MIĘKINIA - PIERWSZE FORUM GMINNE

Metal Freak · Gość

I co moja droga mam odpisać...???

Co może mam robić za autorytet w tej sprawie??? Mam się wybielać... równie dobrze możesz i mnie zgłosić - jako przestępce... dla idei a co??? Co z tego że nie składam oświadczenia... i jestem osobą prywatną...

No bo ja również jestem zwykłym przestępcą a i owszem, przyznaję...

Fakt daleko mi to średniej, bo ja nawet zwykłą płotką nie jestem...

No, ale przecież pracowałem na czarno... Prawda - oczywiście nie z wyboru ale przymusu (rachunki same się nie opłacą) ale jednak...

Wypłatę również otrzymywałem od innej stawki niż oficjalna (też nie z wyboru - dlatego nie mam po co siedzieć w PL i tak na jakąkolwiek emeryturę nie mam co liczyć...), co z tego że nie mam na to wpływu - łamię prawo - jestem przestępcą...

Przecież od czasu do czasu dorabiam nie biorąc jakiś kosmicznych sum pieniędzy za jakieś malowanie pokoi, mieszkań czy biura (nie jestem fachowcem), czy coś od czasu do czasu pospawam, dorobię, naprawię - no ale przecież nie odprowadzam VAT'u od wykonanej usługi... fakt w skali roku / miesiąca to są śmieszne kwoty, nawet składek nie miałbym za co opłacić z tego...

Nie kombinuję bo lubię, ale jakoś trzeba sobie radzić przy poziomie pensji w PL...

jarek

Pani martiko...
pani nie krytykuje moich "poczynań"
pani mnie sklasyfikowała po przeczytaniu mojego oświadczenia majątkowego.

nie rozumie pani co pani zrobiła?
no niechżesz pani się zlituje...

nie zna mnie pani, nie wie co ja robię w życiu
co dokonałem na przestrzeni lat, które zostały mi dane...
nie wie pani jaki jestem w kontakcie z innymi ludźmi

i to co napisała pani w swych postach jest na prawdę obrzydliwe
czy pani nie zdaje sobie z tego sprawy?

kiedy już Polska będzie wolna to zobaczy pani jak można żyć
chyba, że pani złudnie myśli, że Polska jest wolnym krajem...

a teraz odniosę się do pani ostatniego wpisu:

jarek

master

Metal Freak · Gość

Mój ty Drogi Jareczku...

No dobra, nauczyłem się że w wielu regionach na różne rzeczy mówi się inaczej, u nas po tej stronie gminy, tzw. Zmieszanie kogoś z błotem. Taka sytuacja jest wtedy kiedy ktoś obali twoją tezę mnóstwem argumentów - no wiadomo argumenty nie muszą być logiczne, zgodne z prawdą itd... no to u nas - może na WASZEJ stronie macie inne tłumaczenie, no cóż...

Piszesz że nie eskalujesz konfliktu a w kolejnym poście piszesz w podobnym tonie w stosunku do Pani Martiki, nie robisz a robisz - cudownie że jakoś tego nie widzisz...

Mam nie komentować... o kolejny user... co mi zabrania komentować... na jakiej podstawie, że się zapytam??? Piszecie na publicznym forum, a jestem jego użytkownikiem

Tylko wybacz mi moją totalną głupotę ale nie rozumiem czemu nie spróbować dojść do porozumienia a nie wylewać publicznie gorzkie żale na forum...??? WTF??? konflikt między wami jest teraz już na gruncie prywatnym... a załatwiacie to w ramach forum???

Jarku nie stać ciebie na odpuszczenie, Pani Martika jakiś czas ucichła... ciche dni czasem pomagają przeanalizować sytuację i łatwiej trochę o kompromis... tylko ty znów swoje...

Tylko ja proszę Ciebie o ociupinkę, taką tyci tyci chwilunię refleksji, żebyś się zastanowił nad moim tekstem - chociaż dobrze wiem że w swojej nieomylności - kolejny raz potraktujesz jako atak w swoją stronę... no cóż...

Jest takie powiedzenie:
Zgoda buduje, niezgoda rujnuje...

Nie można w każdym widzieć wroga Jarku i z nim walczyć - taka moja rada...

No to był spokojny i stonowany tekst, bez wulgaryzmów, bez jazdy po kimś a teraz moi mili czekam na ostrą ripostę, czytajcie poniżej...

A co mi tam, a co się będę oszczędzał wspomogę Jarka - co się będzie przemęczał w konstruowaniu ciętej riposty na mnie:

- Metal Freak jest głupi, nie mądry, nie reformowalny, anarchista (w znaczeniu pogardliwym), pieniacz, złośliwiec no ludzie wspomóżcie mnie: dopisujcie epitety na mnie... dajcie więcej!!! Jarek będzie miał w czym wybierać...

Przecież rozmowa z Jarkiem zawsze się kończy w podobny sposób...

Tylko ja nadal proszę o chwilę refleksji z jego strony, no ale chyba jednak za dużo wymagam... piszę to w końcu do Jarka... Sad

Endorfina

Metal Freak · Gość

jarek

Metal Freak · Gość

Tak Jarku czytam i twoje i jej teksty, tylko to nie zmienia faktu że powiedzenie coś z czym się nie zgadzasz to wiążę się z odpowiedzią tak jak pisałem: zmieszaniem z błotem. Ta forma którą uprawiasz to nijak ma się do rzeczowego argumentowania przekonania drugiej osoby, unosisz się i jedzie po bandzie...

Tak jak pisałem, mając takie wyraźne poglądy to trzeba oczekiwać różnych epitetów na swój temat - przepraszam no ale na co liczysz??? Jeśli głosisz i to tak nachalnie tezy które są inne niż ogólnie przyjęte przez społeczeństwo??? Do tego trzeba się chyba przyzwyczaić...!!! Logicznymi argumentami należy konfrontować rzeczywistość a nie lecieć po całości...

Po za tym zauważ że dajesz się robić jak dziecko??? Nie zauważyłeś tego??? Rzucą ci temat a ty dajesz się na to nabrać...

Pani Martika poddała wątpliwość użyteczność osoby z niskim dochodem ukazanym w oświadczeniu, większość osób piszących w tym temacie - miała inne zdanie / wyjaśniając co nie co...

No ale przecież o CIEBIE to chodziło, NIE ale ty zająłeś się prywatną wojenką , zamiast rzeczowo odpisać na temat...

JAREK!!! - większość napisała w twojej obronie a ty tego nie widzisz i nadal masz pretensje do Pani Martiki... ale nie oczekuj niczego innego przecież to okres przed wyborczy i każdy ma wyrazić opinię... to jest normalne, przecież nie jesteś w Polityce od dzisiaj...

Kolejna sprawa Po CO ty się wdajesz w gierki z wiadomą osobą, kolejny przykład ...

NO JAREK!!! NO CO TY!!! Kolejny raz, jak dziecko... nie zauważyłeś że kiedy kończą jakieś argumenty (jakie argumenty wyjaśniłem to na swoim przykładzie że wartość ich jest znikoma) to zaraz są inne wyimaginowane, lub schodzi na sprawy personalne... jak się nie ma argumentów to czegoś trzeba się uczepić...

Przestałem się wypowiadać w tym temacie bo nie mam na razie (zobaczy wkrótce, w przyszłym tygodniu - podobno coś będę miał) nic nowego a w pyskówkę nie dam się już więcej wciągnąć...

Tobie również życzliwie proponuję zastanowienie się nad moim wywodem... wyłącznie życzliwie i nic ponad to...

To jest moje zdanie, nie oczekuję nic po nim, wyraziłem swoją opinię. Czy jest słuszna: nie mnie oceniać. Czy mam zamiar komentować: NIE. Czy będę odpierał natłok argumentów jak się mylę i mam blade pojęcie o czymkolwiek... również nie...

Sorry ale nie... nie dodam więcej nic w tym temacie... a na pewno nie w starej formie...

Ostatnie tematy mi dały dużo do myślenia postawa twoja i wiadomo kogo, uzmysłowiła mi że ja nie mam zamiaru iść w tym kierunku

No bo fakt nie podważalny: że może i wredna menda jestem z tymi swoimi poglądami, ale czasem nawet ze mną można sensownie porozmawiać a ostatnimi czasami dałem się podejść jak zwykły gówniarz...

Żeby sprowadzić swoje wypowiedzi do takiego rynsztoka... o0 Sad

Nie mam zamiaru nikomu dawać uciechy w pyskówce - stary Metal Freak... ależ jego już nie ma - i nie powróci... przykro mi... bawcie się w takiej formie beze mnie... Razz

Gość

Gość

A tak poza tym, to nie bardzo wiem, o co Jarek się wscieka. JA niegdzie o nim nie pisałam, tylko w jednym miejscu, że z oświadczenia wynika, że nie może dokładać dwa razy więcej niż dieta radnego bo nie zarabia więcej niż dieta. Więc pisząc o dokładaniu skłamał.
Reszta moich wypowiedzi jest ogólnym rozważaniem jakich radnych powinniśmy wybierać a jakich nie. I było to ogólnie.
I nie dotyczyło Jarka mimo, że w kampanii reklamowej siebie powiedział, że system jest do kitu i położył już dwie firmy.

Endorfina

Endorfina

Metal Freak · Gość

Moja droga Lucynko ależ tu nie ma żadnych nie domówień, nie potrzeba tłumaczeń itd... to co napisałem jest w 100% zgodne z rzeczywistością, pisane całkowicie poważnie, nawet pomijając w jakim temacie... przedłużeniem mojej myśli jest kolejny mój post...

Starego Freak'a już nie ma i nie będzie... przykro mi (tiiiiaaa jasne - ściemniam to jest najzwyklejszy sarkazm)...

tuby_lec zauważył że coś ze mną nie halo... no tekst pisane przeze mnie a jakby nie mój... przywyknijcie / sorry tuby_lec leć po ziółka czy cuś... żebyś mi później nie narzekał na zdrówko... no ale kto nie ewoluuje ten ginie... proste co nie???

Poprzednie dwa tygodnie jednak dały mi dużo do myślenia... <nie>