawanie gejostwa" uwazam za absurdalne

Gość

gej to facet co oprócz tego że to robi z facetami to posiada dom z basenem jacht awionetkę, a jak gość tego nie ma to jest zwykły pedał Blue_Light_Colorz_PDT_31

milton · Gość

slyszalem ze Jarosław Kaczyński jest zwykłym pedałem a jego ramą od roweru jest Kuba Strzyczkowski z PR3

jarek

Teodoreczka · Gość

Należę do osób nie słuchających Radia Maryja. Dlaczego?
Zaraz jak powstało zaczeliśmy z mężem pilnie słuchać pierwszego katolickiego radia, ale szybko stwierdziliśmy, że sposób prowadzenia przez o. Rydzyka nam nie odpowiada. Już wtedy stwierdzilismy, że taki sposób jest charakterystyczny dla sekt. Uznaliśmy, że czas pokaże owoce. I o tych owocach chce napisac. Z jednej strony słuchaczy ubogaca religijnie. Mam podobne doświadczenia jak Jarek jeśli chodzi o mojego dziadka. Był osobą, która przez wiele lat życia żyła w nienawiści do swojego rodzeństwa a dzięki Radiu Maryja przed śmiercią wybaczyła. Moi rodzice, którzy mało czytają, dzięki radiu pogłębili swoją wiedzę i wiarę. Ale z drugiej strony są osoby agresywne, które potrafią wyzywać od satanistów i komunistów tych, którzy mają inne zdanie niż podawane w radiu. I to nie są osoby, które pokazują w TV ale w naszym środowisku: w rodzinie, w Mrozowie. Ostatnio koleżanka mówi z goryczą, że została nazwana komunistką, ponieważ powiedziała, że jest tak rozczarowana politykami, że nie pójdzie do głosowania.

Uważam, że w kwestiach wiary radio powinno prowadzić formację i na tej płaszczyźnie są pozytywne owoce natomiast jeśli chodzi o sprawy społeczne, polityczne powinno wzorować się na przykładzie Ojca Św. Jana Pawła II, który ukazywał zagrożenia, nawoływał do pewnej hierarchi wartości, ale nie opowiadał się za konkretnymi partiami, czy konkretnymi osobami w swiecie polityki. Upominał przywódców, apelował jesli łamali prawa człowieka, ale z szacunkiem odnosił sie do każdego. Przeczytałam kiedyś opis spotkania JPII z młodzieżą w Niemczech, która z agresją zarzucała ciemnotę papieżowi w kwestiach regulacji poczęć (chodziło o antykoncepcję). Ojciec Św. w odpowiedzi na te ataki powiedział: "Do ręki daję Wam różaniec". I tylko tyle. To jest właściwa odpowiedź.
Nie potepiał, nie straszył, nie upokarzał, pokazał jak szukać prawdy. Kochał ich i dlatego tak wielu zapłakało po jego smierci. Byli wśród nich również ci, którzy nie zgadzali się z jego poglądami.

Nie wierzę w ludzki obiektywizm (mam świadomość, że to co piszę jest subiektywne). W tym, kontekście zrozumiałam wyznawaną prawdę, że jedyną prawdą jest Bóg. Dlatego uważam, że każdy człowiek powinien z ostrożnością i pokorą podchodzić do swoich poglądów, mając swiadomość, że może się mylić. Jest to tym wieksza odpowiedzialność, kiedy ktoś swoje poglądy wypowiada w mediach. Uważam, że o. Rydzyk zbyt swobodnie wypowiada swoje poglądy.

Radia Maryja najczęściej słuchamy, gdy jedziemy z mężem samochodem w długie trasy, nocą, aby nie zasnąć. Faktycznie nie da się zasnąć z powodu wydzielającej się adrenaliny. Może mamy pecha do tego radia ale ilekroć słuchamy to zawsze usłyszymy jakąś wypowiedź, która nas wzburza. Pewnej nocy była co godzinę puszczana wypowiedź p.Maciarewicza. Jedno zdanie bardzo nas wzburzyło, jak sie okazało nie tylko nas, gdyż po tej wypowiedzi zadzwonił słuchacz ze Stanów i również negatywnie odniósł sie do tego zdania. Po godzinie ponownie usłyszeliśmy niby tą samą wypowiedź ale już bez tego bulwersującego zdania. Jak to się ma do prawdy? Puszcza się tylko wybrane fragmenty, a wycina te które kompromitują daną osobę jako chrześcijanina (ponieważ pod tym względem nas wzburzyła - jako niechrześcijańska)...

Wychodzę z założenia, że Radio Maryja nie jest warunkiem koniecznym do zbawienia, są inne drogi i tej innej drogi się trzymam.
Z Bogiem